 |
siedziałam z rodzicami przed telewizorem nabijając się z odmłodzonego Ibisza.nagle zadzwonił dzwonek do drzwi. z racji iż byłam już wykąpana , bo niedziele spędziłam w domu-poszłam otworzyć drzwi w szlafroku i ogromnych kapciach. 'sziemaneo, wpuszcisz mne?'-wydukał kompletnie zalany przyjaciel. 'popierdoliło Cię, gdzie żeś się tak schlał!?' - krzyknęłam na pół domu, aż mama z tatą przyszli. wzięłam Go za fraki prowadząc do pokoju, rozścieliłam łóżko i kazałam położyć się spać. 'przperaszam,ale jakos tak wy, wy no wyszlo' - wydukał ponownie. 'zamknij się i śpij!'- usiłowałam spokojnie mówić. nagle do pokoju weszła mama z butelką wody stawiając mu ją koło łóżka ,i uśmiechając się dodała:'dziecko,trochę dystansu-nigdy młoda nie byłaś,haha'. 'tato,zabierz ją !' - wydarłam się do taty, który wleciał do pokoju mówiąc: ' niech chłopak śpi - dobrze mama gada'. przewróciłam oczami i ze słowami: ' ja Was nie rozumiem kompletnie wszystkich' zabrałam się do szukania numeru Jego mamy
|
|
 |
`Tylko Cię zobaczyłam i wszystko wróciło...kurwa, już nigdy nie będzie tak jak dawniej...` / got2be!
|
|
 |
Przeszłość mnie boli i nie daje spokoju, kiedy siedzę sama w zamkniętym pokoju, kiedy łzy cisną się same na zewnątrz, ja umieram od środka, krwawiąc od wewnątrz. | JULA
|
|
 |
- Źle wyglądasz. Co się stało? - Nic takiego. Nie zrozumiesz. - Spróbuje. - A bolały Cię kiedyś wspomnienia? | mhyhyhy
|
|
 |
Perfekcyjnie udaję, że mnie to wszystko nie boli, że mam wyjebane. | fuckyouwhore
|
|
 |
wciąż uczę się żyć bez obecności ciebie w moim życiu. lecz ty się pojawiasz na moment i wszystko psujesz.
|
|
 |
- telefon Ci dzwoni, nie odbierzesz?- nie.- odbierz, może to coś ważnego.- siedzisz mi na kolanach, więc nie możesz dzwonić, a co może być ważniejszego od Ciebie?
|
|
 |
- telefon Ci dzwoni, nie odbierzesz?- nie.- odbierz, może to coś ważnego.- siedzisz mi na kolanach, więc nie możesz dzwonić, a co może być ważniejszego od Ciebie?
|
|
 |
romantyczna kolacja i milion róż - to nie dla mnie. Wystarczy mi ławka w parku , Twoja obecność i poczucie , że coś dla Ciebie znaczę.
|
|
 |
usiadłam i objęłam głowę rękami. marzyłam o tym, aby ją odkręcić, położyć na podłodze i dać jej takiego kopa, żeby się odchrzaniła i poleciała, gdzie pieprz rośnie. żebym jej nigdy nie mogła odnaleźć.
|
|
|
|