 |
Mówią Ci, że go nie znasz? Powiedz im, że jako jedyna zauważyłaś jego blizne na ręce, to, jak odrzuca grzywke na bok, że Ty wsłuchujesz się naprawdę w dźwięk jego głosu i Ty pragniesz, by chwila kiedy on do ciebie mówi trwała wieki.
|
|
 |
Uśmiechnięte twarze malują sens życia, pęka klisza, a śmiech znika, gubisz się w ciemności. Pamiętam te rozmowy... ja mówie, Ty nie słuchasz, gubisz się w uczuciach. Nie mogę Cię odnaleźć... Chciałam dobrze, ale spierdoliłam akcje. Wybacz, że nie potrafię przeprosić tak jak chcę... Przepraszam Skarbie.
|
|
 |
Coś nie wyszło, coś się spierdoliło. Miała być miłość nie do zdarcia. Kolejny dzień, a z dniem ból narastał, założona maska... taka idealna.
|
|
 |
Kiedyś w Twych ramionach, dzisiaj już nie bardzo miałam się zakochać, jakby to był żart no.
|
|
 |
I chociaż od tak dawna już do mnie nie piszesz, na dźwięk każdej nowej wiadomości zamykam oczy i myślę sobie, 'a może tym razem to Ty?'
|
|
 |
- do you love me?
- next question, please.
|
|
 |
Nie wiesz czy w ogóle coś do niego czujesz, a myślisz o nim cały czas.
|
|
 |
|
czasem uczucia dają uwieść się plotkom, a czyste serce zatrute jadem wpada w popłoch .
|
|
 |
obiecała sobie, że nigdy i za nic nie będzie przez niego płakać. a dziś, leży w pustej wannie, z rozmazanymi oczami i już wie, że jest za słaba, aby przetrwać to wszystko tak po prostu ♥ / natczu
|
|
 |
|
Ludzie mówią, że bardzo się zmieniłam. prawda jest taka,że dorosłam.przestałam pozwalać ludziom mną dyrygować. nauczyłam się, że nie zawsze można być szczęśliwym. zaakceptowałam rzeczywistość.
|
|
 |
Pięć fioletowych opakowań po milce, trzy puszki po Żywcu, sterta chusteczek na dywanie i gdzieś na biurku kubek po herbacie. Nadal chcesz wiedzieć jak się czuje?
|
|
 |
upadniemy r a z e m nisko tak jak jeszcze nigdy nikt.
|
|
|
|