 |
Widzę liście wraz z wiatrem jak by uchwycone w locie
Całe krocie w złocie ułożone w mozaikę w istocie.
|
|
 |
Chwilo trwaj jesteś piękna .
|
|
 |
Jesteśmy niczym dwa dobra buty do pray, niczym para sznurówek, która bez siebie nie ma jakiegokolwiek sensu bycia. Tylko osobno coś znaczą inaczej są nieprzydatne .
|
|
 |
Kiedy wydaję Ci się, że już coś poskładałeś do kupy.Że się ustatkowałeś. Całkowicie poukładałeś sobie czas i życie. Kiedy dopasowałeś brakujące elementy tej pogmatfanej układanki. Nagle przychodzi ktoś i w mgnieniu oka, niewiadomo skąd budzi ten niczym nie zachwiany spokój totalną rozpierduchą. ;o
|
|
 |
Czy zdołałabyś powiedzieć, że masz najcudowniejszego faceta pod gorejącym słońcem?
|
|
 |
Najlepsze jest to jak z dnia na dzień. Z tygodnia na tydzień. Z miesiąca na miesiąc. Rok po roku. Twoja sylwetka w oczach dziewczyny gaśnie i maleje. Coś powoli zamiera. Ona nie widzi w Tobie już nic niezwykłego.. jest wobec ciebie chłodna. Zupełnie nie wiedząc czemu. Jednak jej przyjaciółki i inni znajomi chwalą Cię w Jej oczach, zazdroszczą po części, gratulują udanego związku, cieszą się że tak długo trwamy i że się kochamy. Lecz do końca tak nie jest. Coś wymyka się z pod kontroli.
|
|
 |
Dosłownie jakby tupnąć z pewności. Jesteś Kalką moim Urzeczywistnieniem, Jedną Jedyną Wisienką na torcie! Kimś własnie na Kogo czekałem całe życie. Dla kogoś może wydac się to śmieszne. Ale mnie to nie bawi. Po prostue widzę jak się zachwouję jak mowa jest o Niej! widzę jak drgam kiedy wiatr niesie Jej głos. Czuję jak na bezdechu wywywy..powiadam suche 'cześć' ;* a potem spalam się w namiętnościach. Ściskam poduszkę! Wylewam łzy czuję to w łokciach .Ten sten kiedy wszystko jest piękniejsze usta pełniejsze, Serce jakby pędziwiatr pędziło szybciej !
|
|
 |
Dosłownie jakby tupnąć z pewności. Jesteś Kalką moim Urzeczywistnieniem, Jedną Jedyną Wisienką na torcie! Kimś własnie na Kogo czekałem całe życie. Dla kogoś może wydac się to śmieszne. Ale mnie to nie bawi. Po prostue widzę jak się zachwouję jak mowa jest o Niej! widzę jak drgam kiedy wiatr niesie Jej głos. Czuję jak na bezdechu wywywy..powiadam suche 'cześć' ;* a potem spalam się w namiętnościach. Ściskam poduszkę! Wylewam łzy czuję to w łokciach .Ten sten kiedy wszystko jest piękniejsze usta pełniejsze, Serce jakby pędziwiatr pędziło szybciej !
|
|
 |
i kupię Ci watę od tak po prostu poczuj się maleńką Dziewczynką w tym dorosłym życiorysie..
|
|
 |
cukierkową woń Twoich ust ruch wyczuję nawet jakby to była mylna woń. Lecz mój węch nie zwodzi, pamieam ile słodzisz
|
|
 |
chciałbym znaleźć taką książkę, a w niej odpowiedzi o tym co w nas siedzi,
o czym ten świat do mas bredzi.. księgę wiedzy, która pozwoli mi pojąć
zrozumieć dokąd gonią, strzępki ludzkich sumień .
|
|
|
|