 |
|
Jest moją przyjaciółką, a wiesz co to oznacza? Zawsze będę stać za nią, bez względu na to co zrobi. Nigdy się od niej nie odwrócę, nawet jeśli będę ostatnia z wyciągniętą w jej kierunku dłonią. Nierozłączne od kilkunastu lat i choć kilka osób próbowało to zjebać, nie poddajemy się i za każdym razem to co nas łączy jest silniejsze. Mogę dostać za nią w mordę, kiedy ona jest zbyt słaba by przyjąć ciosy. Kiedy nic nie idzie zgodnie z planem, ja jestem i trzymam ją za rękę. Mam wszystko, bo mam taką przyjaźń. /esperer
|
|
 |
|
Przyłączę się do ciebie, kiedy piekło zamarznie.
|
|
 |
|
Mój Eden jest tam, gdzie twój rytm bicia serca.
|
|
 |
|
Pokaż mi, że jesteś mnie wart. Udowodnij, że zasługujesz na drugą szansę bardziej niż Ci,którzy nie dostali ode mnie nawet tej pierwszej. Bądź, okej? Bądź i kochaj, a reszta się ułoży.
|
|
 |
|
Staliśmy patrząc głęboko w swoje oczy. Nagle On odebrał telefon. ' no cześć Olka, a pewnie, że będę, za piętnaście minut. Dobrze, dobrze. ' Mówiąc to ironicznie uśmiechał się w moją stronę. Skończył rozmowę po czym podeszłam do niego mówiąc 'udanej zabawy, jedź bo się spóźnisz, masz piętnaście minut, kochanie'. Próbę mojego odejścia zatrzymał stając naprzeciw mnie. - najpierw muszę zrobić to co obiecałem . - nic nie musisz. - ale chcę. - odsuń się, muszę iść. - nie. teraz jest mój czas. Po czym ujął moją twarz w dłonie całując namiętnie moje usta. Staliśmy tak na środku chodniku nie zważając na omijających nas przechodniów, czy przejeżdżające auta. 'Kocham Cię, pamiętaj, i nie dzwoniła Ola, tylko Dawid, żartowałem skarbie.'
|
|
 |
|
nie interesuje mnie to, jaki on jest. nie opowiadaj o nim. chcę tylko wiedzieć, jaki będzie dla mnie.
|
|
 |
|
Stwierdzam szczęście, bo twój uśmiech.
|
|
 |
|
wiele cudzych ran odczujesz na własnym ciele.
|
|
 |
|
Jeśli nie masz po co żyć, znajdź coś, w czego imie byłbyś gotów umrzeć.
|
|
 |
|
Albo będę jedyna, albo nie będzie mnie wcale.
|
|
 |
|
To nie jest tak że go kocham. I też nie to że go tylko lubię. Po prostu jest kimś, przy którym uśmiecham się zawsze, nawet jeśli jest mi smutno. Jest kimś, z którym mogłabym śpiewać, słuchać radia, śmiać się i rozmawiać całą noc. Po prostu jest kimś ważnym.
|
|
 |
|
Próbuję z tym walczyć, każdego dnia, w każdej pieprzonej chwili próbuję siebie zrozumieć. Analizuję, rozmyślam, przewiduję różne scenariusze, ale wciąż tkwię w jednym miejscu. Niszczę swoje życie.
|
|
|
|