Każdego wieczoru, gdy tylko zamknie oczy widzi jego twarz. Czasem uśmiechniętą, zaskoczoną, innym razem przygnębioną. Mogłaby dokładnie narysować jego całą sylwetkę z pamięci, każdy detal w taki sposób, że kolejne zbędne pociągnięcie ołówkiem po kartce, całkowicie zaburzałoby jego obraz.
|