 |
nie traktuj mnie jak chleb powszedni , bo nawet on po kilku dniach robi się czerstwy . ♥
|
|
 |
Wiem, że chcę ją. Nie, nie chce zmian niech zostanię tak jak jest, niech będzie już zawsze, niech uśmiecha się i niech ma coraz większą iskierkę w swoich ślicznych niebieskich oczach, niech cieszy się szczęściem razem ze mną.Niech daje mi szczęście swoją bliskością , Niech mówi czego ode mnie oczekuje , a wiem że oczekuje abym po prostu był , wiele nie wymaga . Nie oczekuje romantycznych kolacji na które prawdopodobnie mnie nie stać , nie oczekuje co piątkowych wyjść do kina . Dla niej wystarczy jak kupie tanie wino i zabiore ją w miejsce gdzie będziemy tylko my , no i ewentualnie zachód słońca .| z ej.malaa
|
|
 |
|
Wiesz, musisz mi wybaczyć, ale nie dołączono do mnie instrukcji obsługi. Musisz jakoś poradzić sobie bez niej. Albo najlepiej sam ją napisz. Po naszemu i od początku.
|
|
 |
gdybyś poprosiła mnie o zdefiniowanie miłości , nie potrafiłabym . Ale z góry starałabym Ci się jej odradzić , może niecałkowicie ale z pewnością nie zezwoliłabym Ci jako pierwszej jej wyznać , nie dlatego że wierzę w stareotypy w których to facet powinien się starać o kobiete lecz ze względów zdrowotnych Twojego serca . | rastaa.zioom
|
|
 |
Moja własna definicja szczęścia ? - Jego sięgające mi do kolon bluzy , jego silne ramiona w których czułam się najbezpieczniej , jego błysk w oczach który posiadał gdy na mnie patrzył , moje odbicie w jego oczach nigdy wcześniej nie pokazywało mnie aż tak pieknej , jego dołeczki w oczach gdy się uśmiechał . Nie ważne czy dlatego , że go coś rozbawiło czy po prostu śmiał się z mojej niezdarności . Jego za duże dłonie w których moje zwyczajnie się topiły . Jego serce które należało do mnie , chociaż to nie kwestia posiadania . | rastaa.zioom
|
|
 |
Chciałabym w przyszłości zostać psychologiem i móc pomagać innym ludziom w problemach. Łatwiej jest komuś poradzić niż sobie, a potem się do tego dostosować. / w.
|
|
 |
W czymś przyjemnym najlepszy jest czas oczekiwania. Bo albo to wszystko mija zbyt szybko lub wcale nie jest takie, jakie miało być. / w.
|
|
 |
Zaciągam się muzyką jak palacz papierosem. / w.
|
|
 |
Jak dla mnie muzyka to coś bardzo osobistego, dlatego nigdy nie korzystam z głośników. Nie chce by ktoś oceniał mnie przez słowa, przekleństwa, które pojawiają się w piosence, albo po prostu mógł stwierdzić, że to nie dla mnie. Muzyka to mój prywatny świat, do którego nikt nie ma dostępu. / w.
|
|
 |
Dzisiaj wyobraziłam sobie, że zamiast spędzać popołudnie przed komputerem, nudząc się jednocześnie, mogłabym siedzieć koło niego. Może byśmy się śmiali z czegoś, rozmawiali lub siedzieli w ciszy. Na ekranie telewizora mógłby być jakiś horror albo komedia. Na pewno byśmy się nie nudzili. Snulibyśmy plany dotyczące przyszłości, a gdybym była śpiąca, wystarczyłoby, że wtuliłabym się w jego ramiona. Na pewno by mnie nie zrzucił, ale raczej przytulił. Byłoby mi cieplej niż pod kocem. Zwłaszcza w sercu. Mogłoby być tak cudownie. Jednak coś mnie przeraża w tej wizji. To wszystko jest zbyt nierealne. / w.
|
|
 |
Moje myśli cały czas wędrują tylko do jednej osoby. Tak dawno go nie widziałam, już zapomniałam jak brzmi jego głos. Nie wiem czy to wszystko ma jeszcze sens, ale wciąż w tym tkwie, jak w morzu bez dna. To wszystko ciągnie się za mną, nie daje spać po nocach, za każdym razem próbuje sobie przypomnieć jego śmiech, ale przecież on się nigdy nie śmieje. Tylko tak cudownie uśmiecha. Zawsze wolał stać sam, wybrał samotność, tak jak ja. Byliśmy do siebie tak podobni, a jednocześnie diametralnie różni. Jaki jest teraz? Nie wiem, i właśnie to palące uczucie nie daje mi żyć. Nic o nim nie wiem. Jaki sens jest kochać kogoś, kogo się tak właściwie nie zna? Pomimo tego mam wrażenie, że jakaś cząstka mojej duszy, może ta odpowiedzialna za miłość, wie o nim wszystko. Każdą niewypowiedzianą myśl. / w.
|
|
|
|