 |
|
Na środku ulicy , postawiła 50 tymbarków , po kolei otwierała każdy . Szukała , kapsla , który nie będzie myślał pozytywnie , kapsla , który ją zrozumie . Uważasz , że znalazła ? skończyła na pierwszym , pod którym narysowane było serce ♥ .
|
|
 |
|
Drogi Święty Mikołaju. po pierwsze, wiem, że nie spełniasz życzeń, tak samo jak dobre wróżki, spadające gwiazdy, czterolistne koniczynki, ileś-tam kropkowate biedronki i inne, różne, mniej bądź bardziej znane 'rzeczy', które według podań ludowych owe życzenia spełniają. i co to za różnica, czy napiszę do Ciebie, czy do Yeti, czy sobie wymyślę kogoś/coś jeszcze innego? jak przecież szansa na spełnienie życzenia jest tak samo nikła.. zupełnie, jakbym sobie życzyła czegoś totalnie nierealnego, jak 15 cm dłuższych nóg, albo mniejszego nosa, albo z dwa rozmiary większego biustu. wiesz czego bym chciała? miłości. takiej zwykłej, szczerej, szczęśliwej i prawdziwej. emocjonalnej i fizycznej po równo. może to dziwne, ale mimo wszystko w nią wierzę. bo przecież nie wolno czegoś przekreślać tylko dlatego, że nas nie spotkało.
|
|
 |
|
ej , a jak słońce świeci to ta tona tapety Ci spływa , co ? czy nie wychodzisz na dwór ? ;]
|
|
 |
|
mów sobie co chcesz na mój temat. ja wiem jaka jestem. na co mnie stać i co robię, a czego nie. spływa to po mnie jak po sianie igła. te żałosne gadki gdzieś tam we mnie są, ale nie czuję ich. są niewidoczne i za małe by kiedykolwiek się wybić, aczkolwiek jeśli popełnię jeden maleńki błąd może mnie to zakłuć, ale przecież przeżyję. mam wady, minusy i wszystko inne, wiem o tym, a Ty lepiej spójrz w lustro mała i zastanów się nad swoim tyłkiem.
|
|
 |
|
`Wyjebane miej i się śmiej` - Jedna na dziesięć osób ma taki opis na gg. Ale jak napisze on czy tam ona , to banan na ryju , tańczysz do telefonu i odpisujesz jak najszybciej. Wyjebane, rzeczywiście.
|
|
 |
|
Ile jeszcze razy zawiodę się na kimś kogo kocham? Ile jeszcze razy zawiedzie mnie ktoś po kim nigdy bym się tego nie spodziewała?
|
|
 |
|
ja Ciebie też, ale nie powiem Ci tego. postaraj się jeszcze trochę.
|
|
 |
|
Piękny? Nie wiem. Ma około 1.80 wzrostu, proste, ciemny blond włosy mniej więcej takie jak ty i oczy: po prostu cudowne. Ale... nie. Nie jest chyba piękny w obiegowym sensie tego słowa. Jednak na pewno jest mężczyzną z którym - jeśli go gdzieś zobaczysz - od razu chciałabyś spędzić resztę życia... Lubię tę aurę szczerości i radości która go otacza. Lubię jego twarz, z dnia na dzień coraz bardziej radosne oczy. Jest dziwnie piękny, niczym noc bez gwiazd. Po raz pierwszy od wielu miesięcy ktoś patrzył na nią nie jak na przedmiot, nie jak na piękną kobietę, lecz w sposób nieuchwytny, jakby przenikał na wskroś jej duszę, jej strach, jej kruchość, jej niezdolność do walki ze światem, nad którym pozornie dominowała, choć tak naprawdę niczego o nim nie wiedziała. Trwaj (chwilo), jesteś tak piękna.
|
|
 |
|
on zdawał się mocno zauroczyć. zawsze kiedy ją mijał starał się patrzeć prosto w oczy. szukał kontraktu niekiedy z rozpaczy
i wtedy zdał sobie sprawę, ile ona dla niego znaczy. ona musiała się zauroczyć ale zawsze odwracała wzrok kiedy patrzył jej w oczy
chciała dać mu znak i wyrazić wszystko ale zawsze rezygnowała, kiedy on stał blisko. ♥
|
|
 |
|
W zerówce wszystko było łatwiejsze. Kłótnia z przyjaciółką polegała na tym, że ona wzięła ulubioną lalkę Barbie. A i tak po 15 minutach, przyniosła mi ją i było wszystko dobrze. Miłość polegała na rysowaniu serduszek na kartce i dawaniu jej koledze, który ci się podoba. Czemu teraz tak nie jest? - Kłótnia z przyjaciółką o chłopaka, może trwać nawet 3 miesiące. A miłość polega, na płakaniu w poduszkę i wpadania w nałogi.
|
|
 |
|
Boże mnie to już naprawdę nie śmieszy. nie śmieszą mnie te ciągłe upadki, zagadki, bóle, ani pieprzony pech, który towarzyszy mi bez przerwy. proszę. zmień mój scenariusz. wprowadź w niego Jego, kilka strzykawek szczęścia i powodzenia, a obiecuję że w przyszły weekend posprzątam swój pokój, a nawet i pokoje swoich przyjaciól , w których tak samo jak w moim nie widać ani centymetra podłogi.
|
|
|
|