|
siedzę samotnie na zimnym betonie, a serce powolnie zamienia się w stal, nie wiem, czy jeszcze potrafię kochać i może właśnie dlatego zostałem sam.
|
|
|
W miłości na odległość trzeba nauczyć się żyć razem.
|
|
|
w tym, że jest dobrze chyba nie ma nic złego.
|
|
|
żyjemy w pewnego rodzaju symbiozie. grincher
|
|
|
Wam również życzę wszystkiego, co najlepsze, duuuuużo usmiechu na co dzień no i weny do tworzenia ! ;)
|
|
|
pokochaj albo rzuć, pokonaj albo giń.
|
|
|
zazdrościć to uznać swoją niższość
|
|
|
nie tyka sie gówna- wiadomo, bo śmierdzi.
|
|
|
miałam przyjaciela, ale on umarł. Tak naprawde jako człowiek został, ale przyjaciel umarł.
|
|
|
siedząc na parapecie, z kubkiem ulubionej herbaty i kończącym się szlugiem uświadamiam sobie, że nie mam nic. przyjaciele okazali się wrogami, miłość tylko seksem, zaufanie kolejnym nic nieznaczącym słowem, a poczucie bezpieczeństwa wytworem mojej wyobraźni. w takim stanie umysłu, nie jestem już nawet pewna, czy te gwiazdy nade mną są realne. grincher
|
|
|
przypominam sobie, jak lubiłem się Ciebie domyślać
|
|
|
i can't stop drinking about you.
|
|
|
|