 |
w niektóre samotne wieczory nie chcę niczego więcej, niż schować się pod kocem, zamknąć oczy i umrzeć..
|
|
 |
I tak się nagle wszystko urwało? Nagle się nie znamy? Że niby ta cienka linia między nami pękła?
|
|
 |
niezbędny do życia jest tlen, cała reszta to kwestia priorytetów.
|
|
 |
Odpycham go od siebie, chociaż chcę żeby był bliżej.
|
|
 |
Najchętniej to zabiła bym się .
|
|
 |
nie wiesz nic, nie wiesz, jak się teraz czuję, nie wiesz w jakiej jestem formie, w jakim stanie, nie wiesz nawet tych podstawowych rzeczy, nie wiesz, gdzie się podziewam i czy jest mi w tym miejscu dobrze, czy nie spotkałam człowieka, który chce mnie skrzywidzić, a może kogoś, kto chce być ze mną i przy mnie. nie mogę zrozumieć, jak możesz spać spokojnie, byłam dla Ciebie kimś więcej, a teraz masz zamiar o mnie zapomnieć./nieracjonalnie
|
|
 |
A to co nas łączyło ? Nic specjalnego. To tylko kilka uśmiechów, spojrzeń, banalnych gestów i słów które wtedy miały wielką wartość.
|
|
 |
Rodzice, rodzina, nauczyciele ciągle pytają mnie o przyszłość. A ja nie chcę myśleć o przyszłości. Chcę się cieszyć tym co mam teraz. Przyjaciółmi, którzy są przy mnie zawsze, za którymi skoczyłabym w ogień. Chłopaka, który daje mi tyle szczęścia nie robiąc nic szczególnego. Szkołę do której nienawidzę wstawać rano, pchać się autobusami, siedzieć na lekcjach i kłócić się z nauczycielami ale to dzięki niej nauczyłam się wielu rzeczy. Tak, boję się myśleć o tym co będzie kiedyś. Boję się, że tego nie będzie. Zniknie. I już nigdy nie wróci.
|
|
 |
Nie jest nikim wyjątkowym, idealny z pewnością też nie. Ale ma sobie coś, co w każdym słowie czy geście daje mi szczęście. Czuję się przy nim najważniejszą dziewczyną na świecie, kiedy bierze mnie w swoje ramiona czuje się tak banalnie bezpieczna. Nie wiem czy to prawdziwe uczucie, ale proszę, niech trwa wiecznie.
|
|
 |
poważnie? myślałeś, że zapomnę?
|
|
|
|