 |
|
kiedy ktoś od Ciebie odchodzi to tak jakby umarł, tylko, że jesteś jedyną osobą, która nosi żałobę, a wszyscy inni zdają się w ogóle tej śmierci nie zauważać.
|
|
 |
|
żyj tym co jest, a nie tym co było.
|
|
 |
|
wspomnienia należy zachować, lecz nie można nimi żyć.
|
|
 |
|
musisz iść. wbrew przeciwnościom tego świata. idź nawet jak nie masz już do kogo wracać.
|
|
 |
|
przecież kurwa byłeś obok , byłeś tu jeszcze kilka dni wcześniej i mówiłeś tak pięknie mówiłeś że nie chcesz mnie skrzywdzić tym samym wyrządzając mi najpiękniejszą i największą krzywdę , przecież kurwa miałam Cię obok , to łóżko , ono było nasze ,wspólne. Przecież czułam Cię i to było piękne , twój dotyk , Ty ,ja, ta noc , ten dzień i przyszłość której nigdy nie będzie. A potem wyszedłeś a może to ja odeszłam ? Nieważne , nieistotne , jest pusto i zimno i trochę , trochę boli mnie serce. Jest wieczór i nie wiem co robisz , nie wiem gdzie i najgorsze z kim w ogóle jesteś. Ale wrócisz co ?? Nie możesz przecież pozwolić znów upaść mi na ziemię . / nacpanaaa
|
|
 |
|
poradzę sobie , przecież kurwa do chuja zawsze sobie radziłam . / nacpanaaa
|
|
 |
|
"kurwa tęsknie za czymś, czy za kimś, no jakoś tak.."
|
|
 |
|
chciałabym kiedyś, za kilkadziesiąt lat usiąść przy kominku jako starsza już kobieta, otworzyć album ze zdjęciami i popijając wino oglądać fotografie, na których jako młoda para obściskujemy się i mamy te iskierki w oczach. chciałabym żeby z tych wszystkich momentów, wspólnych chwil powstały zdjęcia. a wiesz co chciałabym z tego wszystkiego najbardziej? żebyś Ty siedział obok i razem ze mną popijając wino je oglądał.
|
|
 |
|
może nie byłeś ideałem, nie byłeś brunetem z brązowymi oczami, często wpieprzałeś się w kłopoty, nie potrafiłeś nigdy niczego docenić, ale pokochałam Cię z każdą Twoją wadą, pokochałam zupełne przeciwieństwo mojego wymarzonego cudu.
|
|
 |
|
I nie zakładaj, że ten facet jest nic nie warty, zranił szereg dziewczyn, związki chuj dla Niego znaczyły i nie warto niczego z Nim próbować, nie można Mu zaufać. Bo nawet ten facet, ten drań znajduje w życiu swoją Księżniczkę, kobietę swojego życia przy której żałuje swojej przeszłości, a jednocześnie ma świadomość, że może gdyby nie ona - nie spotkałby tego Skarbu. Narkotyki, alkohol schodzą na drugi plan, chce Jej, właśnie Jej poświęca swoje wolne chwile, a każdy dzień z tych przepełnionych melanżami czy jointami na szybko nagle jest najlepszy, gdy przesypia Go z Nią w ramionach. Ten skreślony skurwiel też potrafi kochać.
|
|
|
|