głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika slodka_idiotka

Nie marz  życie i tak cię rozczaruje   i.need.you

i.need.you dodano: 2 luty 2013

Nie marz, życie i tak cię rozczaruje / i.need.you

przyjaźń   definicji nie znam  ale bez niej wszystko nie miałoby jakiekolwiek sensu.

czekoladoweniebo dodano: 2 luty 2013

przyjaźń - definicji nie znam, ale bez niej wszystko nie miałoby jakiekolwiek sensu.

milczenie potrafi zniszczyć wszystko  rozpieprzyć to na czym nam najbardziej zależy.

czekoladoweniebo dodano: 2 luty 2013

milczenie potrafi zniszczyć wszystko, rozpieprzyć to na czym nam najbardziej zależy.

Wciąż ciężko mi z myślą  że ktoś inny doprowadza cię do snu   i.need.you

i.need.you dodano: 2 luty 2013

Wciąż ciężko mi z myślą, że ktoś inny doprowadza cię do snu / i.need.you

Do łez doprowadzasz mnie mój ukochany   i.need.you

i.need.you dodano: 2 luty 2013

Do łez doprowadzasz mnie mój ukochany / i.need.you

Problemem jest to  że wszyscy oddychamy tym samym zepsutym powietrzem.   i.need.you

i.need.you dodano: 2 luty 2013

Problemem jest to, że wszyscy oddychamy tym samym zepsutym powietrzem. / i.need.you

Gdzie to nasze dawne szczęście. Czas zamknąć powieki. Czuję twój dotyk na moim ciele. Ciii...muszę zasnąć  już czas.   i.need.you

i.need.you dodano: 2 luty 2013

Gdzie to nasze dawne szczęście. Czas zamknąć powieki. Czuję twój dotyk na moim ciele. Ciii...muszę zasnąć, już czas. / i.need.you

Jednoczę się ze smutkiem nieba gdy siedzę i wsłuchuję się w deszcz pukający w szybę okna   i.need.you

i.need.you dodano: 2 luty 2013

Jednoczę się ze smutkiem nieba gdy siedzę i wsłuchuję się w deszcz pukający w szybę okna / i.need.you

W pewnym momencie  u każdego z nas  nastaje chwila kiedy kładziemy się na podłodze z bezsilności z łzami w oczach. Chwila kiedy nie ma niczego co kochałeś   i.need.you

i.need.you dodano: 2 luty 2013

W pewnym momencie, u każdego z nas, nastaje chwila kiedy kładziemy się na podłodze z bezsilności z łzami w oczach. Chwila kiedy nie ma niczego co kochałeś / i.need.you

Dziś mokrą od łez twarz chowam w dłoniach   i.need.you

i.need.you dodano: 2 luty 2013

Dziś mokrą od łez twarz chowam w dłoniach / i.need.you

Będą zakręty. Cały szereg zakrętów w które władujemy się ze zdecydowanie za dużą prędkością. Masa zakrętów podczas których wypada się z równowagi  wylatuje gdzieś w bok i trudno  cholernie trudno będzie nam się utrzymać. Z tym  że każde kolejne słowo czy gest  nawet to dogryzanie sobie czy najgłupsze odruchy do jakich jesteśmy zdolni  wszystko to jest potwierdzeniem  iż jesteśmy na właściwych miejscach i warto.

definicjamiloscii dodano: 2 luty 2013

Będą zakręty. Cały szereg zakrętów w które władujemy się ze zdecydowanie za dużą prędkością. Masa zakrętów podczas których wypada się z równowagi, wylatuje gdzieś w bok i trudno, cholernie trudno będzie nam się utrzymać. Z tym, że każde kolejne słowo czy gest, nawet to dogryzanie sobie czy najgłupsze odruchy do jakich jesteśmy zdolni, wszystko to jest potwierdzeniem, iż jesteśmy na właściwych miejscach i warto.

I  był tam ze mną i nie pozwolił się nikomu do mnie zbliżyć i choć cholernie nie lubię ograniczania swojej przestrzeni i swobody osobistej to pasował mi ten układ na tę noc miałam dosyć mężczyzn.Byłam ja i były narkotyki we mnie przy mnie wszędzie.I on też był wciąż cały czas trwał jak nikt inny i martwił się i pozwalał spać w swoich ramionach .I wyburzył do kogoś bo przypadkowo strącił mi torebkę i pilnował żebym zawsze miała pełną szklankę choć ciągle powtarzał że za dużo piję.I trzymaliśmy się za ręce a wracając dał mi swoją kurtkę podobno bo byłam w takim stanie że niektóre fakty zwyczajnie zatarły się gdzieś w czasie po drodze a droga była długa i kręta i było też kilka bliższych kontaktów z asfaltem.I odprowadził mnie do domu i położył do łóżka tym samym kładąc się przy mnie i naprawdę byłam mu wdzięczna i naprawdę było mi dobrze ale mimo wszystko nie potrafiłam wybić z głowy myśli że to nie jego chcę że on nie jest nim że przecież nigdy nim nie będzie   nacpanaaa

nacpanaaa dodano: 2 luty 2013

I był tam,ze mną i nie pozwolił się nikomu do mnie zbliżyć,i choć cholernie nie lubię ograniczania swojej przestrzeni i swobody osobistej to pasował mi ten układ,na tę noc miałam dosyć mężczyzn.Byłam ja i były narkotyki,we mnie przy mnie,wszędzie.I on też był,wciąż,cały czas,trwał jak nikt inny i martwił się i pozwalał spać w swoich ramionach .I wyburzył do kogoś bo przypadkowo strącił mi torebkę,i pilnował żebym zawsze miała pełną szklankę choć ciągle powtarzał że za dużo piję.I trzymaliśmy się za ręce a wracając dał mi swoją kurtkę,podobno bo byłam w takim stanie że niektóre fakty zwyczajnie zatarły się gdzieś w czasie,po drodze,a droga była długa i kręta i było też kilka bliższych kontaktów z asfaltem.I odprowadził mnie do domu i położył do łóżka tym samym kładąc się przy mnie i naprawdę byłam mu wdzięczna i naprawdę było mi dobrze ale mimo wszystko nie potrafiłam wybić z głowy myśli że to nie jego chcę,że on nie jest nim,że przecież nigdy nim nie będzie / nacpanaaa

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć