 |
Nie chcę siebie nigdy takiej jak dziś.
|
|
 |
Tęsknię, choć nie przyznam się do tego. Wciąż mam nadzieję, że przed snem jestem Twoją ostatnią myślą. Coś we mnie jeszcze pragnie Ciebie zobaczyć i czuć świadomość, że cały swój świat mam przed sobą. Nie mogę do teraz pojąć tego, że nie ma nic, jak wszystko w ciągu paru dni może się zmienić. Przestać kochać z dnia na dzień nie można, lecz znienawidzić owszem.
|
|
 |
Było okej, gdy traktowali mnie jaką swoją własność, wykorzystywali mnie i zabijali nadmiar czasu. Gdy było źle i potrzebowali pomocy, dobrego słowa czy rady, zawsze byłam. Gdy było dobrze to wracali do starego życia, w którym wszystko było idealnie i gdzie nie było mnie. Chciałam tylko pomóc, a to ją jestem w tej chwili tą złą, która wszystko niszczy.
|
|
 |
|
twoje imię to synonim słowa kurwa .
|
|
 |
Pragnę nauczyć się normalnie żyć, jak było parę lat wcześniej. Gdy ludzie nie uważali mnie za największego hejtera w mieście, gdy nie dawałam po sobie poznać, że jest coś nie tak, gdy byłam najszczęśliwszą osobą na świecie, posiadając swoich przyjaciół. Nie oczekuję już wiele. Mając wszystko przez moment to zbyt ryzykowne dla mnie. W ciągu paru sekund straciłam wszystko, cały mój świat. Nie chcę już tak.
|
|
 |
Stanę się suką bez serca, bez sumienia. Moim życiem będzie kierowała wieczna wyjebka. Mam dość uporządkowanego życia z wieczną nadzieją na lepsze jutro. Będzie co ma być.
|
|
 |
Pamiętaj, że ludzie, którzy wydają się być bez serca, kiedyś kochali zbyt mocno. / net.
|
|
 |
Nigdy nikomu nie zaufam i nikogo nie pokocham, obiecuję.
|
|
 |
Za każdym razem, gdy urywał się kontakt z jego osobą nie czułam, jakby to był koniec na zawsze. Wczoraj poczułam tą nienawiść do mojej osoby, zero spojrzeń głęboko w oczy, ten żal do mojej osoby, a przecież nic nie zrobiłam. Zaufałam mu, a on to wykorzystał przeciwko mnie ze złości. Na tym nie polega nawet normalna znajomość, prawda?
|
|
 |
Obiecuję, że już nigdy nie zakocham się w nieodpowiedniej osobie, ale proszę Cię, nigdy więcej takich rozczarowań.
|
|
 |
Nie wierzę. Uszczypnij mnie, obudź, chlaśnij mi, bo kurwa nie wierzę.
|
|
 |
Wsłuchuję się w nasze piosenki, maluję paznokcie, płaczę i kurwa nie jestem usatysfakcjonowana, pasuje?
|
|
|
|