 |
Nie chcę pozwolić sobie na więcej niż zauroczenie, wmawiając sobie że to nie moja bajka...
|
|
 |
Ty się serce ogarnij, a Ty rozum pilnuj serca... ;))
|
|
 |
Było pochmurne popołudnie wzięłam do ręki słuchawki i postanowiłam iść na spacer. Podążyłam w stronę pobliskiego parku i usiadłam na jednej z ławek. Brakowało mi Ciebie. Rodzice zawsze wszystko nam komplikowali. Wsłuchałam się w tekst piosenki i zamknęłam oczy. Po chwili usłyszałam dziwnie znajomy śmiech. Otworzyłam oczy i dostrzegłam jakąś laskę u Twojego boku. O dziwo nie wpadłam w histerie. Wystukałam jedynie wiadomość "nie wspominałeś, że rodzice dali Ci jakąś sukę pod opiekę." Po jej przeczytaniu rozejrzałeś się dookoła i Twoje przerażone oczy zatrzymały się na mnie. Wstałam z miejsca i ruszyłam w stronę domu. Dostawałam coraz to więcej wiadomości od ciebie lecz zaśmiałam się tylko gorzko i wyrzuciłam kartę sim do śmieci. Dopiero wtedy zauważyłam łzy spływające po moim policzku. Odwróciłam się, lecz Ciebie nie było. Właśnie wtedy zaczęłam nowy etap w swoim życiu.
|
|
 |
Przestań się oszukiwać dziewczyno. Gdyby mu zależało to by znalazł sto sposobów, żeby się z Tobą skontaktować. Nie odzywa się? Szuka sto powodów, dla których zawsze "nie może". Przejrzyj na oczy!
|
|
 |
Nigdy nie będę taką laleczką jak ty skarbie, nie będę kozaczyć przez gg. Chcesz to chodź się bić, chyba, że boisz się o paznokcie!
|
|
 |
To ten typ czekania, kiedy wiesz, że się nie doczekasz...
|
|
 |
Lepiej kogoś stracić? Czy nie mieć kogo tracić?
|
|
 |
Miałaś kiedyś tak, że specjalnie wracałaś w miejsca które Ci się z nim kojarzą? Że czytałaś sms-y zachowane z przed paru miesięcy, że wszędzie szukałaś jego zapachu, jego spojrzenia i jego głosu, miałaś tak, że za każdym razem, gdy wracały wspomnienia zwijałaś się z bólu, miałaś tak, że oszukiwałaś cały świat i wmawiałaś innym, że masz wyjebane? Miałaś kiedyś tak, że po pewnym czasie nie umiałaś już płakać? Tylko czułaś takie okropne uczucie w środku, żyłaś kiedykolwiek ze świadomością, że to było najlepszym co przydarzyło Ci się w życiu i sama przyczyniłaś się do zakończenia tego? No właśnie, nie miałaś tak, więc nie mów mi, że rozumiesz.
|
|
 |
Odepchnęłam Cię na odległość jednego kroku. Ty oddaliłeś się o kolejnych tysiące...
|
|
 |
Byłaś młodą miss, jesteś młodą mamą dziś!
|
|
 |
Ale któregoś pięknego dnia, zaraz przed tym, jak wszystko trafi szlag, sięgnę do pamięci dna i stamtąd wyciągnę ten ślad.
|
|
 |
Kocham w nim to, że uważa, że jestem wyjątkowa, idealna. W tak wspaniały sposób pomaga mi dostrzegać w sobie piękno. Uwielbiam jego dotyk. To, że gładzi moje włosy, czule rozkoszując się ich zapachem. Kocham jego słowa. To jak do mnie mówi, dzieli się ze mną wszystkimi myślami i uczuciami. Rozmowa z nim jest tym czego potrzebuje najbardziej.
|
|
|
|