 |
My weakness is that I care too much
|
|
 |
I can't help you fix yourself
|
|
 |
My scars remind me that the past is real
|
|
 |
Nic się nie spinam to jest amnezją chwila
|
|
 |
Wiek, nie może nam w niczym przeszkodzić.
Co jeśli ktoś ma pasje i chce ją wykonywać do konca życia? Taka osoba się nie podda i będzie robić to dalej. Ma plan na przyszłosć i nie zrezygnuje z tego. Tak właśnie być powinno. Jednak naiwni ludzie porzucają pasję na wstępie. Nie potrafią odnalezć się w niczym. I nasuwa się pytanie 'dlaczego?' Niestety powoduje to 'brak checi'
|
|
 |
znam smak krwi, potu, łez z resztą wiesz jak jest
kiedy wszystko traci sens
|
|
 |
książka bez okładki - i jak ją teraz ocenisz?
|
|
 |
[cz.2]Jej prace plastyczne wyrażały jej wszytskie uczucia, a było mozna to zauwarzyć w każdym, doskonale wykończonym szczególe. Jej utwory doprowadzały do stanu, którego nie dało się okreslić - na chwile zatrzymany oddech i myśl ile ta osoba musiała przezyć. Zdjęcia w wykonaniu tajemniczej dziewczyny odzwierciedlały dokąłdnie otaczający ja świat, świat który otacza każdego, ale ona widziała go w zupełnie innych barwach. Ksiązka oceniona po okładce - jej los jest zbyt bolesny.
|
|
 |
[cz.1] Jej codzienność wydawała się być zwyczajna, ale po prostu potrafila tak idealnie ukryc ją pod przeciętną maską. Wracała samotnie do domu, tak samo jak i wszedzie chodziła sama, a w jej uszach bez przerwy grała muzyka. Jej ukochanymi piosenkami były utwory, które dla innych były czyms nienormalnym. Jej ulubionym kolorem był czarny, a ulubionymi butami zwyczajne glany. Na pozur wszytskich ludzi otaczzających ją do okoła, naprawdę wydawała sie być inna, ale jednak tylko 'wydawała'. Duzo za duzo ludzi oceniało ją zbyt pochopnie. Przez to bała się być sobą. Nie odzywała się do nikogo, byla niczym zamknięta w sobie. Cicha i samotna. Nawet w domu potrafiła siedzieć i niczym się nie zajmowac mimo tego, że była bardzo utalentowaną i ambitna osoba.
|
|
 |
Zamykam oczy, otwieram drzwi, staje w przeciągu mych zrażeń i złych chwil. Zdmuchuję świecę, jej płomień drży, nie chcę już ujżeć mej gorzkiej krwi.
|
|
 |
Wiem, że ta linia jest za cienka by grać.
|
|
 |
konieczność pójścia w ostateczność, przejścia w wieczność.
|
|
|
|