 |
Wiesz,to chyba coś nie tak, gdy bardziej podoba mi się Twój uśmiech niż jej, i że to Twoją zimną,bladą dłoń chciałbym ogrzać podczas spaceru. / haust
|
|
 |
Od dawna bolą mnie żebra i twarz, a z każdym oddechem jestem bliżej diabła/ Bonson
|
|
 |
Wiesz,chyba nie jestem gotowa by tęsknić gdy jesteś jeszcze obok,to tak beznadziejny krąg i troche duża przepaść pomiędzy przywiązaniem,a miłością./ haust
|
|
 |
Czas przeszły,przyszły i chujowy. / haust
|
|
 |
Wolę,żebyś trzymał moją rękę niż moje serce,bo tak jest bezpieczniej.Ale czy podałabym rękę komuś,kto nie ma mojego serca? / haust
|
|
 |
Płaczę i krzyczę i znowu płaczę i nie umiem sobie z tym poradzić.Siłuję się z autodestrukcją i gdzieś tu czuję,że musiałabym umrzeć by wygrać.Tęsknię za domem i rodziną i chcę żeby ktoś powiedział 'pieprz to,zostań'. Tęsknię za starym pezetem i szybszym biciem serca.Kurwa,za rozmowami z mamą o tym jak mi minął dzień i za oginiskami i nocami w namiotach i widokiem nieba po północy. Brakuje mi zimy i mrozu i lodu i obolałego tyłka po parogodzinnych bitwach na śnieżki.Odliczam dni do świąt. Tęsknię za przyjaciółmi i za nim i za moimi ludźmi,naprawdę obłędnie mocno tęsknię. Za rozjebanymi kolanami i nawet myślę,że chciałabym jeszcze raz nauczyć się jeździć na rowerze.Boję się rano wstać i nie wiem jak mam dobrać słowa po "dzień dobry".Żyję gdzieś w połowie tego wszystkiego i jest chujowo.Jestem krok za innymi ale i tak nadal wszyscy mnie wyprzedzają.Nie chcę już tych nowości moje sny nie są idealne i nie widzę w nich takiego szczęścia w takim kolorze jaki bym chciała. / haust
|
|
 |
To w sumie paradoks,że największe dziwki mówią tyle o miłości. / haust
|
|
 |
Przepraszam,że mam w sobie tyle sprzeczności,że nie wiesz,która ja to ja. Buduję wokół siebie mur i ciężko jest mnie dostrzec. Może za mało we mnie dobroci i może trochę za mało się staram i może jestem zbyt mało idealna i może czasem więcej we mnie zimy,niż lata.Może czas,żebyś mnie ogrzał? Przepraszam,że jestem niecierpliwa i że robię wszystko na ostatnią chwilę. i przepraszam,że rzucam telefonem podczas kłótni, za szybko się denerwuję.Nie umiem robić nawet jebanych naleśników. Przepraszam.Jestem infantylna i za często zakładam włosy za ucho. Kurwa, jestem teraz taka zagubiona i przestraszona.I wiem,że nie jestem wzorem świętości, ale pieprzyć to,naprawdę,pieprzyć to, bo oboje jesteśmy młodzi, nieodpowiedzialni i samolubni.I nie wiemy czego chcemy od życia,ale jedno wiemy na pewno.Chcemy mieć obie strony siebie. / haust
|
|
 |
A co jeśli powiem,że to zabawa,a nie miłość? / haust
|
|
|
|