|
Dzisiaj nie smakowało mu nic prócz wódki samej, która była – jak zawsze – niezawodna i przewidywalna. Niczego nie obiecywała prócz chwilowego raju upojenia i długiego piekła kaca. Stawiała sprawę jasno: wystawię ci jutro rachunek tak wysoki, jak wielkie będzie twoje szczęście dzisiaj.
|
|
|
Mój stan emocjonalny sięga jakiegokolwiek kresu. Zaczynam wariować,ziółka nie pomagają, a otaczający świat i przytłaczająca rzeczywistość zabija resztki czystej chęci do życia. Maska została ściągnięta,już nie mam siły przyodziewać jej każdego dnia. Egzystencja zeszła na najniższy poziom. Poziom rozpaczy.
|
|
|
MAM NAJCUDOWNIEJSZEGO FACETA NA ŚWIECIE ! ♥
|
|
|
Zrobiła więc najtrudniejszą rzecz w swoim życiu: odwróciła się, wyszła i zamknęła za sobą drzwi.
|
|
|
Za dużo pamiętam (...). Nie powinno się tyle pamiętać. Człowiek nie beczka. Nie wszystko się w nim zmieści. A najgorsze, kiedy zacznie się przelewać.
|
|
|
Tak źle mi w tym świecie, w którym Ty jesteś tylko wspomnieniem, tylko piosenką przesłuchaną i rzuconą w kąt, tylko ulubioną płytą, która kurzy się na półce dawno nie odtwarzana, tylko książką z przerwaną okładką, do której się nie wraca. Tak źle, kiedy nie czuję Twego oddechu na karku, bo wtedy czułem jak Twój zapach wypełniał me nozdrza i napełniał serce nadzieją. Ukrywam się przed światem, kiedy nie ma Ciebie...po co to mówię, pewnie wiesz, pewnie ktoś Ci doniósł, że jestem tylko cieniem odkąd zabrałaś ostatni uśmiech ze sobą. Chciałbym rozliczyć się z przeszłością, ale jestem niewypłacalny...tak naprawdę wcale nie chcę zapomnieć..tylko głupiec pragnie zostawić za sobą tak piękne chwile, które unosiły duszę ku niebu. Jestem rozbity, jak ta szklanka, którą upuściłaś w progu tuż przed wyjściem, tuż przed wypowiedzeniem ostatniego słowa "żegnaj", które zmieniło moje życie do tego stopnia, że już nie wiem czy jutro ma jakikolwiek sens./mr.lonely
|
|
|
Panie Boże, dlaczego znowu czuję się jak gówno?
|
|
|
A co bym zrobił gdybyś zaginęła? A szukałbym ciebie. Zaglądałbym w oczy wszystkim dziewczynom. Jedne miałyby twoje oczy, drugie usta, a trzecie włosy. Jedne byłyby bardzo poważne, inne znów w doskonałym humorze. Inne grałyby w tenisa lub ciągle spieszyły się na kolacje, ale żadna nie byłaby tobą. I pomyślałbym, że cię ukradli. I ogłosiłbym we wszystkich gazetach świata, na wszystkich murach i słupach ulicznych, że cię poszukuję. I wyznaczyłbym wielką nagrodę, ale nikt by mi nie uwierzył, bo nikt nigdy zakochanych nie traktuje na serio.
|
|
|
czuję się zmęczona psychicznie.
moja psychika wysiada.
mam dość.
dajcie mi odpocząć.
|
|
|
Kto urodził się z podwyższoną wrażliwością wie, jak trudno jest przełknąć życie. I wszystko, absolutnie wszystko pożera Nas. W całości.
|
|
|
A wtedy,kiedy nachodzi mnie zwątpienie w samą siebie,ulatnia się gdzieś uśmiech i poczucie jakiejkolwiek przynależności pojawia się on. Szczelnie zamyka mnie w swoich ramionach,całuje w czoło i dowartościowuje. Czasami wystarczy tylko jego obecność. Ale najczęściej dołącza do tego miłe słówko,czułe 'kocham cię i będę zawsze przy tobie'. W chwilach zwątpienia daje mi do zrozumienia,że zawsze mi pomoże. Doskonale wie,jak podejść moją psychikę,jak sprawić,by moje życie ponownie nabrało różowego koloru. Pesymistyczna wersja rzeczywistości zmienia się w tą lepszą wizję,która powstaje dzięki jego wsparciu.
|
|
|
Nie przestaje się kochać człowieka tylko dlatego, że coś w życiu spieprzył.
|
|
|
|