głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika slodkawodka

gdy byłam młodsza kochałam się w każdym koledze mojego brata. Jednemu to nawet powiedziałam  a on mnie wyśmiał. płakałam jakieś 6 min po czym stwierdziłam  że jego brat jest fajniejszy. miałam 7 lat i serce  które każdego dnia kochało kogoś innego.

38sekund dodano: 11 stycznia 2012

gdy byłam młodsza kochałam się w każdym koledze mojego brata. Jednemu to nawet powiedziałam, a on mnie wyśmiał. płakałam jakieś 6 min po czym stwierdziłam, że jego brat jest fajniejszy. miałam 7 lat i serce, które każdego dnia kochało kogoś innego.

Żeby był obok  żeby był obok  żeby był obok  żeby był obok  żeby był obok. żeby był obok  żeby był obok  żeby był obok  żeby był obok  żeby był obok. żeby był obok  żeby był obok  żeby był obok  żeby był obok  żeby był obok. Żeby był obok  żeby był obok  żeby był obok  żeby był obok  żeby był obok. żeby był obok  żeby był obok  żeby był obok  żeby był obok  żeby był obok. żeby był obok  żeby był obok  żeby był obok  żeby był obok  żeby był obok. żeby nie plątał się po świecie     ŻEBY JUŻ BYŁ MÓJ.

38sekund dodano: 11 stycznia 2012

Żeby był obok, żeby był obok, żeby był obok, żeby był obok, żeby był obok. żeby był obok, żeby był obok, żeby był obok, żeby był obok, żeby był obok. żeby był obok, żeby był obok, żeby był obok, żeby był obok, żeby był obok. Żeby był obok, żeby był obok, żeby był obok, żeby był obok, żeby był obok. żeby był obok, żeby był obok, żeby był obok, żeby był obok, żeby był obok. żeby był obok, żeby był obok, żeby był obok, żeby był obok, żeby był obok. żeby nie plątał się po świecie, ŻEBY JUŻ BYŁ MÓJ.

spotkaliśmy się miesiąc po Naszym rozstaniu. siedziałam na ławce w parku  chudsza o dziesięć kilo  z delikatnym makijażem  w rurkach  o których zawsze marzyłam  ale moje sylwetka mi wszystko uniemożliwiała i luźnej koszulce. żułam moją ulubioną gumę  napawając się letnim powietrzem i ciepłem na ramionach. przechodziłeś ze swoimi kumplami. wyrwało Ci się ciche 'wow'. od razu rozpoznałam Twój głos  więc podniosłam wzrok.   zaraz Was dogonię  chłopaki.   powiedziałeś  patrząc centralnie w moje oczy. usiadłeś obok.   zmieniłaś się.   oznajmiłeś. wtedy zobaczyłam  że zaraz dojdzie tu mój obecny chłopak. wstałam.   nie mam czasu  wybacz.   ruszyłam w stronę mojej miłości.   hejj.   zamruczałam  kiedy mnie objął.   tęskniłam  kotku.   pocałował mnie. czułam na plecach  Twój wzrok...

38sekund dodano: 11 stycznia 2012

spotkaliśmy się miesiąc po Naszym rozstaniu. siedziałam na ławce w parku, chudsza o dziesięć kilo, z delikatnym makijażem, w rurkach, o których zawsze marzyłam, ale moje sylwetka mi wszystko uniemożliwiała i luźnej koszulce. żułam moją ulubioną gumę, napawając się letnim powietrzem i ciepłem na ramionach. przechodziłeś ze swoimi kumplami. wyrwało Ci się ciche 'wow'. od razu rozpoznałam Twój głos, więc podniosłam wzrok. - zaraz Was dogonię, chłopaki. - powiedziałeś, patrząc centralnie w moje oczy. usiadłeś obok. - zmieniłaś się. - oznajmiłeś. wtedy zobaczyłam, że zaraz dojdzie tu mój obecny chłopak. wstałam. - nie mam czasu, wybacz. - ruszyłam w stronę mojej miłości. - hejj. - zamruczałam, kiedy mnie objął. - tęskniłam, kotku. - pocałował mnie. czułam na plecach, Twój wzrok...

Pamiętam ten dzień kiedy postawiłam jasno przed sobą cel   Biorę się za siebie   dosyć użalania się nad sobą   patrzenia w lustro w swoje oczy wypełnione po brzegi łzami   dosyć kurwa   . Początki były cholernie trudne   wciąż przed oczami   miałam jego bystre spojrzenie   wciąż jego uśmiech odbijał się w moich oczach   nie mogłam przestać myśleć o chwilach które spędzałam razem z nim . Często płakałam po nocach   nie spałam . Pamiętam jak nie miałam siły otrzeć swoich łez   to ta bezsilność   którą czułam od środka   doskonale pamiętam jak mocno mnie to wszystko bolało . Dopiero  gdy jego słowa   Jesteś silna   nigdy masz się nie poddać   dotarły do mojej podświadomości   dotarło do mnie że muszę   muszę mu pokazać że się nie mylił   że poradzę sobie bez niego.

38sekund dodano: 11 stycznia 2012

Pamiętam ten dzień kiedy postawiłam jasno przed sobą cel " Biorę się za siebie , dosyć użalania się nad sobą , patrzenia w lustro w swoje oczy wypełnione po brzegi łzami , dosyć kurwa " . Początki były cholernie trudne , wciąż przed oczami , miałam jego bystre spojrzenie , wciąż jego uśmiech odbijał się w moich oczach , nie mogłam przestać myśleć o chwilach które spędzałam razem z nim . Często płakałam po nocach , nie spałam . Pamiętam jak nie miałam siły otrzeć swoich łez , to ta bezsilność , którą czułam od środka , doskonale pamiętam jak mocno mnie to wszystko bolało . Dopiero, gdy jego słowa " Jesteś silna , nigdy masz się nie poddać " dotarły do mojej podświadomości , dotarło do mnie że muszę , muszę mu pokazać że się nie mylił , że poradzę sobie bez niego.

niepewnie położył swoją dłoń na mojej spoczywającej na stygnącym chodniku. nachylił się do mojego ucha cicho szepcząc moje imię.   bądź ze mną szczera. nienawidzisz mnie  prawda? za to co zrobiłem?   pytał pobierając co chwila do płuc urywane hausty powietrza. podniosłam wzrok zagryzając dolną wargę. zauważyłam jak w Jego oczach igra cholerna mieszanka wszelkich uczuć   począwszy od nadziei  przez żal  aż po odrazę do samego siebie.   jesteś kretynem.   wydusiłam i poczekałam na Jego reakcję. spuścił głowę  schował twarz w dłoniach. odnalazłam Jego podbródek palcami następnie unosząc Go jako niemą prośbą o spojrzenie na mnie.   kretynem  któremu oddałam serce.   dokończyłam wsuwając się w Jego ramiona ze świadomością  że będzie już mój  na zawsze.

38sekund dodano: 11 stycznia 2012

niepewnie położył swoją dłoń na mojej spoczywającej na stygnącym chodniku. nachylił się do mojego ucha cicho szepcząc moje imię. - bądź ze mną szczera. nienawidzisz mnie, prawda? za to co zrobiłem? - pytał pobierając co chwila do płuc urywane hausty powietrza. podniosłam wzrok zagryzając dolną wargę. zauważyłam jak w Jego oczach igra cholerna mieszanka wszelkich uczuć - począwszy od nadziei, przez żal, aż po odrazę do samego siebie. - jesteś kretynem. - wydusiłam i poczekałam na Jego reakcję. spuścił głowę, schował twarz w dłoniach. odnalazłam Jego podbródek palcami następnie unosząc Go jako niemą prośbą o spojrzenie na mnie. - kretynem, któremu oddałam serce. - dokończyłam wsuwając się w Jego ramiona ze świadomością, że będzie już mój, na zawsze.

Pomyślała  już nigdy się z nim nie spotkam  zniszczyłam wszystko.Podeszła do okna  wyciągnęła rękę ku szybie. Przetarła zapłakane oczy. Zobaczyła go siedzącego na ławce przed jej blokiem. Patrzył w jej okno. Natychmiastowo zbiegła na dół. Biegła ile sił w nogach. Była coraz bliżej. Rzuciła mu się na szyję  przytulając jak najmocniej.   Już myślałam  że mnie nienawidzisz  i że nigdy się nie zobaczymy.   Ciiicho! Jak mogłaś tak pomyśleć ?   odpowiedział.   Wiesz  kocham Cię.

38sekund dodano: 11 stycznia 2012

Pomyślała; już nigdy się z nim nie spotkam, zniszczyłam wszystko.Podeszła do okna, wyciągnęła rękę ku szybie. Przetarła zapłakane oczy. Zobaczyła go siedzącego na ławce przed jej blokiem. Patrzył w jej okno. Natychmiastowo zbiegła na dół. Biegła ile sił w nogach. Była coraz bliżej. Rzuciła mu się na szyję, przytulając jak najmocniej. - Już myślałam, że mnie nienawidzisz, i że nigdy się nie zobaczymy. - Ciiicho! Jak mogłaś tak pomyśleć ? - odpowiedział. - Wiesz, kocham Cię.

Chciałabym   żeby mnie pokochał. Ale tak całą. Razem z moimi narzekaniami na życie. Razem z moim głupkowatym śmiechem. Pomimo mojego obłędu. Pokochał.

38sekund dodano: 11 stycznia 2012

Chciałabym , żeby mnie pokochał. Ale tak całą. Razem z moimi narzekaniami na życie. Razem z moim głupkowatym śmiechem. Pomimo mojego obłędu. Pokochał.

Niektóre wydarzenia sprawiają  że tracę wiarę w siebie. Na czole pojawia się niedobór magnezu  policzki przestają być rumiane  najlepsza piosenka wieje kiczem.Zamykam się wtedy najczęściej w łazience. Odkręcam wodę i tępo patrzę w zalatujący chlorem wir. Pralka przypomina trochę moją głowę. Moje dwa tysiące durnych pomysłów  dwa tysiące chwil smutku  dwa tysiące banalnych gestów czułości  które tak dobrze pamiętam. Siedząc i machając nogami marzę o końcu świata. O czymś  co sprawi  że tępy wir zamieni się w szczęście.

38sekund dodano: 11 stycznia 2012

Niektóre wydarzenia sprawiają, że tracę wiarę w siebie. Na czole pojawia się niedobór magnezu, policzki przestają być rumiane, najlepsza piosenka wieje kiczem.Zamykam się wtedy najczęściej w łazience. Odkręcam wodę i tępo patrzę w zalatujący chlorem wir. Pralka przypomina trochę moją głowę. Moje dwa tysiące durnych pomysłów, dwa tysiące chwil smutku, dwa tysiące banalnych gestów czułości, które tak dobrze pamiętam. Siedząc i machając nogami marzę o końcu świata. O czymś, co sprawi, że tępy wir zamieni się w szczęście.

Minął miesiąc od jej śmierci  on dzień w dzień siedział na ich wspólnym łóżku i zachodził się łzami. Patrzył w lustro i krzyczał w niebogłosy  dlaczego ?! Kurwa mać  dlaczego ?! . Schował twarz w dłoniach  zupełnie tak jakby wstydził się płakać przed samym sobą. Poczuł wibracje w lewej nodze  zrezygnowany wyciągnął telefon  spojrzał na mały ekranik:   Nie płacz głupku   przecież jestem obok     spojrzał na jej telefon  w którym właśnie pojawiał się raport dostarczenia.

38sekund dodano: 11 stycznia 2012

Minął miesiąc od jej śmierci, on dzień w dzień siedział na ich wspólnym łóżku i zachodził się łzami. Patrzył w lustro i krzyczał w niebogłosy "dlaczego ?! Kurwa mać, dlaczego ?!". Schował twarz w dłoniach, zupełnie tak jakby wstydził się płakać przed samym sobą. Poczuł wibracje w lewej nodze, zrezygnowany wyciągnął telefon, spojrzał na mały ekranik: " Nie płacz głupku , przecież jestem obok " - spojrzał na jej telefon, w którym właśnie pojawiał się raport dostarczenia.

Cholernie mocno pokłóciliśmy  twierdząc  że to nie ma sensu  trzasnąłeś drzwiami krzycząc  że to nie ma sensu. Dziwnie miałam wyjebane na tą sytuacje  byłam pewna  że zaraz zadzwonisz z przeprosinami  jak to zawsze bywało. Odwróciłam się z uśmiechem i poszłam w stronę pokoju  na stole leżała karteczka z napisem  jeszcze kiedyś tu wrócę   miłość  zdałam sobie sprawę  że odszedłeś na zawsze.

38sekund dodano: 11 stycznia 2012

Cholernie mocno pokłóciliśmy, twierdząc, że to nie ma sensu, trzasnąłeś drzwiami krzycząc, że to nie ma sensu. Dziwnie miałam wyjebane na tą sytuacje, byłam pewna, że zaraz zadzwonisz z przeprosinami, jak to zawsze bywało. Odwróciłam się z uśmiechem i poszłam w stronę pokoju, na stole leżała karteczka z napisem "jeszcze kiedyś tu wrócę - miłość" zdałam sobie sprawę, że odszedłeś na zawsze.

za każdym razem  kiedy witając się z Twoimi kumplami któryś powiedział  że zajebiście wyglądam Ty bardziej ściskałeś moją rękę  albo całkowicie obejmowałeś ramionami tak  że nie mogłam prawie oddychać. miażdżyłeś go wzrokiem pt.  stul mordę  ona jest moja.  choć dobrze wiedziałeś  że to dla Ciebie się stroję. chociaż twierdziłeś  że to słabe całować się przy ludziach  zwłaszcza znajomych kiedy po kilku kieliszkach wspólnie wypitych mrowiły mi usta chętne do połączenia ich z Twoimi  zachłannie podgryzałeś moją dolną wargę nie zważając na gwizdy innych. na cosobotnich imprezach  kiedy podchodził do mnie jakiś chłopak prosząc o wspólny taniec  żegnałeś kolesia słowami :   może najpierw ze mną zatańczysz? i porywałeś mnie na środek parkietu nie wypuszczając ze stalowych objęć. wiesz .. ja lubię być tylko Twoja.

38sekund dodano: 11 stycznia 2012

za każdym razem, kiedy witając się z Twoimi kumplami któryś powiedział, że zajebiście wyglądam Ty bardziej ściskałeś moją rękę, albo całkowicie obejmowałeś ramionami tak, że nie mogłam prawie oddychać. miażdżyłeś go wzrokiem pt. "stul mordę, ona jest moja." choć dobrze wiedziałeś, że to dla Ciebie się stroję. chociaż twierdziłeś, że to słabe całować się przy ludziach, zwłaszcza znajomych kiedy po kilku kieliszkach wspólnie wypitych mrowiły mi usta chętne do połączenia ich z Twoimi, zachłannie podgryzałeś moją dolną wargę nie zważając na gwizdy innych. na cosobotnich imprezach, kiedy podchodził do mnie jakiś chłopak prosząc o wspólny taniec, żegnałeś kolesia słowami : - może najpierw ze mną zatańczysz? i porywałeś mnie na środek parkietu nie wypuszczając ze stalowych objęć. wiesz .. ja lubię być tylko Twoja.

  dlaczego wy nie jesteście razem?   dobrze  że zdążyłam usiąść na krzesełku  bo prawie bym upadła słysząc to pytanie koleżanki z ławki.   o czym ty mówisz ?   wybuchnęłam śmiechem.  no o tym  żebyście razem byli. pasujecie przecież do siebie.   odpowiedziała nadzwyczaj szeroko się uśmiechając.   ciągle widzę was razem  kłócicie się co dnia  godzicie się milion razy na godzinę  cały czas droczycie i wgl.   zamrugałam kilka razy  bo nie mogłam przez chwilę do siebie dojść.   o nie nieee.. przecież my tylko tak.. jak kumple.   uszczypnęła mnie w biodro śmiejąc się jeszcze głośniej.   jasne jasne. ja to widzę. wszyscy to widzą. macie być ze sobą i już.   rozbawiła mnie tym ostatnim zdaniem.   słuchaj.. z logicznego punktu widzenia nie pasujemy do siebie.. rozum by mi na to nie pozwoli.   w tym samym momencie zawołał mnie z drugiego końca klasy i kazał coś złapać. w ręce wpadł mi od niego kapselek tymbarka z napisem  patrz sercem.

38sekund dodano: 11 stycznia 2012

- dlaczego wy nie jesteście razem? - dobrze, że zdążyłam usiąść na krzesełku, bo prawie bym upadła słysząc to pytanie koleżanki z ławki. - o czym ty mówisz ? - wybuchnęłam śmiechem. no o tym, żebyście razem byli. pasujecie przecież do siebie. - odpowiedziała nadzwyczaj szeroko się uśmiechając. - ciągle widzę was razem, kłócicie się co dnia, godzicie się milion razy na godzinę, cały czas droczycie i wgl. - zamrugałam kilka razy, bo nie mogłam przez chwilę do siebie dojść. - o nie nieee.. przecież my tylko tak.. jak kumple. - uszczypnęła mnie w biodro śmiejąc się jeszcze głośniej. - jasne jasne. ja to widzę. wszyscy to widzą. macie być ze sobą i już. - rozbawiła mnie tym ostatnim zdaniem. - słuchaj.. z logicznego punktu widzenia nie pasujemy do siebie.. rozum by mi na to nie pozwoli. - w tym samym momencie zawołał mnie z drugiego końca klasy i kazał coś złapać. w ręce wpadł mi od niego kapselek tymbarka z napisem "patrz sercem."

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć