głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika skarbeqq

Co Ty kurwa znowu na mnie nagadalas?! Jak nie wiesz o co chodzi to sie nie wpierdalaj w nie swoje sprawy tylko pilnuj własnych. Głupia plotkara! Wiedzialam od poczatku  że taka jestes. Przychodze do Świętego Mikołaja  a on mi kurwa mówi ze ktos mu podkablowal  że byłam niegrzeczna. Nowe wiadereczko i lopatka do piasku poszly się jebac. Jedno tylko mnie cieszy  że Ty tez gowno dostaniesz  bo tez Cie podjebalam  a tak moglysmy sie zamieniac zabawkami

digidigidammm dodano: 4 stycznia 2011

Co Ty kurwa znowu na mnie nagadalas?! Jak nie wiesz o co chodzi to sie nie wpierdalaj w nie swoje sprawy tylko pilnuj własnych. Głupia plotkara! Wiedzialam od poczatku, że taka jestes. Przychodze do Świętego Mikołaja, a on mi kurwa mówi ze ktos mu podkablowal, że byłam niegrzeczna. Nowe wiadereczko i lopatka do piasku poszly się jebac. Jedno tylko mnie cieszy, że Ty tez gowno dostaniesz, bo tez Cie podjebalam, a tak moglysmy sie zamieniac zabawkami

Bóg stworzył Nas na swoje podobieństwo  ale... Nie wyobrażam sobie Boga  chodzącego z fajką po mieście  potykającego się o własne nogi  za każdy razem krzycząc  Kurwa! Znowu!

digidigidammm dodano: 4 stycznia 2011

Bóg stworzył Nas na swoje podobieństwo, ale... Nie wyobrażam sobie Boga, chodzącego z fajką po mieście, potykającego się o własne nogi, za każdy razem krzycząc "Kurwa! Znowu!"

nigdy nie pytałam ile bólu może pomieścić ludzkie serce  a mimo to co dzień nakazane jest mi to sprawdzać...

digidigidammm dodano: 4 stycznia 2011

nigdy nie pytałam ile bólu może pomieścić ludzkie serce, a mimo to co dzień nakazane jest mi to sprawdzać...

nigdy nie pytałam ile bólu może pomieścić ludzkie serce  a mimo to co dzień nakazane jest mi to sprawdzać...

digidigidammm dodano: 4 stycznia 2011

nigdy nie pytałam ile bólu może pomieścić ludzkie serce, a mimo to co dzień nakazane jest mi to sprawdzać...

Teraz idę w deszczową noc przez ulicę wyklinając życie z papierosem w ręku. Spotykam Cię  a Ty pytasz co się stało  przecież zawsze byłam taka poukładana  nigdy nie przeklinałam  nie paliłam. Co się stało?! Zostawiłeś mnie  kretynie. Papierosy  zastępują mi Ciebie   najwyraźniej muszę być od czegoś uzależniona. A przekleństwa? Przekleństwa pozwalają mi uwolnić wewnętrzną rozpacz  spowodowaną Twoim odejściem.

digidigidammm dodano: 4 stycznia 2011

Teraz idę w deszczową noc przez ulicę wyklinając życie z papierosem w ręku. Spotykam Cię, a Ty pytasz co się stało, przecież zawsze byłam taka poukładana, nigdy nie przeklinałam, nie paliłam. Co się stało?! Zostawiłeś mnie, kretynie. Papierosy, zastępują mi Ciebie - najwyraźniej muszę być od czegoś uzależniona. A przekleństwa? Przekleństwa pozwalają mi uwolnić wewnętrzną rozpacz, spowodowaną Twoim odejściem.

  Tęsknisz za nim?     Już nie...     Wciąż jednak patrzysz w okno!     Czasami muszę... Tam widzę nas razem.

digidigidammm dodano: 4 stycznia 2011

- Tęsknisz za nim? - Już nie... - Wciąż jednak patrzysz w okno! - Czasami muszę... Tam widzę nas razem.

Miałeś ją na wyciągniecie ręki  nawet za bardzo nie musiałeś się starać  wystarczyło byś ją troszeczkę pokochał i pokazał ze jest dla Ciebie wszystkim  ale nie Ty wolisz inną.

digidigidammm dodano: 4 stycznia 2011

Miałeś ją na wyciągniecie ręki, nawet za bardzo nie musiałeś się starać, wystarczyło byś ją troszeczkę pokochał i pokazał ze jest dla Ciebie wszystkim, ale nie Ty wolisz inną.

lubiłam Twój przećpany wzrok i skurwysyński wyraz twarzy. wielbiłam tą arogancką minę i chamski głos. kochałam mimo tego iż miałeś w sobie tak dużo ze skurwiela.

digidigidammm dodano: 4 stycznia 2011

lubiłam Twój przećpany wzrok i skurwysyński wyraz twarzy. wielbiłam tą arogancką minę i chamski głos. kochałam mimo tego iż miałeś w sobie tak dużo ze skurwiela.

bo to Jego kochała dużo bardziej niż wiosnę. to od Niego  była uzależniona dużo bardziej niż od swojego ulubionego kakao.

digidigidammm dodano: 4 stycznia 2011

bo to Jego kochała dużo bardziej niż wiosnę. to od Niego, była uzależniona dużo bardziej niż od swojego ulubionego kakao.

i nie pozostało nic  poza skrzypiącym  lodowatym śniegiem i palącym dymem w płucach.

digidigidammm dodano: 4 stycznia 2011

i nie pozostało nic, poza skrzypiącym, lodowatym śniegiem i palącym dymem w płucach.

Czasami w nocy stawała przy otwartym oknie i patrzała  patrzała na te piękne   z daleka tak maleńkie i lśniące gwiazdy z myślą   że i może on patrzy. ?

digidigidammm dodano: 4 stycznia 2011

Czasami w nocy stawała przy otwartym oknie i patrzała, patrzała na te piękne, z daleka tak maleńkie i lśniące gwiazdy z myślą, że i może on patrzy. ?

A jej największym marzeniem był on. Chciała budzić się wtulona w jego ramiona. Pragnęła cieszyć z nim każdą chwilę. Chciała widzieć jego uśmiech  patrzeć w jego oczy i widzieć w nich szczęście  prawdziwe szczęście.

digidigidammm dodano: 4 stycznia 2011

A jej największym marzeniem był on. Chciała budzić się wtulona w jego ramiona. Pragnęła cieszyć z nim każdą chwilę. Chciała widzieć jego uśmiech, patrzeć w jego oczy i widzieć w nich szczęście, prawdziwe szczęście.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć