 |
Opowiadał mi o swoim dzieciństwie, o tym co przechodził w rodzinnym domu, w domu który każdy ma się czuć bezpiecznie, najlepiej i ma być dla niego schronieniem przed tym złym światem który oglądamy za oknem. Wpatrywałam się jak w jego oczach gaśnie blask, pojawiają się łzy, i źrenice powiększają się, bo przypomina sobie o tym jaki strach odczuwał w tamtych chwilach przez siedemnaście lat. Dziękowałam Bogu, za moją rodzinę w której nigdy nie było idealnie to każdy starał się by było mi jak najlepiej. / Stostostopro .
|
|
 |
Któregoś dnia powiedział mi coś co do końca życia zapadło w mojej pamięci, mianowicie ; "Teraz będzie gorzej, ale gdy sie podniesiesz nic nie zatrzyma mnie przed tym żeby dać Ci szczęście." Zaufałam Ci wiesz? wierzyłam, że na prawdę dasz mi te jebane szczęście o którym tyle rozmawialiśmy.. / Stostostopro .
|
|
 |
|
każdej nocy wychodzę na balkon i zaciągając się szlugiem wpatruję się w gwiazdy , przypominając sobie nasze pierwsze spotkanie kiedy rozmowa nam się nie kleiła i przesiedziałeś cały wieczór wpatrując się w niebo , później podparłeś się rękami i mierzyłeś każdy kawałek mojego ciała . pamiętam , że marudziłam wtedy jak bardzo nie lubię gdy ktoś na mnie patrzy , uśmiechnąłeś się lekko i wzruszając ramionami syknąłeś , że gwiazdka w którą się wpatrywałeś zniknęła ale dostrzegłeś , że jestem podobna do niej . romantyk z Ciebie nie był , ale potrafiłeś mnie rozśmieszyć nawet krótkim spojrzeniem . wtedy czułam , że jestem dla Ciebie ważna , że mogę być kimś więcej.. nie ma Cię, zniknąłeś jak ta gwiazda. /
grozisz_mi_xd
|
|
 |
Nienawidzę tęsknić za dotykiem Twoich warg.. / Stostostopro .
|
|
 |
Podziwiała go i była strasznie o niego zazdrosna. Chciała go mieć tylko dla siebie. Chciała, żeby żadna kobieta nie poznała go bliżej i nie dowiedziała się, jaki jest. Czuła, że każda, która go pozna, także zechce mieć go tylko dla siebie. / "Zespoły napięć" - Wiśniewski.
|
|
 |
Wiem że gdzieś tam jesteś , budzisz się rano jak zwykle spóźniony , szukasz swojej paczki fajek , spalasz szluga w kilku machach po czym robisz sobie kawę z trzech łyżeczek cukru. Wiem że na tygodniu próbujesz dać radę a w weekendy upijasz się do nieprzytomności , ruchasz pannę za pannę , wciągasz kreskę za kreską i masz wyjebane z góry na dół. Wiem też że czasem o mnie myślisz , rzadko ale jednak. Że bywają takie noce kiedy moja postać pojawia się w twojej głowie , kiedy rozpamiętujesz , wspominasz. Nie wiem czy tęsknisz , nie wiem czy żałujesz ale wiem że nadal coś do mnie czujesz , nie wiem co ale coś na pewno , wiem to . / nacpanaaa
|
|
 |
Ósma zero osiem u nas w Krakowie nic się nie zmienia , ja znowu zamiast do szkoły wbijam na gruby melanż gdzie do szesnastej niszczę się całkiem.Później szybki prysznic i jakiś fast food jeśli oczywiście jestem w stanie , wieczorem rundka po nocnych klubach , gdzie przepierdalam hajs tatusia. Piję najlepsze trunki , wciągam najmocniejszy towar , co chwilę spacja na jointa i browar. W środku nocy już raczej słabo mnie ogarnąć , pierdole sobie tym przyszłość i tak , wiem że nie warto / nacpanaaa
|
|
 |
Jak się nie umie chodzić w szpilkach to się nie chodzi , amen ! . / nacpanaaa
|
|
 |
jak mogłam powiedzieć 'nie', kiedy każda komórka Jego ciała cicho prosiła mnie o 'tak'? jak miałam opierać się przez pocałunkami, skoro moje wargi bezwzględnie je uwielbiały? jak mogłam nie zrzec się wolności, gdy w grę wchodziło uwięzienie w Jego sercu?
|
|
 |
Poszukując swego miejsca, gdzie być może znajdę fragment szczęścia. / Ania Szarmach
|
|
 |
Jednorazowo powiesz mi, że nic nie czujesz mimo że byliśmy na dobre i złe. I może jak odejdziesz padnę na glebę, i raz na niebie poszukam konstelacji jak Ciebie. / Vnm
|
|
 |
najważniejszy był Jego uśmiech, gdy nad ranem odnajdywał mnie tuż obok.
|
|
|
|