głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika sociopathic_

A Ty? Musisz iść cały czas przez siebie. Kiedy napotykasz przeszkody  omijaj je. Idź prosto i nie spoglądaj więcej w tył. Powiedz Mu w końcu  że go kochasz i idź dalej przed siebie. Powiedz  co czujesz  a potem idź za ciosem.

itgetsbetter dodano: 14 marca 2014

A Ty? Musisz iść cały czas przez siebie. Kiedy napotykasz przeszkody, omijaj je. Idź prosto i nie spoglądaj więcej w tył. Powiedz Mu w końcu, że go kochasz i idź dalej przed siebie. Powiedz, co czujesz, a potem idź za ciosem.

A co bym zrobił gdybyś zaginęła? A szukałbym ciebie. Zaglądałbym w oczy wszystkim dziewczynom. Jedne miałyby twoje oczy  drugie usta  a trzecie włosy. Jedne byłyby bardzo poważne  inne znów w doskonałym humorze. Inne grałyby w tenisa lub ciągle spieszyły się na kolacje  ale żadna nie byłaby tobą. I pomyślałbym  że cię ukradli. I ogłosiłbym we wszystkich gazetach świata  na wszystkich murach i słupach ulicznych  że cię poszukuję. I wyznaczyłbym wielką nagrodę  ale nikt by mi nie uwierzył  bo nikt nigdy zakochanych nie traktuje na serio.

mr.lonely dodano: 14 marca 2014

A co bym zrobił gdybyś zaginęła? A szukałbym ciebie. Zaglądałbym w oczy wszystkim dziewczynom. Jedne miałyby twoje oczy, drugie usta, a trzecie włosy. Jedne byłyby bardzo poważne, inne znów w doskonałym humorze. Inne grałyby w tenisa lub ciągle spieszyły się na kolacje, ale żadna nie byłaby tobą. I pomyślałbym, że cię ukradli. I ogłosiłbym we wszystkich gazetach świata, na wszystkich murach i słupach ulicznych, że cię poszukuję. I wyznaczyłbym wielką nagrodę, ale nikt by mi nie uwierzył, bo nikt nigdy zakochanych nie traktuje na serio.

 Czasami brak mi powietrza i wtedy wiem  że na chwilę o mnie zapomniałaś.     Jacek Podsiadło

itgetsbetter dodano: 11 marca 2014

"Czasami brak mi powietrza i wtedy wiem, że na chwilę o mnie zapomniałaś." -Jacek Podsiadło

A co będzie  kiedy odejdę? Kiedy zamknę swoje powieki nie na siedem godzin snu  tylko na zawsze? Co się stanie  kiedy zniknę  kiedy pochłonie mnie śmierć? Kiedy weźmie mnie w swoje sidła  nałoży czarny płaszcz i zamknie swoje ramiona? Czy kiedy umrę  ktoś będzie o mnie pamiętał? Czy ktoś przyjdzie zobaczyć mnie po raz ostatni? Czy będziesz płakać? Czy będziesz chciała mieć mnie znów obok? Czy czasem zatęsknisz? Czy kiedy nie będziemy się już widzieć  a myśl o mnie sprawi  że na niebie jeden promień słońca zaświeci mocniej  uśmiechniesz się w moją stronę? Czy kiedy odejdę  nie będę ciążyć w Twoim życiu  czy wtedy będziesz szczęśliwa? Czy zniszczę Twój cały świat moim ostatnim  krotochwilnym  jak morska bryza  spojrzeniem? Czy będziesz potrafiła żyć  nie mając mnie obok? A kiedy będziesz chciała zadzwonić  uronisz łzę? A może ludzie ujrzą wodospad łez  cicho spływający z Twoich bladych policzków?Co będzie  gdy położysz czerwoną różę na moje serce a wieko trumny zatrzaśnie się?Przeżyjesz?

itgetsbetter dodano: 11 marca 2014

A co będzie, kiedy odejdę? Kiedy zamknę swoje powieki nie na siedem godzin snu, tylko na zawsze? Co się stanie, kiedy zniknę, kiedy pochłonie mnie śmierć? Kiedy weźmie mnie w swoje sidła, nałoży czarny płaszcz i zamknie swoje ramiona? Czy kiedy umrę, ktoś będzie o mnie pamiętał? Czy ktoś przyjdzie zobaczyć mnie po raz ostatni? Czy będziesz płakać? Czy będziesz chciała mieć mnie znów obok? Czy czasem zatęsknisz? Czy kiedy nie będziemy się już widzieć, a myśl o mnie sprawi, że na niebie jeden promień słońca zaświeci mocniej, uśmiechniesz się w moją stronę? Czy kiedy odejdę, nie będę ciążyć w Twoim życiu, czy wtedy będziesz szczęśliwa? Czy zniszczę Twój cały świat moim ostatnim, krotochwilnym, jak morska bryza, spojrzeniem? Czy będziesz potrafiła żyć, nie mając mnie obok? A kiedy będziesz chciała zadzwonić, uronisz łzę? A może ludzie ujrzą wodospad łez, cicho spływający z Twoich bladych policzków?Co będzie, gdy położysz czerwoną różę na moje serce,a wieko trumny zatrzaśnie się?Przeżyjesz?

 Człowiek będzie zaciekle bronił błędów  które pokochał.

itgetsbetter dodano: 11 marca 2014

"Człowiek będzie zaciekle bronił błędów, które pokochał."

Czym jest miłość? Ona nie ma swojej wyssanej z palca definicji. To szybsze bicie serca  gdy przechodzi obok i się uśmiecha. To słowa:  kocham Cię   które niosą za sobą obowiązek dbania o tę drugą osobę. To nieprzespane noce i setki wylanych łez. To chwile szczęścia i euforii. To nie mówienie sobie  dzień dobry   co rano  tylko uśmiech i dopasowanie jednej dłoni do drugiej. To tysiące rozmów  kłótni  sprzeczek  niedomówień. Tudzież miliardy pocałunków  spojrzeń w oczy  śmiechu do łez. To myślenie o ukochanej osobie przez dwie godziny  a zapominanie o niej na trzy minuty. To tęsknota nie znająca granic ludzkiej wytrzymałości. To chęć oddania wszystkiego drugiej osobie. To dotyk  zapach i bliskość. Miłość nie jest zaprzeczeniem zaborczości. Ona się jej dopuszcza. Jest w niej zazdrość  egoizm i snobizm. Miłość nie ma definicji. Każda jest inna. Jedna przynosi ból  a druga euforię  lecz to ta sama miłość  ten sam akt oddania. Miłość trzeba czuć i nie starać się jej zbytnio przyglądać. igb

itgetsbetter dodano: 11 marca 2014

Czym jest miłość? Ona nie ma swojej wyssanej z palca definicji. To szybsze bicie serca, gdy przechodzi obok i się uśmiecha. To słowa: "kocham Cię", które niosą za sobą obowiązek dbania o tę drugą osobę. To nieprzespane noce i setki wylanych łez. To chwile szczęścia i euforii. To nie mówienie sobie "dzień dobry", co rano, tylko uśmiech i dopasowanie jednej dłoni do drugiej. To tysiące rozmów, kłótni, sprzeczek, niedomówień. Tudzież miliardy pocałunków, spojrzeń w oczy, śmiechu do łez. To myślenie o ukochanej osobie przez dwie godziny, a zapominanie o niej na trzy minuty. To tęsknota nie znająca granic ludzkiej wytrzymałości. To chęć oddania wszystkiego drugiej osobie. To dotyk, zapach i bliskość. Miłość nie jest zaprzeczeniem zaborczości. Ona się jej dopuszcza. Jest w niej zazdrość, egoizm i snobizm. Miłość nie ma definicji. Każda jest inna. Jedna przynosi ból, a druga euforię, lecz to ta sama miłość, ten sam akt oddania. Miłość trzeba czuć i nie starać się jej zbytnio przyglądać.[igb]

Możemy wrócić do tego co było dawniej  do uśmiechów pełnych ciepła  do spojrzeń pełnych miłości  do dni  w których czuliśmy się naprawdę szczęśliwi  do chwil  w których nie liczyło się nic prócz naszych dłoni tworzących całość i idealną kompozycję. Oczywiście  że możemy cofnąć się w czasie i spróbować odegrać to wszystko jeszcze raz  na nowo  od początku  spróbować jak to smakuje  jaki ma kolor i zapach. Możemy udawać  że wciąż łączy Nas ta magiczna więź  która kiedyś miała sens  a dziś jest tylko wspomnieniem. Możemy  jasne  podejdź tu  podaj mi dłoń i spróbujmy. Boisz się? Właśnie w tym jest sęk  boisz się wrócić i spróbować bo jesteś świadoma tego  że co co było już nie wróci  a każda kolejna próba skończy się porażką. Nic już nie będzie tak świeże jak pierwsze spojrzenie  pierwszy pocałunek  pierwszy uścisk dłoni. To wszystko co dzieje się teraz jest tylko przypomnieniem sobie dawnych chwil  lecz bez tego ciepła i szybszego bicia serca. To nie to samo  to już nie my. mr.lonely

mr.lonely dodano: 1 marca 2014

Możemy wrócić do tego co było dawniej, do uśmiechów pełnych ciepła, do spojrzeń pełnych miłości, do dni, w których czuliśmy się naprawdę szczęśliwi, do chwil, w których nie liczyło się nic prócz naszych dłoni tworzących całość i idealną kompozycję. Oczywiście, że możemy cofnąć się w czasie i spróbować odegrać to wszystko jeszcze raz, na nowo, od początku, spróbować jak to smakuje, jaki ma kolor i zapach. Możemy udawać, że wciąż łączy Nas ta magiczna więź, która kiedyś miała sens, a dziś jest tylko wspomnieniem. Możemy, jasne, podejdź tu, podaj mi dłoń i spróbujmy. Boisz się? Właśnie w tym jest sęk, boisz się wrócić i spróbować bo jesteś świadoma tego, że co co było już nie wróci, a każda kolejna próba skończy się porażką. Nic już nie będzie tak świeże jak pierwsze spojrzenie, pierwszy pocałunek, pierwszy uścisk dłoni. To wszystko co dzieje się teraz jest tylko przypomnieniem sobie dawnych chwil, lecz bez tego ciepła i szybszego bicia serca. To nie to samo, to już nie my./mr.lonely

Wystarczyło na jeden krótki moment spojrzeć wstecz bym zrozumiał  że wszystko co najlepsze zostało daleko za mną. Jej uśmiech  którego ciepło wstrzykiwało ogromne dawki miłości prosto do mego serca  jej zapach  który wypełniał nozdrza jeszcze wiele godzin po pożegnaniu. Wtedy umiałem być sobą i nie zastanawiałem się kim się stałem  nie musialem zadawać sobie pytań  na które nie znałem odpowiedzi. Po prostu byłem szczęśliwy i chodź dziś wciąż próbuje walczyć z samotnością  wiem  że straciłem to szczęście  którego wtedy nie potrafiłem docenić  a dziś sprawiałoby  że żyję pełnią życia. mr.lonely

mr.lonely dodano: 22 luty 2014

Wystarczyło na jeden krótki moment spojrzeć wstecz bym zrozumiał, że wszystko co najlepsze zostało daleko za mną. Jej uśmiech, którego ciepło wstrzykiwało ogromne dawki miłości prosto do mego serca, jej zapach, który wypełniał nozdrza jeszcze wiele godzin po pożegnaniu. Wtedy umiałem być sobą i nie zastanawiałem się kim się stałem, nie musialem zadawać sobie pytań, na które nie znałem odpowiedzi. Po prostu byłem szczęśliwy i chodź dziś wciąż próbuje walczyć z samotnością, wiem, że straciłem to szczęście, którego wtedy nie potrafiłem docenić, a dziś sprawiałoby, że żyję pełnią życia./mr.lonely

12 luty  godzina 13:52  minął rok  miesiąc i pięć dni. Moje szesnaste urodziny. Ujrzałam Cię  poczęłyśmy si           przytulać  byłyśmy tak zapatrzone w siebie  tak szczerze tęskniłyśmy za sobą. Tyle czasu nie mogłyśmy czuć bicia naszych serc  trzymać si            w ramionach i dzielić uśmiechem. Obie się zmieniłyśmy  lecz serduszko wciąż jest tak samo oddane. Kocham Cię jeszcze mocniej niż ubiegłej zimy  gdy się rozstaliśmy  choć wiem  że za kilka dni znów będziemy osobno. Obie przetrwałyśmy próbę czasu  obie kochamy do utraty tchu. Jesteśmy przykładem tego  iż odległość nie znaczy nic  gdy ktoś znacy wszystko. Jutro znów razem  nasze dłonie stęsknione  odnajdą swoje miejsce  nasze skołatane myśli odniosą ulgę  a cały świat będzie nkeważny  gdy nasze dusze poczną przemawiać własnym językiem  gdy nasze pragnienia i potrzeby będą na wyciągnięcie ręki. Kocham Cię  jestś dla mnie wszystkim  choć jesteś tak daleko  to pamiętaj  że Bóg nas tak kocha  że nie pozwoli nam odpuścić.  igb

itgetsbetter dodano: 13 luty 2014

12 luty, godzina 13:52, minął rok, miesiąc i pięć dni. Moje szesnaste urodziny. Ujrzałam Cię, poczęłyśmy si przytulać, byłyśmy tak zapatrzone w siebie, tak szczerze tęskniłyśmy za sobą. Tyle czasu nie mogłyśmy czuć bicia naszych serc, trzymać si w ramionach i dzielić uśmiechem. Obie się zmieniłyśmy, lecz serduszko wciąż jest tak samo oddane. Kocham Cię jeszcze mocniej niż ubiegłej zimy, gdy się rozstaliśmy, choć wiem, że za kilka dni znów będziemy osobno. Obie przetrwałyśmy próbę czasu, obie kochamy do utraty tchu. Jesteśmy przykładem tego, iż odległość nie znaczy nic, gdy ktoś znacy wszystko. Jutro znów razem, nasze dłonie stęsknione, odnajdą swoje miejsce, nasze skołatane myśli odniosą ulgę, a cały świat będzie nkeważny, gdy nasze dusze poczną przemawiać własnym językiem, gdy nasze pragnienia i potrzeby będą na wyciągnięcie ręki. Kocham Cię, jestś dla mnie wszystkim, choć jesteś tak daleko, to pamiętaj, że Bóg nas tak kocha, że nie pozwoli nam odpuścić. -igb

no to świętujemy  robaczki!:

itgetsbetter dodano: 12 luty 2014

no to świętujemy, robaczki!:-*

Uśmiechasz się tak słodko i myślisz  że uśmiech wszystko załatwi  że wymaże z głowy wszystkie dni udręki  w których zmagałem się z brakiem Ciebie  że ukryje cierpienie i kruszące się serce pod powłoką kłamstw i łez. Masz rację  jestem w stanie wybaczyć Ci wszystko choć wiem  że mogę tego żałować. Nie liczy się nic bo Twój uśmiech daje falę ciepła na moje zbolałe myśli i wiarę  że tym razem nam się uda. Nie potrafię tak po prostu powiedzieć ŻEGNAJ  zbyt wiele nas łączy  zbyt wiele komórek mojego ciała krzyczy  byś była obok. Złe wspomnienia topią się jak ten śnieg  który dopiero co pojawił się za oknami. Nie sądziłem  że rany  choć tak świeże  tak prędko potrafią się zagoić. Przy Tobie nawet huragan zamienia się w delikatny wietrzyk chłodzący twarz w upalny dzień  gdy nie widzisz już możliwości schowania się przed słońcem. mr.lonely

mr.lonely dodano: 9 luty 2014

Uśmiechasz się tak słodko i myślisz, że uśmiech wszystko załatwi, że wymaże z głowy wszystkie dni udręki, w których zmagałem się z brakiem Ciebie, że ukryje cierpienie i kruszące się serce pod powłoką kłamstw i łez. Masz rację, jestem w stanie wybaczyć Ci wszystko choć wiem, że mogę tego żałować. Nie liczy się nic bo Twój uśmiech daje falę ciepła na moje zbolałe myśli i wiarę, że tym razem nam się uda. Nie potrafię tak po prostu powiedzieć ŻEGNAJ, zbyt wiele nas łączy, zbyt wiele komórek mojego ciała krzyczy, byś była obok. Złe wspomnienia topią się jak ten śnieg, który dopiero co pojawił się za oknami. Nie sądziłem, że rany, choć tak świeże, tak prędko potrafią się zagoić. Przy Tobie nawet huragan zamienia się w delikatny wietrzyk chłodzący twarz w upalny dzień, gdy nie widzisz już możliwości schowania się przed słońcem./mr.lonely

Nie musiałaś mówić mi  że to co czułaś zgasło wraz z ostatnią gwiazdą na niebie. Widziałem w Twoich oczach ból  który wyrażał tak intensywnie Twoje cierpienie. Usunąłem się w cień byś nie musiała bać się o To  że kolejny raz powiem jak badzo Cię kocham. Wiem  że nie chciałaś tego  nie chciałaś fali uczuć uderzających ode mnie w Twoją stronę. Wolałaś żyć gdzieś poza naszym światem  który wcześniej zbudowaliśmy. Fundamenty zaczęły się kruszyć  a nasze dłonie nie potrafiły złączyć się kolejny raz. Czyja to wina? Nie oskarżam Twego niewinnego serca o niepowodzenie. Wiem  że kolejny raz pokazałem jakim dupkiem jestem choć wciąż kocham Cię nieprzytomnie.  Wyglądam przez okno  lecz na białym puchu wciąż nie ma Twoich śladów. Przestaję się łudzić  bo wiem  że i tak już nie wrócisz. mr.lonely

mr.lonely dodano: 4 luty 2014

Nie musiałaś mówić mi, że to co czułaś zgasło wraz z ostatnią gwiazdą na niebie. Widziałem w Twoich oczach ból, który wyrażał tak intensywnie Twoje cierpienie. Usunąłem się w cień byś nie musiała bać się o To, że kolejny raz powiem jak badzo Cię kocham. Wiem, że nie chciałaś tego, nie chciałaś fali uczuć uderzających ode mnie w Twoją stronę. Wolałaś żyć gdzieś poza naszym światem, który wcześniej zbudowaliśmy. Fundamenty zaczęły się kruszyć, a nasze dłonie nie potrafiły złączyć się kolejny raz. Czyja to wina? Nie oskarżam Twego niewinnego serca o niepowodzenie. Wiem, że kolejny raz pokazałem jakim dupkiem jestem choć wciąż kocham Cię nieprzytomnie. Wyglądam przez okno, lecz na białym puchu wciąż nie ma Twoich śladów. Przestaję się łudzić, bo wiem, że i tak już nie wrócisz./mr.lonely

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć