 |
|
' moje życie zmieniło się w żart, a ja jestem jedyną osobą, która go nie łapie. '
|
|
 |
|
codziennie modląc się do Boga, płacząc pod kołdrą chcąc w końcu o Tobie zapomnieć. / rastabeejbe
|
|
 |
|
' będę Ci się plątać w myślach, aż oszalejesz. '
|
|
 |
|
' obiecaj, że po drugiej stronie to wszystko nie będzie już boleć. '
|
|
 |
|
Wiedział , że już go nie kocham , więc wrócił . wrócił by rozkochać mnie na nowo i znowu zostawić .
|
|
 |
|
' czasem mam ochotę użyć słów, jakich na co dzień nie wypada. '
|
|
 |
|
Stworzyła sobie własny świat. Pełen ciszy i żalu do ludzi. Żalu za to, że tak wiele razy odwracali się plecami, gdy potrzebowała ich jak tlenu. Sama, splątana emocjami, wiła się w pościeli ze świadomością, że ludźmi władała fałszywość. Smutna prawda rozbiła się jej pod nogami. Tak trudno jest patrzeć na najbliższych, gdy oddalają się od Ciebie nawet na metr, bo wiesz, że tej małej odległości nigdy nie powinno między Wami być. I walczysz, sam ze sobą walczysz o prawdę, człowieku. W najgłębszych zakamarkach duszy walczysz o prawdę, którą sam tworzysz. W bitwie możesz być słabszy, ale nie pozwól sobie zapomnieć, że to wojna wyznacza zwycięzców. /just_love.
|
|
 |
|
- Jesteś nienormalny! - krzyczała do poznanego na kolonii chłopaka. Kłócili się nad brzegiem Bałtyku. - Ja? Spójrz na siebie!Pieprzona celebrytka się znalazła! - odpłacał się stojąc od niej parę centymetrów. - Palant! - wrzasnęła tupiąc nogami i wysyłając mu gniewne spojrzenie. Nagle on chwycił ja za biodra, przyciągnął i z całej duszy pocałował. Odepchnęła go gwałtownie i odwracając się na pięcie zrobiła pare kroków. Zatrzymała się po chwili i odwróciła w jego stronę żeby podbiec do niego i wskoczyć mu w ramiona. Oplotła go nogami , a on trzymał jej uda. Zatracili się w namiętnym pocałunku , muskając wzajemnie swoje szyje i kradnąc oddechy. - I tak Cię nie cierpię. - szepnęła do jego ucha. - Tak , tak . Wiem.
|
|
 |
|
Przytulił mnie do siebie. Słyszałam jak oddycha i czułam jego oddech na szyi. Odgarniał z niej moje włosy.Jedną dłoń położył na moim brzuchy. Gdy brałam głębszy oddech ściskał mnie mocniej,
|
|
 |
|
Jakiś czas temu światło zgasło. Znów nie mogę zasnąć .
|
|
 |
|
coraz częściej zdarza mi się zastygać we własnych myślach.
|
|
|
|