 |
No co Ty, przecież żadne słodycze ani najlepsze komedie nie poprawią mi humoru tak jak Twoja obecność i te najczulsze pocałunki. / napisana
|
|
 |
|
najtrudniej było nam nauczyć się rozmawiać. tak, rozmawiać. głupie, no nie? a jednak. nie potrafiliśmy ze sobą rozmawiać, bo nie potrafiliśmy mówić o rzeczach, które mogłyby zaniepokoić drugą osobę, rzeczy najważniejsze grzęzły w gardle tworząc wielką kulę, która zjadała nas od środka. / 2rainbows.
|
|
 |
Spaliłabym Twoje serce, potem prochy podzieliła na równe kreski i wciągnęła jak fetę. Mówiłam, że zawsze będziemy razem, że zawsze będziesz płynął w mojej krwi./esperer
|
|
 |
Widzisz nic mi dziś nie wychodzi. Choroba mnie dopada, głowa pęka z bólu, kłócę się z wszystkimi dookoła, szkoła mnie załamuje, wszyscy czegoś ode mnie chcą, a ja już naprawdę nie mam siły i jeszcze Ciebie nie ma. Siedzę nad książkami i tylko widzę jak kolejne krople łez lądują na moich notatkach. Przytul mnie proszę. / napisana
|
|
 |
Wiesz dlaczego taka jestem? Dlaczego potrzebuję aż tyle czułości i zapewnień? Dlaczego chcę Twojej obecności tu przy mnie non stop? Dlaczego ciągle pytam ile dla Ciebie znaczę? To wszystko przez moje dawne życie. Nigdy dla żadnego faceta się nie liczyłam, dla żadnego nie byłam nic warta. Wszyscy widzieli we mnie naiwną dziewczynę, którą warto się zabawić. Dziewczyny nie mają przecież uczuć, nie? Przecież jakoś sobie poradzą z tym, że kolejny raz ktoś potraktował je jak zabawkę, że złamał serce. To było nie ważne, liczyła się zabawa. I właśnie dlatego teraz boję się, że historia zatoczy koło, dlatego tak ważne dla mnie jest to, że będziesz się mną opiekował, że będziesz zapewniał mnie o swoich uczuciach. Mam nadzieję, że mnie rozumiesz, przecież sam kiedyś też byłeś zraniony. / napisana
|
|
 |
Chcę żyć dla każdego Twojego uśmiechu. / napisana
|
|
 |
Rozkochałeś mnie w sobie, więc teraz bierzesz pełną odpowiedzialność za moje serce. / napisana
|
|
 |
Nie widziałeś żadnej mojej łzy. Nie wiesz, co działo się we mnie, w środku. Nigdy się nie żaliłam. Zawsze sądziłeś, że jestem tak bardzo cierpliwa i pokornie czekam. I owszem czekałam, ale tęsknota bezlitośnie rozrywała moje wnętrzności, pojawiały się nawet wątpliwości - co jeżeli nie dam rady? Ale dawałam. Cały czas jakoś daje, muszę. To, że jesteśmy razem nie oznacza, że jest idealnie, bo nie jest. Staram się nie narzekać i dziękować losowi za Ciebie, ale są chwile gdy wszystko mnie przerasta, gdy każda obawa z przeszłości po kolei wraca. Chciałabym mieć Cię przy sobie, tu bliżej. Chcę się teraz przytulić i usłyszeć parę ciepłych słów, ale Ciebie nie ma. Ale podobno tęsknisz i mnie uwielbiasz, więc to trzyma mnie przy życiu. / napisana
|
|
 |
Poznałam wiele szmat, które robiły z miłości interes, a potem upadały bankrutem./esperer
|
|
 |
Kocham mojego chłopaka pomimo wątpliwości, kłótni i łez. Kocham nawet po tym ile przeszliśmy i ze świadomością, że jeszcze czekają nas niejedne upadki. Kocham, bo jest, wtedy gdy Ci, którzy mieli być zawsze odchodzą./esperer
|
|
 |
Troszczył się o mnie od małolata. Zawsze starał się robić tak, żebym mogła uśmiechać się pod koniec dnia i być tym szczęśliwym dzieciakiem. Obrażałam się o różne zakazy, ale potem zawsze wracałam, a z czasem zrozumiałam,że właśnie dzięki nim stałam się dzisiaj kim tym jestem i nie żałuję. Tyle poświęconego na mnie czasu, którego już nie odzyska, a mimo wszystko wiem, że będzie obok nadal. Zaczynało się od wspólnych zabaw, a dzięki temu teraz potrafimy mieć dojrzalszy kontakt. Zdarzają się większe kłótnie, potrafię powiedzieć mu wiele bolesnych słów, chociaż w środku wiem, że to właśnie on jest tym, który pierwszy wyciągnie do mnie rękę w potrzebie i nie odwróci się plecami widząc moje łzy. Przytuli, pocieszy, a świadomość tego kim jest i ile dla mnie zrobił zapewnia mi bezpieczeństwo. Tata, właśnie dlatego nie zasługuję na określenie "mój stary"./esperer
|
|
 |
Zmuszeni, by żyć i kochać na odległość. / napisana
|
|
|
|