![eszcze gdzieś jesteś. gdzieś przy porannym wstawaniu. między śniadaniem a obiadem. kreską a setką. gdzieś między wtorkiem a środą. gdzieś czasem przemkniesz między myślą o kąpieli a sprzątaniu. gdzieś czasem wpadnie przed oczy slajd z naszych wspólnych dni. jesteś czasem gdzieś w przepływie krwi w tętnicy szyjnej. czasem czuję Cię gdzieś pod skórą gdzieś pod paznokciami za uchem między wargami. czasem gdzieś się przypomni jakiś ułamek sekundy przy Twoim boku. ale z dnia na dzień jest Cię mniej. z dnia na dzień się zaciera Twoja postać i to że byłeś przy mnie. w końcu zapominam tak lepiej naprawdę tak jest znacznie lepiej. bm](http://files.moblo.pl/0/3/10/av65_31091_d2a29ebb001576114e0f3d1c.jpeg) |
eszcze gdzieś jesteś. gdzieś przy porannym wstawaniu. między śniadaniem, a obiadem. kreską, a setką. gdzieś między wtorkiem, a środą. gdzieś czasem przemkniesz między myślą o kąpieli, a sprzątaniu. gdzieś czasem wpadnie przed oczy slajd z naszych wspólnych dni. jesteś czasem gdzieś w przepływie krwi, w tętnicy szyjnej. czasem czuję Cię gdzieś pod skórą, gdzieś pod paznokciami, za uchem, między wargami. czasem gdzieś się przypomni jakiś ułamek sekundy przy Twoim boku. ale z dnia na dzień jest Cię mniej. z dnia na dzień się zaciera Twoja postać i to że byłeś przy mnie. w końcu zapominam, tak lepiej, naprawdę tak jest znacznie lepiej. /bm
|
|
![są takie osoby które zawsze będą mieć takie miejsce w naszym życiu że mimo upływu lat mimo tego że ktoś na ich miejsce już wprowadzał się i wyprowadzał wielokrotnie mimo słów i wydarzeń zawsze pojawiając się ponownie wywołują ten sam dreszcz. ten sam jak za pierwszym razem. muśnięcie dłoni zatopienie się w tych ramionach i to samo stado trzepoczących motylków w brzuchu. taki człowiek z którym spędzasz chwile dzień i znów wszystko wraca. tak niebezpiecznie wywracając wszystko. i nie ma obietnic są tylko słowa wspomnienia przyznanie się że się trochę tęskni. i niby nie powinam mieć żadnych złudzeń to tylko ulotny moment](http://files.moblo.pl/0/3/10/av65_31091_d2a29ebb001576114e0f3d1c.jpeg) |
są takie osoby, które zawsze będą mieć takie miejsce w naszym życiu, że mimo upływu lat, mimo tego, że ktoś na ich miejsce już wprowadzał się i wyprowadzał wielokrotnie, mimo słów i wydarzeń, zawsze pojawiając się ponownie wywołują ten sam dreszcz. ten sam, jak za pierwszym razem. muśnięcie dłoni, zatopienie się w tych ramionach i to samo stado trzepoczących motylków w brzuchu. taki człowiek, z którym spędzasz chwile, dzień i znów wszystko wraca. tak niebezpiecznie wywracając wszystko. i nie ma obietnic, są tylko słowa, wspomnienia, przyznanie się że się trochę tęskni. i niby nie powinam mieć żadnych złudzeń to tylko ulotny moment
|
|
![Jak tu kiedyś było pięknie jakie tu kiedyś było życie... i co do cholery stało się z tymi wszystkimi ludzmi?](http://files.moblo.pl/0/4/97/av65_49735_021660ce0014f8724e2834d2.jpeg) |
Jak tu kiedyś było pięknie, jakie tu kiedyś było życie... i co do cholery stało się z tymi wszystkimi ludzmi?
|
|
![najważniejszą sztuką w życiu do opanowania jest godzenie się z tym że ludzie odchodzą. jeżeli się jej nauczysz to będziesz niezniszczalna. wybrakowana ale silna jak nikt inny.](http://files.moblo.pl/0/2/79/av65_27945_118543435_772737616826767_4327071459950756207_n.jpg) |
najważniejszą sztuką w życiu do opanowania jest godzenie się z tym, że ludzie odchodzą. jeżeli się jej nauczysz to będziesz niezniszczalna. wybrakowana, ale silna jak nikt inny.
|
|
![wiesz że się wyleczyłaś w momencie kiedy przestajesz się wzdrygać kiedy ktoś wymówi jego imię. bo brzmi ono dla Ciebie jak każde inne które słyszysz w ciągu dnia. bezdźwięcznie beznamiętnie nieznacząco.](http://files.moblo.pl/0/2/79/av65_27945_118543435_772737616826767_4327071459950756207_n.jpg) |
wiesz, że się wyleczyłaś w momencie, kiedy przestajesz się wzdrygać, kiedy ktoś wymówi jego imię. bo brzmi ono dla Ciebie jak każde inne, które słyszysz w ciągu dnia. bezdźwięcznie, beznamiętnie, nieznacząco.
|
|
![to że śpię w Twojej bluzie a misiek od Ciebie nadal zajmuje honorowe miejsce w moim łóżku wcale nie oznacza że mi Ciebie brakuje. mogę jedynie tęsknić. a w zasadzie nie mogę bo pomimo tego że fizycznie żyjesz osoba którą kochałam umarła. razem z moim uczuciem. popełniłeś samobójstwo przed dokonaniem morderstwa. niezły jesteś.](http://files.moblo.pl/0/2/79/av65_27945_118543435_772737616826767_4327071459950756207_n.jpg) |
to, że śpię w Twojej bluzie, a misiek od Ciebie nadal zajmuje honorowe miejsce w moim łóżku, wcale nie oznacza, że mi Ciebie brakuje. mogę jedynie tęsknić. a w zasadzie nie mogę bo pomimo tego, że fizycznie żyjesz, osoba którą kochałam umarła. razem z moim uczuciem. popełniłeś samobójstwo przed dokonaniem morderstwa. niezły jesteś.
|
|
![moment po Twoim odejściu kiedy zrozumiałam że jestem wystarczająco silna nastąpił wtedy gdy nauczyłam się pić poranną kawę z Twojego kubka.](http://files.moblo.pl/0/2/79/av65_27945_118543435_772737616826767_4327071459950756207_n.jpg) |
moment po Twoim odejściu, kiedy zrozumiałam, że jestem wystarczająco silna nastąpił wtedy, gdy nauczyłam się pić poranną kawę z Twojego kubka.
|
|
![jestem zdania że prawdziwa miłość przetrwa wszystko. ale uważam też że miłość nie zawsze wystarcza.](http://files.moblo.pl/0/2/79/av65_27945_118543435_772737616826767_4327071459950756207_n.jpg) |
jestem zdania, że prawdziwa miłość przetrwa wszystko. ale uważam też, że miłość nie zawsze wystarcza.
|
|
![pomimo tego że odeszłam chciałabym każdy dzień z Tobą przeżyć jeszcze raz.](http://files.moblo.pl/0/2/79/av65_27945_118543435_772737616826767_4327071459950756207_n.jpg) |
pomimo tego, że odeszłam chciałabym każdy dzień z Tobą przeżyć jeszcze raz.
|
|
![czuła się przy nim jak pod wpływem upojenia alkoholowego. świat się zatrzymywał. czas nie istniał. tańczyła nie zważając na przechodniów. opowiadała swoje intymne historie jadąc z nim pociągiem zapominając że wszędzie wokół są ludzie którzy słuchają jej z zawstydzeniem. śmiała się do rozpuku łez nie licząc się z utratą makijażu. robiła wszystko to co w trakcie upojenia różnica występowała później. bo uczucia jakie jej towarzyszyło po jego utracie nie można porównać do największego kaca giganta w życiu.](http://files.moblo.pl/0/2/79/av65_27945_118543435_772737616826767_4327071459950756207_n.jpg) |
czuła się przy nim jak pod wpływem upojenia alkoholowego. świat się zatrzymywał. czas nie istniał. tańczyła nie zważając na przechodniów. opowiadała swoje intymne historie jadąc z nim pociągiem, zapominając, że wszędzie wokół, są ludzie, którzy słuchają jej z zawstydzeniem. śmiała się do rozpuku łez nie licząc się z utratą makijażu. robiła wszystko to co w trakcie upojenia, różnica występowała później. bo uczucia jakie jej towarzyszyło po jego utracie nie można porównać do największego kaca giganta w życiu.
|
|
|
|