 |
Może i papierosy nie smaczne, fajne, ani nawet nie wyglądają ładnie. Ale jakież to przyjemne uczucie, kiedy dym wypełnia Ci płuca, by po chwili uniemożliwić dojście tlenu do mózgu. I mimo, ze wiesz jakie to niesie za sobą konsekwencje palisz, gdyż uwielbisz to uczucie. Jesteś dla mnie czymś w rodzaju papierosa. "
|
|
 |
lubię jak odwiedzasz mnie w moich snach, jak przychodzisz nagle, niezapowiedzianie i uśmiechasz się do mnie znacząco, chociaż wcale Ciebie nie znam. za każdym razem otwierasz furtki mojego umysłu i wnikasz do środka. czasami próbuję Cię wygonić, ale jeszcze częściej sama zapraszam. kiedy znowu się zobaczymy. ?
|
|
 |
nigdy nie zapomnę tego, jak irytowało Cię tykanie zegarka podczas wieczornego zasypiania. tego jak kochałeś moje małe dłonie. przenigdy nie zapomnę Twojej słodkiej miny podczas snu. nigdy nie zapomnę Twoich skrupulatnych obietnic, które zdążyłeś złamać zanim je złożyłeś. tego, jak uwielbiałeś całować mnie w kark, cicho mrucząc. nigdy nie zapomnę Twojego przeuroczego spojrzenia sprzeciwu jak u kilkuletniego dziecka, kiedy odpalałam papierosa. chociaż chciałabym Cię permanentnie wyperswadować z mojej podświadomości - nie potrafię. "
|
|
 |
uwielbiałam nasze bezsenne noce. te, kiedy leżałam obok Ciebie naga, a Ty patrzyłeś mi w oczy. uwielbiałam, kiedy nie spaliśmy do wczesnego ranka z powodu nadmiaru tematów do rozmów. kiedy w środku nocy przekrzykiwaliśmy się, nie pozwalając sobie nawzajem dopuścić się do słowa. kiedy pocałunkami zamykałeś mi usta, a ja nie potrafiłam się sprzeciwić. nawet wtedy, gdy broniłam swoich racji."
|
|
 |
Ktoś mądry kiedyś powiedział, że podróż jest lepsza od przyjazdu.Nie rozumiałam tego. Ponieważ myślałam, że istnieje, tylko jedna droga do spełnienia marzeń.
Jednak, podążając nią,nie musimy rezygnować z pozostałych. Zdałam sobie sprawę, że liczy się to,co przeżyjemy podczas wędrówki. Potknięcia, upadki i zawiązane przyjaźnie.Chodzi o samą podróż, a nie jej cel. Trzeba chyba zaufać, że przyszłość sama potoczy się jak powinna...
|
|
 |
-A co jeśli Czerwony Kapturek kochał Wilka ?
- to jest wielce prawdopodobne ... - więc ?
- ... chory z miłości , obsesyjnie kochając Czerwonego Kapturka wolał ją zjeść, by nikt więcej nie mógł jej pokochać.'
|
|
 |
a gdy wychodzi z mojego mieszkania od razu zbieram z podłogi moją sukienkę wraz z bielizną i zaczynam je prać, aż do upadłego by tylko zmyć z nich Twój zapach, których przesiąknęły poprzedniej nocy. biorę długą kąpiel, łudząc się, że pomoże mi to zmyć z siebie Twój dotyk. na zakończenie dnia idę na długi spacer i zaciągając się dopalającym już się papierosem robię sobie mini psychoterapię, perswadując sobie z podświadomości każde z Twoich słów. przecież nie mogę się przyzwyczaić. przecież nie mogę znowu się przywiązać, a później cierpieć jak mały szczeniak oddany do schroniska przez swojego właściciela.
|
|
 |
Pożycz mi płuca, bo moje się zapadły
Możesz pomyśleć też o butach, moje się już zdarły
Pożycz mi oczy, ja nie widzę już nic
Pożycz mi nogi, moje już nie mają siły iść
Pożycz serce, moje wciąż bije, ale to kamień.
|
|
 |
Zakochała się w chłopaku , który wolny czas spędzał z kolegami na piwie , w chłopaku , który uwielbiał dziewczyny . w chlopaku , który był szalony i nieobliczalny , w chłopaku , który jej nie kochał ...
|
|
 |
- 2 słowa, 9 liter, zgaduj ..
- był chujem ?
|
|
 |
świeczki na torcie, spadająca gwiazda, czterolistna koniczyna, te same cyfry w godzinie, rzęsa na policzku - i zawsze to samo życzenie, bo może akurat się spełni ..
|
|
 |
opowiedz mi szeptem, historię wiatrem pisaną, o miłości - mojej i Twojej.
|
|
|
|