głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika slodkawodka

i gdy dziś po raz pierwszy użyłeś zdrobnienia od mojego imienia zamarłam. pomimo tego  że szłam w tłumie ludzi  doskonale to słyszałam. uśmiech zawitał na mojej zmęczonej twarzy.

38sekund dodano: 4 kwietnia 2012

i gdy dziś po raz pierwszy użyłeś zdrobnienia od mojego imienia zamarłam. pomimo tego, że szłam w tłumie ludzi, doskonale to słyszałam. uśmiech zawitał na mojej zmęczonej twarzy.

Chcę chłopaka który: trzymałby moją rękę bez przerwy  nie pozwoliłby mnie skrzywdzić rzuciłby we mnie pluszowym misiem  gdybym zachowywała się idiotycznie  a potem obdarowałby mnie milionem całusów robiłby z siebie idiotę tylko po to  bym się uśmiechnęła opowiadałby o mnie swoim przyjaciołom z uśmiechem na ustach kłóciłby się ze mną o głupie rzeczy  by potem przepraszać mnie  liczyłby ze mną gwiazdy byłby moim najlepszym przyjacielem. i nigdy  przenigdy nie złamałby mi serca.

38sekund dodano: 4 kwietnia 2012

Chcę chłopaka,który: trzymałby moją rękę bez przerwy, nie pozwoliłby mnie skrzywdzić,rzuciłby we mnie pluszowym misiem, gdybym zachowywała się idiotycznie, a potem obdarowałby mnie milionem całusów,robiłby z siebie idiotę tylko po to, bym się uśmiechnęła,opowiadałby o mnie swoim przyjaciołom z uśmiechem na ustach,kłóciłby się ze mną o głupie rzeczy, by potem przepraszać mnie ,liczyłby ze mną gwiazdy,byłby moim najlepszym przyjacielem. i nigdy, przenigdy nie złamałby mi serca.

to właśnie on skradł jej cały świat  życia sens  oddech  oczu blask. to on rzucił na nią czar by strącic w przepaśc. to on przecież winny jest wszystkich cichych łez  które skrywają w sobie dusze zranionych kobiet.

38sekund dodano: 4 kwietnia 2012

to właśnie on skradł jej cały świat, życia sens, oddech, oczu blask. to on rzucił na nią czar by strącic w przepaśc. to on przecież winny jest wszystkich cichych łez, które skrywają w sobie dusze zranionych kobiet.

Pocałunek jest tym momentem  kiedy zawsze mimowolnie opuszczasz powieki ku dołowi delektując się smakiem  zapachem  bliskością. jest jedną z tych chwil  których nie ogląda się z otwartymi oczami. To ten moment  kiedy patrzymy sercem. Tylko sercem.

38sekund dodano: 4 kwietnia 2012

Pocałunek jest tym momentem, kiedy zawsze mimowolnie opuszczasz powieki ku dołowi delektując się smakiem, zapachem, bliskością. jest jedną z tych chwil, których nie ogląda się z otwartymi oczami. To ten moment, kiedy patrzymy sercem. Tylko sercem.

Wybrałabym tylko trzy opcje. Najpierw pożegnałabym się z rodzicami i dała im do zrozumienia jak bardzo ich kocham. Następnie zobaczyłabym się z przyjaciółmi  wypiła z Nimi ostatnie piwo i poczuła smak wolności. Na końcu  w ostatnich pięciu minutach poszłabym do Ciebie  by nacieszyć oczy Twoim widokiem. A gdy zostałyby mi trzy sekundy życia powiedziałabym Ci jak bardzo Cię kocham   potem bym znikła  nie słysząc tego jak odpowiadasz  że nie czujesz tego samego

38sekund dodano: 4 kwietnia 2012

Wybrałabym tylko trzy opcje. Najpierw pożegnałabym się z rodzicami i dała im do zrozumienia jak bardzo ich kocham. Następnie zobaczyłabym się z przyjaciółmi, wypiła z Nimi ostatnie piwo i poczuła smak wolności. Na końcu, w ostatnich pięciu minutach poszłabym do Ciebie, by nacieszyć oczy Twoim widokiem. A gdy zostałyby mi trzy sekundy życia powiedziałabym Ci jak bardzo Cię kocham - potem bym znikła, nie słysząc tego jak odpowiadasz, że nie czujesz tego samego

Pragnienie jego stałej obecności. Nieustanne myślenie o nim  gdy go nie ma. Niepokój i nerwowość  gdy mam go za chwilę zobaczyć. Tęsknota  gdy jeszcze jest przy mnie  ale wiem  że za kilka minut go nie będzie.

38sekund dodano: 4 kwietnia 2012

Pragnienie jego stałej obecności. Nieustanne myślenie o nim, gdy go nie ma. Niepokój i nerwowość, gdy mam go za chwilę zobaczyć. Tęsknota, gdy jeszcze jest przy mnie, ale wiem, że za kilka minut go nie będzie.

Szliśmy wąskimi alejkami wtuleni w siebie   ktoś obcy mógłby pomyśleć że jesteśmy parą.   W sumie to poprosiłem Cię o spotkanie żeby Ci coś powiedzieć.   rzucił odpalając papierosa.   Co takiego?   zapytałam wyciągając mu z ręki szluga i rzucając go pod nogi.   Co takiego? Że ciągle o Tobie myślę  chciałbym mieć Cię ciągle przy sobie  uwielbiam z Tobą rozmawiać  uwielbiam Twój uśmiech  uwielbiam widzieć Cię szczęśliwą  kocham Cię po prostu.   syknął. Milczałam  chciałam powiedzieć że czuję do niego dokładnie to samo ale nie dałam rady  podeszłam tylko bliżej niego  stanęłam delikatnie na palcach i lekko musnęłam jego wargi.   Też Cię kocham.   wyszeptałam i wtedy pierwszy raz od dwóch dni zobaczyłam uśmiech na Jego twarzy.

38sekund dodano: 4 kwietnia 2012

Szliśmy wąskimi alejkami wtuleni w siebie , ktoś obcy mógłby pomyśleć że jesteśmy parą. - W sumie to poprosiłem Cię o spotkanie żeby Ci coś powiedzieć. - rzucił odpalając papierosa. - Co takiego? - zapytałam wyciągając mu z ręki szluga i rzucając go pod nogi. - Co takiego? Że ciągle o Tobie myślę, chciałbym mieć Cię ciągle przy sobie, uwielbiam z Tobą rozmawiać, uwielbiam Twój uśmiech, uwielbiam widzieć Cię szczęśliwą, kocham Cię po prostu. - syknął. Milczałam, chciałam powiedzieć że czuję do niego dokładnie to samo ale nie dałam rady, podeszłam tylko bliżej niego, stanęłam delikatnie na palcach i lekko musnęłam jego wargi. - Też Cię kocham. - wyszeptałam i wtedy pierwszy raz od dwóch dni zobaczyłam uśmiech na Jego twarzy.

stuprocentowe zaufanie do mężczyzny jest wtedy  kiedy decydujesz się spać z nim w jednym łóżku i masz pewność  że podczas Twoje snu nie udusi Cię kołdrą jak seryjny morderca.

38sekund dodano: 4 kwietnia 2012

stuprocentowe zaufanie do mężczyzny jest wtedy, kiedy decydujesz się spać z nim w jednym łóżku i masz pewność, że podczas Twoje snu nie udusi Cię kołdrą jak seryjny morderca.

Zaczęło lać. Niebo zaczęło niesamowicie zanosić się deszczem. Właśnie  wtedy ściągnął swoją bluzę. Niezdarnie ją  jej założył  nie słuchając sprzeciwów z jej strony. wziął ją na ręce  tak jak przenosi się pannę młodą przez próg. Zaniósł ją pod zadaszenie  jednego z budynków.   Ty  tylko sobie mała nie schlebiaj. po prostu Twoich trampek  było mi szkoda.   Powiedział  udając powagę. Oboje wybuchli śmiechem. on delikatnie się nachylił. ona cała podekscytowana zamknęła oczy i zaczęła się przygotowywać do pocałunku.   to należy do mnie.   Powiedział z uśmiechem  ściągając z niej bluzę.   a to do mnie.   Powiedziała  całując go namiętnie.

38sekund dodano: 4 kwietnia 2012

Zaczęło lać. Niebo zaczęło niesamowicie zanosić się deszczem. Właśnie, wtedy ściągnął swoją bluzę. Niezdarnie ją, jej założył, nie słuchając sprzeciwów z jej strony. wziął ją na ręce, tak jak przenosi się pannę młodą przez próg. Zaniósł ją pod zadaszenie, jednego z budynków. - Ty, tylko sobie mała nie schlebiaj. po prostu Twoich trampek, było mi szkoda. - Powiedział, udając powagę. Oboje wybuchli śmiechem. on delikatnie się nachylił. ona cała podekscytowana zamknęła oczy i zaczęła się przygotowywać do pocałunku. - to należy do mnie. - Powiedział z uśmiechem, ściągając z niej bluzę. - a to do mnie. - Powiedziała, całując go namiętnie.

jeśli w coś się angażuję  to jestem konsekwentna. nie bój się. nie zostawię Cię dla pierwszego lepszego gnojka  który będzie próbował uwodzić mnie swoim zniewalającym spojrzeniem i urodą. dla mnie liczy się wnętrze. ale prawdziwe  z uczuciami i z sercem  które potrafi kochać. a Ty je masz.

38sekund dodano: 4 kwietnia 2012

jeśli w coś się angażuję, to jestem konsekwentna. nie bój się. nie zostawię Cię dla pierwszego lepszego gnojka, który będzie próbował uwodzić mnie swoim zniewalającym spojrzeniem i urodą. dla mnie liczy się wnętrze. ale prawdziwe, z uczuciami i z sercem, które potrafi kochać. a Ty je masz.

Każdy chyba w życiu posiadał człowieka  z którym łączyła go tak cholernie dziwna więź. I nie było to uczucie   absolutnie. Było to coś w rodzaju przywiązania  chęci powiedzenia wszystkiego   było to takie dziwne ' coś ' czego nie da się zapomnieć nigdy

38sekund dodano: 30 marca 2012

Każdy chyba w życiu posiadał człowieka, z którym łączyła go tak cholernie dziwna więź. I nie było to uczucie - absolutnie. Było to coś w rodzaju przywiązania, chęci powiedzenia wszystkiego - było to takie dziwne ' coś ' czego nie da się zapomnieć nigdy

kiedy byłam w podstawówce  kazano napisać kim będę gdy dorosnę . napisałam więc 'szczęśliwa' . powiedzieli  że nie zrozumiałam o co chodziło w zadaniu . ja odpowiedziałam  że nie zrozumieli o co chodzi w życiu .

38sekund dodano: 30 marca 2012

kiedy byłam w podstawówce, kazano napisać kim będę gdy dorosnę . napisałam więc 'szczęśliwa' . powiedzieli, że nie zrozumiałam o co chodziło w zadaniu . ja odpowiedziałam, że nie zrozumieli o co chodzi w życiu .

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć