 |
lubiłam jego duże usta. kochałam ich smak. godzinami mogłam również wpatrywać się w morskie tęczówki ukryte pod blond grzywką. uspokajało mnie to, a jednocześnie dawało odczuć miliony tych małych robaczków w brzuchu. pokochałam go. najzwyczajniej go pokochałam. jego sposób bycia, styl chodzenia, mówienia. To jak mrużył oczy podczas słowa 'Bejbe' i to jak czule obdarowywał pocałunkiem na dobranoc. Chciałam go - całego.
|
|
 |
to ten moment w życiu Mała, w którym nie wiesz gdzie się rano znajdujesz po imprezie, rozrywa Ci gardło od nadmiaru wódki, a z płuc słychać tylko gruźliczy kaszel. Leczenie miłości. Boli nie ?
|
|
 |
nie znała miłości. była szczęśliwa. wprost wulkan energii. często wybuchała śmiechem. wszystko przerwało jedno wielkie uczucie. doznała miłości. a potem ją straciła. stała się tak jakby sucha, bezuczuciowa. a to wszystko przez niego. bo nie umiał kochać bezinteresownie..
|
|
 |
Mimo statusu 'nie przeszkadzać' wszyscy dowalają się do mnie jak nigdy. a gdy wezmę na 'poGGadaj ze mną' to nikt nawet słowem nie raczy się odezwać.
|
|
 |
- poproszę wódkę. najmocniejszą jaką macie. - a dowodzik? - no to może tak Tymbarusia?
|
|
 |
Marzeń jest tysiące,a jednocześnie są zbyt odległe aby któreś się spełniło.
|
|
 |
ludzie pragną samych niemożliwych rzeczy? nie prawda. czy niemożliwością jest zdobycie, na przykład dziesięciu złotych? nie. możesz na nie zapracować. i w końcu je zdobędziesz. są też również wyjątki, te naj niemożliwsze z naj niemożliwszych, jak na przykład piątka z matmy, On, i takie tam.
|
|
 |
i zawsze kiedy mówię, żeby spadał bo mnie wkurza, to tak naprawdę cholernie chcę aby został. on o tym wie, i dlatego nigdy tak po prostu nie odchodzi.
|
|
|
|