 |
|
Wiesz co? Mam satysfakcję. Że teraz to ja jestem tą, z którą zdradza się te naiwne idiotki myślące, że ich facet utrzymuje celibat
|
|
|
|
Powiedziałeś, że musisz się odnaleźć i odszedłeś. A co ja mam teraz zrobić? Przy Tobie odnalazłam siebie...
|
|
|
|
Znasz ten stan gdy nic Ci się nie chce, gdy masz wszystkiego dość, gdy nic Ci nie wychodzi, gdy nikt nie jest w stanie Ci pomóc, gdy masz myśli samobójcze, gdy co chwile wybuchasz płaczem, gdy ciągle na każdym kroku się rozczarowujesz, gdy ulubiona czekolada Ci nie smakuje, gdy dostaniesz w szkole piątkę i Cię to nie zadowala, gdy wydaje Ci się że lepiej byłoby gdybyś się nie urodził?
|
|
|
|
robię z siebie głupią, bo pisze do Ciebie pierwsza, ale to nie moja wina, że jestem od Ciebie uzależniona. a oczywiście Ty pierwszy nie napiszesz, bo myślisz, że bd mi przeszkadzał. muszę napisać, bo tęsknie ;)
|
|
|
|
za każdym razem , gdy robi się coś dlatego , że `życie jest zbyt krótkie` można być pewnym , że życie okaże się wystarczająco długie , by za to pokarać
|
|
|
|
Przyjaźń poznaję po tym, że nic nie może jej zawieść, a prawdziwą miłość po tym, że nic nie może jej zniszczyć.
|
|
|
|
Jak Wenus i Mars jesteśmy z innych gwiazd, ale nikt mnie nie dopełnia tak jak Ty...proszę nie zmieniajmy nic!
|
|
|
|
kiedy prosisz cicho żebym Cię dotknęła, czuję się tak,jakby nagle ktoś władował we mnie ekstremalną dawkę szcześcia.
|
|
|
|
Polek wyznał mi miłosc ...i powiedziała ze mam za male cycki :O ii ze koniecznie na swieta musze zapisac sie na operacje plastycznaaa haaa ma racje... bo matka wybiera mi staniki z dzialu dzieciecego w jakies ksiezniczki :O male yyy jest piekne ? :O
|
|
|
|
"Kiedy przemycasz narkotyki, musisz być spokojny. Ja staram się myśleć o czymś przyjemnym. Jakiejś udanej imprezie, wygranej, czasem o seksie. Myślami przenoszę się w inne miejsce. Odrobina medytacji. Musisz wyobrazić sobie najdrobniejsze szczegóły. I broń Boże, nie myśleć, ile ci dadzą, jak cię złapią z 15 kilogramami koki w walizkach. "
|
|
|
|
Każdego wieczoru, gdy tylko zamknie oczy widzi jego twarz. Czasem uśmiechniętą, zaskoczoną, innym razem przygnębioną. Mogłaby dokładnie narysować jego całą sylwetkę z pamięci, każdy detal w taki sposób, że kolejne zbędne pociągnięcie ołówkiem po kartce, całkowicie zaburzałoby jego obraz.
|
|
|
|
niewidzialny czar rzucił na mnie łamiąc serce, zabierając wyobraźnię ktoś powiedział kiedyś, że to już przesada aby w sercu nosić tego samego drania
|
|
|
|
Dodaj komentarz
