 |
Masz wszystkiego dosyć. Kładziesz się na łóżku, nakładasz słuchawki, włączasz muzykę jak najgłośniej. I nagle masz przed oczami całe życie.
Wszystkie popełnione błędy, które chciałbyś cofnąć, chciałbyś podjąć inne decyzje, ale już jest za późno.
Jest Ci przykro. Nie wiesz jak dalej żyć. W końcu jednak dochodzisz do wniosku, że dasz radę, bo jesteś silny. Masz przyjaciół, rodzinę. Może nie zawsze Cię wspierają, ale mimo wszystko są przy Tobie. Znajdujesz resztki nadziei, ocierasz łzy i jesteś gotowy dalej żyć.
Może i będzie ciężko, ale dasz radę.
|
|
 |
Nie lubię tych wieczorów, gdy skulam się pod kołdrą na łóżku, przytulam do poduszki i usiłuję opanować myśli, które rozpierdalają mi głowę.
|
|
 |
Głębokie myślenie - najczęściej nic nie zmienia z wyjątkiem tego, że psuje nastrój.
|
|
 |
nic nie widzisz w moich oczach? - znaczy nie umiesz w nie patrzeć.
|
|
 |
Wróć, to już przestało być śmieszne.
|
|
 |
Cięcie, na wstępie elokwentnie, zjem cię, następnie twoje zdjęcie, dzień w dzień to jest moje zajęcie, obojętnie gdzie będziesz, wiemy to oboje zmiękniesz.. / mauvais
|
|
 |
W każdej chwili tu, na ziemi, żyj pełnią życia, czasu, który masz, jutro może zabraknąć.
|
|
 |
któregoś dnia zrozumiesz, że zwyczajnie Ci go brakuje, że brakuje Ci rytmu, jakim biło jego serce, sposobu, w jaki mówił, ciepłego oddechu, czy chociażby tego, jak się poruszał..zaczniesz tęsknić za jego ustami, za dotykiem jego gorących dłoni, za słowami, które wyrywając mu się z gardła wpadały wprost do Twojego ucha.. po prostu zatęsknisz.
|
|
 |
A Ty? Ile razy wmawiałaś sobie i innym dookoła, że on nic dla Ciebie nie znaczy? Że to zamknięty rozdział, który nawet jakoś specjalnie się nie rozwinął? Ile było takich momentów, w których zamykałaś się w pokoju, by opowiedzieć poduszce jak bardzo cierpisz, wylewając hektolitry łez? Pamiętasz ile myśli było w Twojej głowie? Ile razy wymieniałaś sobie 'za' i 'przeciw' a i tak do niczego to nie doprowadziło? Zdajesz sobie sprawę ile razy do niego wracałaś, tylko dlatego, żeby wtulić się w jego ramiona i zapomnieć o reszcie świata? Ile piosenek Ci się z nim kojarzy? Ile miejsc, ile chwil was łączy? Zamknij oczy. Zajrzyj w głąb siebie. I przyznaj sama sobie, wciąż go kochasz.
|
|
 |
Po prostu obiecaj, nic więcej. Nie mi, nie ludziom, ale sobie. Obiecaj, że będziesz mieć siłę na każdy krok. Obiecaj, że nigdy się nie poddasz, że zawsze będziesz grać do końca. Że sam sobie pomożesz dotrzeć do celu. Że żadna porażka nie będzie dla Ciebie końcem gry, ale początkiem nowej bitwy. Walki, którą stoczysz ze sobą, nie z innymi. Że będziesz się uśmiechać nawet przy potknięciach, bo będziesz wierzyć, że to potknięcie, a nawet upadek, nie jest zapowiedzią porażki, a udowodnieniem siły i determinacji. Że nigdy nie zawiedziesz, w tym przypadku nie tylko siebie, ale i przyjaciół. Że będziesz wierzyć w nich równie mocno jak oni wierzą w Ciebie. Że będziesz trzymać ich obok siebie nie siłą, ale miłością. Obiecaj, że spełnisz setki swoich marzeń, że będziesz starać się, by zostały zrealizowane. I jeszcze na koniec obiecaj sobie, że w tym wszystkim wciąż będziesz sobą. Nic wielkiego, prawda? To takie proste, tylko obiecaj.
|
|
 |
Możesz robić co chcesz, bo zawsze tak robisz. A ja Ci będę wybaczać, bo przecież zawsze Ci wybaczam.
|
|
 |
Moja historia nie jest smutna, bo jej źródło było dla mnie szczęśliwe i przyniosło chwile o których nie zapomnę do końca. Smutne jest tylko odrzucenie, które jest jedynie fragmentem całości.
|
|
|
|