 |
Dlaczego, gdy coś Ci się nie uda, rezygnujesz? Twierdzisz, że nie masz szans, że nie widzisz już sensu, że to wszystko mija się z celem. Mówisz tak, bo przegrałeś. Bo ktoś widział Twoją porażkę. Bo coś ważnego przepadło. Nie powiodło się. Nie tym razem. Więc odpuszczasz. " Nie jestem w tym dobry " , " To nie dla mnie " - właśnie tak się usprawiedliwiasz, prawda? Nie poszło tak jak chciałeś, bo gdzieś musiałeś popełnić błąd. Coś było niedopracowane. O czymś zapomniałeś. Ale kto powiedział, że właśnie teraz masz się poddać? Kto powiedział, że masz odpuścić, że to nie dla Ciebie, że się nie nadajesz? Kto stwierdził, że to było niepotrzebne i najlepszym wyjściem jest zaszycie się w swoich czterech ścianach, by przeczekać własne rozczarowanie? Nie tędy droga. Chcesz być kimś? Działaj. Chcesz coś zyskać? Pracuj. Chcesz w końcu stanąć na podium? Żyj. Tak po prostu. Żyj - nie odgrywaj nieswojej roli. [ yezoo ]
|
|
 |
Powiedz jej, jak bardzo ją podziwiasz. Kiedy się martwi przytul ją mocno. Wybierz ją spośród innych. Baw się jej włosami. Zdobywaj ją. Po prostu rozmawiaj z nią. Opowiadaj jej dowcipy. Podaruj jej kwiaty bez powodu. Trzymaj ją za rękę. Pozwól jej zasnąć w twoich ramionach. Pozwól jej się wykrzyczeć, a potem ją pocałuj. Powiedz, że wygląda pięknie. Jeśli jej smutno, zostań z nią, nawet jeśli nic nie mówi. Patrz jej w oczy i się uśmiechaj. Cmoknij ją w czoło. Tańcz z nią, nawet jeśli nie gra muzyka. Pocałuj ją w deszczu .
|
|
 |
Nie musze patrzec Ci w oczy zeby wiedziec, ze cos nie gra.
|
|
 |
Najgorsze jest to, że on o mnie nie myśli, a ja nie mogę go zapomnieć.
|
|
 |
I co jest w tym wszystkim najgorsze? Że sama nie wiem już jak mam się zachowywać. Nie potrafię już normalnie udawać, że wszystko jest w jak najlepszym porządku . Nie chcę już robić dobrej miny do złej gry. Zastanawiam się jak to jest uśmiechać się szczerym uśmiechem do ludzi, którzy są zakochani. Chciałabym spojrzeć wtedy na siebie z góry i zobaczyć jak sztucznie to wygląda . Czy jest choćby cień nadziei, że kiedyś naprawdę nadejdzie dzień, w którym bez sztucznych zachowań powiem, że życie jest piękne, że warto się z niego cieszyć. Zanim każdego, kolejnego dnia wyjdę z domu zamykam oczy, biorę głęboki haust powietrza z nadzieją, że dziś będzie lepiej. W głębi duszy prosząc o to , żeby "dziś" nie było gorzej niż "wczoraj". Stawiając krok poza próg mojego domu jednak szybko uderza we mnie szara rzeczywistość i to, że przecież nic się nie zmieni. Nie może się tak nagle stać coś dobrego. Jakkolwiek by na to nie spojrzeć jestem skazana na niepowodzenia..
|
|
 |
Czy jestem szczęśliwa ? Tak. A wiesz kiedy najbardziej ? Wtedy, kiedy mam obok siebie moje prywatne 36,6. Kiedy leżąc przy nim, czuję jego ciepło i każdy oddech na swoim ciele. Kiedy przytula mnie do siebie tak mocno, że ledwo mogę oddychać. Kiedy słyszę bicie jego serca. Kiedy patrzę w jego oczy, i widzę w nich iskierki. Kiedy uśmiecha się i mówi, jak bardzo mnie Kocha. Kiedy nazywa mnie swoją księżniczką, z którą chce być do końca życia . Kiedy mówi, że jestem kobietą jego życia i potrzebuje mnie bardziej niż czego kolwiek. Jeden Jedyny On jest warunkiem mojego szczęścia, bez którego nie istnieję.
|
|
 |
najgorsze uczucie ? bić się z myślami " co by było gdyby ... " .
|
|
|
|