 |
Jezu, a kiedyś, kiedyś bym właśnie wariowała i tłumaczyła sobie, że to nie może być tak, że nie możesz mnie kochać, ale jednak kochaj mnie, że nie możemy być razem, ale przychodź i pieprz się ze mną, że wcale nie chcę z nikim być, ale nie zostawiaj mnie, że chcę wolności, ale nie puszczaj mnie nigdzie samej, oh kurwa mać, a teraz na każde Twoje słowo odpowiadam 'oh, jeb się', a na Twoje 'kocham Cię' patrze przed siebie, niekoniecznie na Ciebie, a na Twój pocałunek odwracam twarz i jezuu, oh ja pierdole, boże święty, nie wiem czy to dobrze, naprawdę nie wiem, ale serio chcę iść do przodu, a z Tobą, z Tobą to mogę tylko się cofać, albo zatrzymać się, oh tak, zatrzymać się też mogę, ale nigdy nie postawię kroku na przód, nie pytaj dlaczego, kurwa, bo sama tego nie wiem. / believe.me
|
|
 |
|
Czego mam żałować? Że odszedłeś? Że posuwasz inne? Że latasz od jednej do drugiej z wywieszonym jęzorem jak niewyżyty szczeniak? Wiesz co różni mnie od Ciebie i Twoich panienek? W moim świecie na takich jak Ty, patrzymy z politowaniem w oczach. Twoje dziewczyny mogą nosić za mną drinki, nic więcej. To się nazywa klasa, kochanie. Możesz tego nie zrozumieć, bo u Ciebie to pojęcie tak samo abstrakcyjne jak fizyka kwantowa./esperer
|
|
 |
"Powiedz w co wierzysz, a powiem Ci kim jesteś."
|
|
 |
'Let the rain wash away all the pain of yesterday..' / Diddy
|
|
 |
"Patrzysz jak kroczy człowiek, który stracił wszystko.."
|
|
 |
Przełamałam dumę pisząc i prosząc o pomoc. Wy mieliście jej za dużo by podać mi dłoń..
|
|
 |
(1) Tamtego dnia płakałam jak jeszcze nigdy. Walił mi się świat. Wszystko o co walczyłam całe życie, na moich oczach zamieniało się w gruzy. Wieczorem wyszłam z domu, a łzy uniemożliwiały mi widoczność. Mimo tego wysłałam kilka smsów. Kilkanaście minut później znalazłam się nad Wisłą. Wysypałam tabletki z fiolki na dłoń, chwilę później biorąc kilka do ust i popijając. W mojej głowie przewijały się wspomnienia powodując większy ból. Czułam jak cierpienie rozsadza moje ciało i serce. Podniosłam dłoń z tabletkami do ust. Nie zdążyłam wykonać następnego ruchu gdy ktoś złapał mnie za rękę i podciągnął w górę do pozycji stojącej. Na przeciw mnie stały dwie osoby. Dziewczyna z chłopakiem. 'Musisz żyć' usłyszałam jednocześnie czując szarpanie dłoni. Chwilę później tabletki leżały w śniegu. 'Ile wzięłaś?' spojrzeli na mnie z przerażeniem. 'Za mało' szepnęłam zwijając się z bólu i żalu. Wziął mnie na ręce i mocno do siebie przytulił próbując dać mi ukojenie.
|
|
 |
(2) Jego siostra patrzyła na mnie z niepewnością w oczach. Zabrali mnie do siebie i całą noc przesiedzieli ze mną, nie dając mi zasnąć i pozwalając się wypłakać. Tamtej nocy uratowali mi życie. Tamtej nocy tylko Oni zareagowali bez słowa, bez zbędnych pretensji. Tylko Oni znali mnie na tyle dobrze, że wiedzieli gdzie szukać. Tamtej nocy zrozumiałam, że bez względu na to jakie będziemy mieć relacje Oni zawsze będą..
|
|
 |
Po raz setny powtarzasz, że jestem sensem życia, że to ja, że tylko ja i że jestem jedyna i najlepsza i kurwa tak cudowna i serio nie chcę tego słyszeć, bo zbliżasz swoje usta do moich, a ja szybko odwracam głowę, nie wiń mnie za to, przecież nie możemy być razem, nie możemy się dalej ranić, bezsens totalny, a to, że milczę, to naprawdę najlepsze, co mogę zrobić, najlepsze, uwierz, w końcu zaczęłam myśleć, definitywny koniec, w sumie już nawet te wszystkie wyznania nie robią na mnie wrażenia, oh, ciągle to słyszę jak tylko weźmiesz się za wódkę, może my nie powinniśmy razem pić, za dużo mi wtedy mówisz, chyba nawet nie powinniśmy ze sobą przebywać, za dużo czujemy. / believe.me
|
|
 |
Ufać to oddać część siebie..
|
|
 |
Im więcej razy zawodzicie tym więcej palę za sobą mostów..
|
|
 |
Mimo bólu w sercu, każde rozstanie mnie wzmacnia...
|
|
|
|