głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika silencioo

Ona wstaję  każdego deszczowego dnia i żyje. Bez ciebie. Nie jest jej łatwo  ale udaje szczęśliwą i idzie jej całkiem nie źle. Najgorzej jest  kiedy jest sama ze sobą. Nie ma przed kim udawać  nie oszukuje samej siebie. Staje przed lustrem i zaczyna płakać z bezsilności. Wszystko za twoją zasługą.

tylkotylkoty dodano: 29 sierpnia 2013

Ona wstaję, każdego deszczowego dnia i żyje. Bez ciebie. Nie jest jej łatwo, ale udaje szczęśliwą i idzie jej całkiem nie źle. Najgorzej jest, kiedy jest sama ze sobą. Nie ma przed kim udawać, nie oszukuje samej siebie. Staje przed lustrem i zaczyna płakać z bezsilności. Wszystko za twoją zasługą.

Pamiętasz smak pierwszego papierosa i alkoholu? Było ohydne i gorzkie. Ale mimo wszystko brnąłeś w to dalej  bo dodawało energii i zawracało w głowie. Tak samo jest z pierwszą miłością.

tylkotylkoty dodano: 29 sierpnia 2013

Pamiętasz smak pierwszego papierosa i alkoholu? Było ohydne i gorzkie. Ale mimo wszystko brnąłeś w to dalej, bo dodawało energii i zawracało w głowie. Tak samo jest z pierwszą miłością.

Cześć  pamiętasz mnie? To ja  dziewczyna  dla której znaczyłeś wszystko. Mówiłeś  że ona również była Twoim światem  aż nagle coś przestawiło się w Twojej głowie  sercu  Twoja miłość prysła. Cześć  pamiętasz mnie? Przecież wiem  ze nie. Nie znaczyłam dla Ciebie nic  szkoda tylko  że Ty byłeś dla mnie wszystkim..

tylkotylkoty dodano: 29 sierpnia 2013

Cześć, pamiętasz mnie? To ja, dziewczyna, dla której znaczyłeś wszystko. Mówiłeś, że ona również była Twoim światem, aż nagle coś przestawiło się w Twojej głowie, sercu, Twoja miłość prysła. Cześć, pamiętasz mnie? Przecież wiem, ze nie. Nie znaczyłam dla Ciebie nic, szkoda tylko, że Ty byłeś dla mnie wszystkim..

Zaczynam wpisywać pierwsze litery w treść wiadomości. K  o  c  h  a  m kolejno pojawiają się na ekranie  już mam dopisać następne trzy  kiedy wyświetla się przychodzące połączenie od planowanego adresata tworzonego tekstu.   Halo?   rzucam z uśmiechem  okręcając się na pięcie i widząc zarys Jego sylwetki na skraju światła padającego z latarni.   Kocham Cię  tylko tyle chciałem powiedzieć.

definicjamiloscii dodano: 27 sierpnia 2013

Zaczynam wpisywać pierwsze litery w treść wiadomości. K, o, c, h, a, m kolejno pojawiają się na ekranie, już mam dopisać następne trzy, kiedy wyświetla się przychodzące połączenie od planowanego adresata tworzonego tekstu. - Halo? - rzucam z uśmiechem, okręcając się na pięcie i widząc zarys Jego sylwetki na skraju światła padającego z latarni. - Kocham Cię, tylko tyle chciałem powiedzieć.

Uśmiechnij się do mnie jeszcze raz. Patrz na mnie równie intensywnie jak dotychczas  przeszukuj moją głowę w poszukiwaniu myśli i natrafiaj za każdym razem na ciepło moich uczuć. I powiedz coś  daj mi usłyszeć swój głos  a potem wyciągnij dłoń  a ja położę Ci na niej swoje serce  a Ty je zabierz  dbaj o nie  nie pozwól mu zgłodnieć  nabawić się chorób  udusić  kiedy już zamkniesz je w wyimaginowanej szkatułce niedostępnej dla innych ku potwierdzeniu tego  że jesteś ostatnią osobą  która je zdobywa.

definicjamiloscii dodano: 26 sierpnia 2013

Uśmiechnij się do mnie jeszcze raz. Patrz na mnie równie intensywnie jak dotychczas, przeszukuj moją głowę w poszukiwaniu myśli i natrafiaj za każdym razem na ciepło moich uczuć. I powiedz coś, daj mi usłyszeć swój głos, a potem wyciągnij dłoń, a ja położę Ci na niej swoje serce, a Ty je zabierz, dbaj o nie, nie pozwól mu zgłodnieć, nabawić się chorób, udusić, kiedy już zamkniesz je w wyimaginowanej szkatułce niedostępnej dla innych ku potwierdzeniu tego, że jesteś ostatnią osobą, która je zdobywa.

Czuję się tak jakbym miała przyczepiony do serca identyfikator  który odbiera idealnie tylko w połączeniu z Twoją nawigacją. I czuję  że mogę dowolnie iść przez życie  mogę zwalniać  by chwilę potem na nowo przyspieszyć  mogę na moment puścić Twoją dłoń  bo i tak za chwilę ten wmontowany gps mnie odnajdzie  Ty mnie odszukasz bez względu na to  gdzie akurat się pogubię. Mogę spojrzeć w którykolwiek moment przyszłości  która już nie jest tylko moja  jest nasza. Wyobrażać sobie jutrzejszy dzień z równie wielką swobodą jak kolejny tydzień czy tą samą datę za rok. Każdemu centymetrowi mojego ciała towarzyszy odczucie  że jesteś i nie ma siły  która mogłaby to zmienić.

definicjamiloscii dodano: 26 sierpnia 2013

Czuję się tak jakbym miała przyczepiony do serca identyfikator, który odbiera idealnie tylko w połączeniu z Twoją nawigacją. I czuję, że mogę dowolnie iść przez życie, mogę zwalniać, by chwilę potem na nowo przyspieszyć, mogę na moment puścić Twoją dłoń, bo i tak za chwilę ten wmontowany gps mnie odnajdzie, Ty mnie odszukasz bez względu na to, gdzie akurat się pogubię. Mogę spojrzeć w którykolwiek moment przyszłości, która już nie jest tylko moja, jest nasza. Wyobrażać sobie jutrzejszy dzień z równie wielką swobodą jak kolejny tydzień czy tą samą datę za rok. Każdemu centymetrowi mojego ciała towarzyszy odczucie, że jesteś i nie ma siły, która mogłaby to zmienić.

To mój prywatny rollercoaster identyfikujący się z lekkim naciskiem na żołądku  zawrotami głowy  szybko przebiegającym  rozmazanym obrazem i czasem mijającym w mgnieniu oka. Rollercoaster  który mnie przeraża  a zarazem stanowi jedno  wielkie  niezapomniane wspomnienie do którego mimo wszelkich obaw i strachu za każdym razem chce się wracać. Rollercoaster od którego brakuje mi tchu w piersiach i który mnie uzależnia. Rollercoaster na którego znacznie częściej mówią  miłość .

definicjamiloscii dodano: 26 sierpnia 2013

To mój prywatny rollercoaster identyfikujący się z lekkim naciskiem na żołądku, zawrotami głowy, szybko przebiegającym, rozmazanym obrazem i czasem mijającym w mgnieniu oka. Rollercoaster, który mnie przeraża, a zarazem stanowi jedno, wielkie, niezapomniane wspomnienie do którego mimo wszelkich obaw i strachu za każdym razem chce się wracać. Rollercoaster od którego brakuje mi tchu w piersiach i który mnie uzależnia. Rollercoaster na którego znacznie częściej mówią "miłość".

Staliśmy w wieży w zamku nie byliśmy parą jednak nieznane mi dotąd siły przyciągały mnie do niego niczym magnez do lodówki.Wiedziałam już czego pragnę lecz nie do końca zdawałam sobie sprawę czy na pewno chcę.Ale wiedzialam jedno chciałam aby  przyciągnął mnie do siebie i pocałował z całych sił.Nie było tam nikogo prócz nas i słonecznego południa.Nie zrobił tego jednak nie pocałował lecz delikatnie objął mnie ramieniem jak zwykła koleżankę. Dlaczego? zastanawiałam się nie podobam mu się nie chce...?Czy jest coś a może ktoś o kim nie chce mi powiedzieć?Nie wiedziałam.Nie miałam wtedy pojęcia że ten pocałunek czekał jeszcze kilka tygodni na to aby potem wspólnie trwać nie miałam wtedy pojęcia że On pokocha mnie z calych sił ze wybaczy mi zdradę i stworzy mi najpiękniejszy świat o którym zawsze marzyłam.Nie wiedziałam że pokocha mnie z taką siłą że gotów jest oddać wszystko byleby uczynić mnie szczęśliwą czy zasluguję na to?Pewnie nie ale On nadal pragnie ofiarować mi szczęście.   pozorna

pozorna dodano: 26 sierpnia 2013

Staliśmy w wieży w zamku-nie byliśmy parą,jednak nieznane mi dotąd siły przyciągały mnie do niego niczym magnez do lodówki.Wiedziałam już czego pragnę,lecz nie do końca zdawałam sobie sprawę,czy na pewno chcę.Ale wiedzialam jedno,chciałam aby przyciągnął mnie do siebie i pocałował z całych sił.Nie było tam nikogo prócz nas i słonecznego południa.Nie zrobił tego jednak,nie pocałował lecz delikatnie objął mnie ramieniem jak zwykła koleżankę.-Dlaczego? zastanawiałam się,nie podobam mu się,nie chce...?Czy jest coś,a może ktoś o kim nie chce mi powiedzieć?Nie wiedziałam.Nie miałam wtedy pojęcia,że ten pocałunek czekał jeszcze kilka tygodni,na to aby potem wspólnie trwać,nie miałam wtedy pojęcia,że On pokocha mnie z calych sił,ze wybaczy mi zdradę i stworzy mi najpiękniejszy świat o którym zawsze marzyłam.Nie wiedziałam,że pokocha mnie z taką siłą,że gotów jest oddać wszystko,byleby uczynić mnie szczęśliwą,czy zasluguję na to?Pewnie nie,ale On nadal pragnie ofiarować mi szczęście.|| pozorna

Jego głos niczym kojąca muzyka w deszczowy  pochmurny dzień.     jamaica.

jachcenajamaice dodano: 25 sierpnia 2013

Jego głos niczym kojąca muzyka w deszczowy, pochmurny dzień. / jamaica.

Przechodząc przez ulice  słuchając najlepszych kawałków zeusa zobaczyła jego    swojego byłego chłopaka stojącego tyłem .Zatrzymała się .Serce zaczęło walić jak oszalałe  cała się trzęsła  na jego widok dostała gęsiej skórki  a do oczu napłynęły łzy. Spoglądając na niego zaczęła wspominać wyjątkowe chwile.Przypomniała sobie jego cudowny uśmiech  piękne niebieskie oczy  ramiona w których czuła się tak bezpiecznie i smak jego ust. Lekko zakręciło jej się w głowie. Po chwili spojrzał za siebie  i ujrzał ją. Bez słowa wpatrywali się w siebie. I w tym momencie uświadomiła sobie  że nadal go kurewsko kocha  a jej nowy chłopak nie jest w stanie zastąpić jego. Ze łzami  w oczach odwróciła wzrok i poszła przed siebie  zastanawiając się czy on czuję to samo...

tylkotylkoty dodano: 23 sierpnia 2013

Przechodząc przez ulice, słuchając najlepszych kawałków zeusa zobaczyła jego - swojego byłego chłopaka stojącego tyłem .Zatrzymała się .Serce zaczęło walić jak oszalałe, cała się trzęsła, na jego widok dostała gęsiej skórki, a do oczu napłynęły łzy. Spoglądając na niego,zaczęła wspominać wyjątkowe chwile.Przypomniała sobie jego cudowny uśmiech, piękne niebieskie oczy, ramiona w których czuła się tak bezpiecznie i smak jego ust. Lekko zakręciło jej się w głowie. Po chwili spojrzał za siebie i ujrzał ją. Bez słowa wpatrywali się w siebie. I w tym momencie uświadomiła sobie, że nadal go kurewsko kocha, a jej nowy chłopak nie jest w stanie zastąpić jego. Ze łzami w oczach odwróciła wzrok i poszła przed siebie, zastanawiając się czy on czuję to samo...

Od pierwszych sekund  z każdym kolejnym słowem chcę Cię więcej  chcę Cię słuchać  poznawać. Uśmiecham się w odpowiedzi na Twoje gesty i tak cholernie kręci mnie Twoja bezpośredniość  szczerość  które przemawiają w zdaniach o Twoich planach na przyszłość  gdzie stanowię priorytet. Jeszcze trochę mocniejszy nacisk na pedał gazu i zwariuję   bezapelacyjnie oszaleję na Twoim punkcie.

definicjamiloscii dodano: 22 sierpnia 2013

Od pierwszych sekund, z każdym kolejnym słowem chcę Cię więcej, chcę Cię słuchać, poznawać. Uśmiecham się w odpowiedzi na Twoje gesty i tak cholernie kręci mnie Twoja bezpośredniość, szczerość, które przemawiają w zdaniach o Twoich planach na przyszłość, gdzie stanowię priorytet. Jeszcze trochę mocniejszy nacisk na pedał gazu i zwariuję - bezapelacyjnie oszaleję na Twoim punkcie.

Tamtego poranka nie chciałam się z Tobą żegnać. Nadal nie chcę. I tylko dlatego  że pożegnałam Cię już oficjalnie   dla świata oraz Twojej podświadomości  nie żegnam Cię tu  w sercu  podświadomie łaknąc choć jednego grama Twojej obecności.

definicjamiloscii dodano: 20 sierpnia 2013

Tamtego poranka nie chciałam się z Tobą żegnać. Nadal nie chcę. I tylko dlatego, że pożegnałam Cię już oficjalnie - dla świata oraz Twojej podświadomości, nie żegnam Cię tu, w sercu, podświadomie łaknąc choć jednego grama Twojej obecności.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć