Uśmiechnięte twarze malują sens życia, pęka klisza, a śmiech znika, gubisz się w ciemności. Pamiętam te rozmowy... ja mówie, Ty nie słuchasz, gubisz się w uczuciach. Nie mogę Cię odnaleźć... Chciałam dobrze, ale spierdoliłam akcje. Wybacz, że nie potrafię przeprosić tak jak chcę... Przepraszam Skarbie.
|