|
Ta droga jest pełna zakrętów. Jest wyboista. Odbijam się od band. Czasem wychodzę z niej bez szwanku, czasem lekko potłuczona, nierzadko z większymi obrzękami. Rekonwalescencja trwa różnie. Czasem krócej, czasem dłużej. Po wszystkim, kiedy już dochodzę do stanu, w którym mogę względnie normalnie funkcjonować, pojawiają się pytania. Czy mogłam temu zapobiec? Czy nie lepiej byłoby gdybym przestała się tak przywiązywać i ufać? Kończy się kolejny rok. Przez wszystkie te lata starałam się być szczęśliwa nie krzywdząc nikogo. Bywało różnie. Dziś z całego serca chciałabym życzyć wszystkim miłości. Tej prawdziwej. Bezgranicznej. Bo gdy ona jest.. Jesteś w stanie poradzić sobie ze wszystkim. Wierzę, że w końcu ona mnie również spotka. Ogrom miłości od need.you.here dla Was ❤️
|
|
|
posłuchaj, jak mi prędko bije twoje serce
|
|
|
Teraz już wiem. Można kochać więcej niż raz. I za każdym razem będzie to coś wyjątkowego. I ona może powiedzieć: "-Wciąż ją kochasz." a ja z całą pewnością mogę powiedzieć, że to prawda, ale to nie zmienia faktu, że za każdym razem jest inaczej. I, że są różne rodzaje miłości. Pierwsza, kiedy chcesz czyjegoś dobra a druga, kiedy pragniesz tej osoby. Ta prawdziwa miłość to połączenie obu. Natomiast, kiedy ktoś odchodzi to po jakimś czasie zostaje tylko ta pierwsza. I wtedy przychodzi czas na coś nowego. Możesz pozwolić sobie pokochać na nowo. Jeśli druga osoba tego nie rozumie to dużo traci. Będzie się męczyć. W dzisiejszym świecie mało jest osób, które nie kochały wcześniej. Większość kłamie mówiąc, że to minęło i przestali. Nigdy nie przestaną. Kochać chcemy i musimy. I nie dajmy sobie wmówić, że to coś złego ♥ / maxsentymentalny
|
|
|
To miejsce jeszcze kilka lat temu było ucieczką dla chłopaka z depresją, który stracił zbyt wiele osób, żeby sobie z tym poradzić. Dla chłopca, który nie chciał dopuścić do siebie myśli o tym, że trzeba ruszyć i zostawić przeszłość za sobą. Słowa były pewnego rodzaju tarczą dającą chwilę spokoju od zabójczych myśli. Niestety cierpienie było tak wielkie, że zaczynało przelewać się na innych. A co on wtedy robił? Uciekał dalej i brnął dalej w zatracenie... Dzisiaj jest już po wszystkim, W końcu odzyskał wewnętrzny spokój. W końcu znalazła się osoba, której nie obchodziło co on powie czy zrobi, żeby ją od siebie odepchnął. Pomogła mu znaleźć drogę do normalnego życia. I może marzy o tym, żeby kilka osób mu wybaczyło i może chciałby, żeby coś się zmieniło na lepsze, ale wie też, że nie jest źle. Przesypia noce i pracuje za dnia, Patrzy w przeszłość myśląc o dobrych chwilach, które chciałby zapamiętać. I nie będzie łatwo, ale nareszcie kiedy zamyka oczy potrafi oddychać. / maxsentymentalny
|
|
|
Cz.2. Znowu chcę czuć te emocje, Twoją palącą zazdrość która nas niszczyła i jednoczyła w przekonaniu, że jesteśmy dla siebie stworzeni. Znowu się w Tobie zakochuję. Powoli. Krok po kroczku. Mogłabym o Tym napisać książkę. O tym co czuję i myślę i co w Tobie uwielbiam i nienawidzę i z pewnością byłby to pierdolonym bestseller dla kochanek. Ale dość na dziś. Zbyt wiele czasu już na Ciebie straciłam. Wiem jedno. W nikim nie potrafię znaleźć Ciebie. Nikt nie potrafi Cię zastąpić. | HB.
|
|
|
Cz.1. Codziennie szukam Cię w innych mężczyznach. Wchłaniam zapachy szukając choć nuty tego który zostawiłeś na moim ciele i pościeli. Mówię śmiało, że mi nie zależy patrząc odważnie ludziom w oczy a nocą zajęte są Tobą moje myśli. Wszędzie widzę Twoje zielone oczy, zarost i kształt Twoich ust. Słucham piosenek i szukam w nich cząstki naszych chwil, uczuć i czasami nawet uronię kilka łez. Nagle słyszę, że coś do mnie nadal czujesz i nie mogę przestać o Tym myśleć nawet na chwilę kłamiąc, że spłynęło to po mnie jak po kaczce. Pragnę Cię jeszcze i jeszcze i nie wiem co zrobić by przestać i stłumić wszystko co czuję. Wiem, że jesteś tylko kolejnym pierdolonym kłamcą. Wiem, że znowu mnie zranisz, okłamiesz. Odrzucisz by później znowu szukać mojego wzroku w tłumie. Mimo, że moje serce robiło się na miliony kawałków i nawet po jeden się nie schyliłeś, ale znowu chcę dawać Ci poczucie spokoju, ciszy i odpoczynku. | HB.
|
|
|
myślę o tobie więcej, niż można jednemu człowiekowi myśleć o drugim. okropnie tęsknię.
|
|
|
I znowu czuję tą pierdoloną niechęć do siebie./Lizzie
|
|
|
Nie mam nic. Zostałam pustą skorupą./Lizzie
|
|
|
W tym roku znowu upadłam. Umarło coś we mnie./Lizzie
|
|
|
mnie teraz oddychać trudno... nie dlatego, że serce mi się psuje, ale że tak strasznie ciebie kocham
|
|
|
Jestem samotniczką z przymusu, nie z wyboru./Lizzie
|
|
|
|