 |
|
Gdzieś na dnie podświadomości czujesz, że tracisz coś ważnego.. Czujesz, że sobie nie radzisz..
|
|
 |
|
Ludzie dzielą się na dwa typy : tacy, bez których się nie da żyć i tacy, przez których nie da się żyć.
|
|
 |
|
Boimy się wszystkiego, a udajemy, że nie boimy się niczego.
|
|
 |
|
“Najtrudniej w życiu patrzeć jest w oczy ukochanej osoby i widzieć pustkę. Zupełne nic. Obojętność , zero tęsknoty.. Najtrudniej czuć, że się ją kocha cała sobą i wiedzieć, że bez niej nie można żyć, ale ona bez Ciebie jest szczęśliwa. Najtrudniej kochać bez wzajemności..”
|
|
 |
|
"Przyjemnie jest od czasu do czasu na kimś się nie zawieść".
|
|
 |
|
"Musisz być czujny. Wiedzieć jakich pytań nie zadawać. Kiedy milczeć. Dotykać. Kiedy być. A kiedy zniknąć. Chcę być przy Tobie pewna, że będziesz dokładnie wtedy i w takim stopniu żebym Cię czuła. A jednocześnie za Tobą tęskniła. I nigdy się nie odwracaj do mnie w łóżku plecami".
|
|
 |
|
I uwierz, że pomimo łez jest mi wszystko jedno. / K. Kowalska
|
|
 |
|
I chciałabym za jakiś czas w czyiś ramionach pomyśleć: że warto było czekać, że nie byłam naiwna myśląc, że nawet ja zasługuje na prawdziwe szczęście, że każdy palant przez, którego płakałam nie był warty ani jednej mojej łzy i że tak po prostu miało być.
|
|
 |
|
Codziennie wrzucała na siebie tonę podkładu by podobać się każdemu. Stawała się ładna, lecz nikt nie oceniał jej wnętrza. Zjawił się On, pocieszył, gdy płakała; jej piękno spływało jak marna farba.
On mimo to dostrzegł jej duszę. Miłość nie potrzebuje makijażu.
|
|
 |
|
Codziennie wrzucała na siebie tonę podkładu by podobać się każdemu. Stawała się ładna, lecz nikt nie oceniał jej wnętrza. Zjawił się On, pocieszył, gdy płakała; jej piękno spływało jak marna farba.
On mimo to dostrzegł jej duszę. Miłość nie potrzebuje makijażu.
|
|
 |
|
Czasem czujesz się tak jakbyś chciała uciec i nigdy nie wrócić ? Też tak mam gdy jestem przy tobie..
|
|
 |
|
Pamiętasz jak mówiłeś, że nie pozwalasz żebym niszczyła włosy farbą i prostownicą? Dziś farbuje włosy i będę je prostować każdego dnia. Zostawiam przeszłość i Ciebie razem ze swoją naturalnością i niewinnością. To nic, że płyną łzy. Zmiany muszą boleć, a ja już nigdy nie będę taka jak przedtem. To nie ja niszczę włosy to Ty mi je zniszczyłeś Twoimi słowami i swoim nagłym odejściem, obietnicami, że będziesz na zawsze i wyznaniami, że zawsze jestem piękna.
Mówiłeś, że jestem mądra, piękna, seksowna i fajna, bardzo fajna. Widocznie nie ma ludzi niezastąpionych, a ta nowa jest piękniejsza, mądrzejsza, seksowniejsza i fajniejsza. Może kiedyś wrócisz, bo jednak okaże się gorsza, ale mnie tamtej nigdy już nie będzie. Wiedziałeś jak po kolei niszczyli mnie byli dziękuję, że dojebałeś do pieca i zniszczyłeś moje złudzenia, że mogę być dla kogoś najlepsza.
|
|
|
|