 |
Kiedyś zwykły komentarz, "zwykły" tak tylko sobie wmawiałem, taaki od Ciebie przebijał wszystkie inne, zwykłe dwukropek gwiazdka stawało się niezwykłe! Prosty banał z Twoich ust a ja traciłem dech, wciągnięta pierś i bębniące serce w szalonym upalonym rytmie, potem tysiące smsów,setki godzin na gadu - gadu, na zwykłym komunikatorze któremu to Ty nadawałaś niezwykłość i sens, poznając Ciebie zaczał odsuwać się od kumpli, zostawiać ich za pewną granicą, aż po utracony kontakt, waliło mnie to, chciałem tylko Ciebie.. mijały tak dni, przełomowe momenty ja i Ty, pierwsza noc przespana razem, ten pierwszy raz to jak spełnienie najśmielszych marzeń dotknnięcie Twoich ust graniczyło z dotknięciem bajki czy mitu, ich smak pozostał długo na moich, a zapach Twojego ciała jeszcze czułem we własnych myślach, i dziś widzę jak mamy ponad 4 Lata przebyte Razem, wiem, że wszysko co Nam się zdarzyło jest prawdziwe i nie zmieniłbym niczego, żadnego kroku, żadnego słowa, wszystko powtórzyłbym
|
|
 |
nie potrafię już walczyć z naturą wewnętrznych słów, które nigdy nie zostały wypowiedziane, które nie miały szansy zaistnieć w pierwszej nadażającej się do tego okazji.. nie chcę spalać się nocami z moimi myślami, chcę znów dawać je w zamian nie biorąc nic, rozdawać uśmiechy, być zajarany życiem, każdym krokiem w nieznane, nawet jak nurt popłynie za szybko, nadam tempo memu życiu, przechylę piwko, chcę po prostu chcieć, chcę móc, móc potrafić..
|
|
 |
Wzruszeniem ramion żegnam każdy dzień,
Wieczorem mnie opuszcza własny cień.
Rankiem powraca smutny kryjąc wstyd,
Przeprasza, że się włóczył długo zbyt,
Lecz w nocy szept wsłuchany pragnął znów
Przypomnieć sobie barwę Twoich słów…
|
|
 |
Nie powiem nic umyślnie
Bo póki milczę to ją mnożę
Gdy wyznam wszystko pryśnie
Więc nie wyśpiewam mej miłości
Niech nie wie co się dzieje
I nieświadoma swej piękności
Niech w myślach mych pięknieje
|
|
 |
mam dość tych plastelinowych gości, cienkich dyskotekowych spinaczy, tych baurmuszonych o nic, lub jeśli są pod wpływem. Czasami wydaję mi się, że przykuwam same te złe spojrzenia.. te denne nic nieznaczące, a pragniesz tych ultrakobiecych, namiętnych, by odbierały Cię inaczej niż stereotypowych gości..
|
|
 |
Poczęstuj cząstką siebie, za darmo, choć na chwilę chcę bezwarunkowo poczuć jak smakujesz. Po prostu..
|
|
 |
Jeśli kiedyś zobaczysz w pochmurny dzień
Postać bez parasola pijącą deszcz To poeta próbuje językiem swym spomiędzy kropel wyłuskać rym…
|
|
 |
Jest kilka miejsc, gdzie wczoraj nie istnieje. Kilka takich miejsc, jedno z nich to eden! ;))
|
|
 |
a Bliskim mów gdyby pytali, że chwilowo zmieniłem adres, że w niebie leczę duszę z silnego przedawkowania rzeczywistości…
|
|
 |
...Nigdy już nie wezmę nic na sen, boję się swoich ciemnych, cichych miejsc...
|
|
 |
'kto rodzi się prostakiem
prostakiem przemija
choćby słoma w butach
ze złota była
|
|
 |
Kobieta jest organizmem ultradoskonałym. Potrafi się regenerować po ekstremalnie ciężkich doświadczeniach. Przetrwa wszystko. ;o
|
|
|
|