 |
Kochanie, jest pewien powód, dlaczego się spotkaliśmy. Dlaczego wciąż trwamy przy sobie. Nigdy nie znałem tak silnej miłości. Gdy patrzę w Twoje oczy wiedząc, że moja miłość nigdy nie zginie. Nie mógłbym żyć bez Ciebie u mojego boku.
|
|
 |
siedziała zamknięta w czterech ścianach . sama? nie. towarzyszą jej wspomnienia , łzy ,chusteczki , stare fotografie i pluszowy miś , którego zachowała z dzieciństwa. właśnie dziś , po kilku dniach od ich rozstania wreszcie dotarło do niej ,że została sama. zostawił ją z całym otaczającym ją światem , z tym cholernym bólem , którego za nic nie mogła się pozbyć. wzięła do ręki ich wspólne zdjęcia i zaczęła je drzeć jedno po drugim . z każdą fotografią była związana jakaś historia. ich wspólna historia, której nigdy nie będą mogli kontynuować.
|
|
 |
kolejne samotnie spędzone chwile . głupie nawyki sięgające po telefon i wykręcające twój numer . wspomnienia , które nie chcą odejść , jak na złość powracając i wywołujące łzy . zdjęcia w albumie , schowanym na samym dnie szafy i przykryty stertą ubrań , by czasem nie wpadł mi w ręce . I ty . Śniący mi się co noc , jak zwykle idealny . Każdego ranka budzę się z nadzieją ,że to także mi się śniło ,że zaraz napiszesz do mnie tradycyjne "Kocham Cię skarbie" i wszystko będzie tak jak zawsze. Po chwili dociera do mnie ponownie ,że tak się nie stanie . kilka piw , samochód . tylko tyle wystarczyło bym nigdy więcej nie mogła Cię zobaczyć.
|
|
 |
."Wiesz na czym polega iluzja?Pokazałeś mi, że mnie kochasz. Uwierzyłam. Obiecywałeś coś czego nigdy nie miałeś zrobić. Nadal wierzyłam. Zostawiłeś mnie. W to uwierzyć nie mogłam. Już wiesz? Iluzja to coś, na co ludzie mówią: niemożliwe, przecież to było takie realne! Dziękuję ci za Twoje czary, ale wybacz nie będę kolejnym królikiem wychodzącym z twojego zakłamanego kapelusza."
|
|
 |
Przyjaciółka - tak to właśnie ona buduje twój świat, daje Ci tysiące powodów do uśmiechu i to właśnie ona potrafi się śmiać z Tobą w chwilach kiedy do śmiechu, płakać w chwilach kiedy nie masz sił, a najważniejsze że potrafi być przy Tobie w dzień i noc milcząc, słuchając jak klniesz na życie. człowiek który ma taką przyjaciółką ma cholerne szczęście, bo nie każdy ją znajduje.
|
|
 |
Kawałek życia został Ci włożony w ręce. Twojego własnego życia. Twoje umykające istnienie każdego dnia dawane jest ci od nowa. Czy naprawdę chętnie przeżywasz dzisiejszy dzień? Czy go rozpoczynasz z ochotą? Czy przyjmujesz niczym ołowiany ciężar, który cię przygniata? Nikt z ludzi nie potrafi tego zmienić, jedynie Ty sam. Nie ma bowiem na świecie nikogo, kto mógłby ten dzień
|
|
 |
Ludzie potrafią z całego swojego życia żyć prawdziwą pełnią zaledwie przez parę miesięcy. Czepiają się tych przeżyć potem przez całe lata i ostatecznie, mając lat osiemdziesiąt trzymają w swych pustych dłoniach jako cały dorobek zaledwie kilka chwil naprawdę przeżytych. Dlaczego nie chcesz żyć naprawdę własnym życiem?
|
|
 |
I pierwszy raz poczuć się i być naprawdę kimś. /Onar.
|
|
 |
Boję się zostać sama. W pewien sposób boli mnie myśl, że ktoś świetnie się bawi, kiedy ja zwijam się w kłębek na kanapie, lub na jednej z ławek po drugiej stronie jeziora, usiłując pohamować płacz. Przeraża mnie wizja spędzania dni bez osób mi bliskich, bez ich głosu, śmiechu, bez tych twarzy, które rozpoznałabym nawet w największym tłumie. Może zachowuję się strasznie egoistycznie, ale boję się, że po raz kolejny mogę zostać odrzucona, odepchnięta na drugi plan. Nie chcę znowu kończyć jako druga, nie chcę być niczyją opcją 'b'. Jednym z moich marzeń, lub może bardziej pragnień, jest po prostu być tą najważniejszą. /pierdolisz.
|
|
 |
Nawiązując jeszcze, nie będę już pisał. Pisałem może i wcześniej, wtedy, z jakimiś aspiracjami podobnymi do tych obecnie, będąc podobną osobą, ale tworzyłem również coś potem. To, co macie tutaj, bo warto zauważyć, że to nie wszystko (reszty już nie ma, bo wszystkie zapisane kartki zostały spalone; szkoda papieru ;c) zostanie. Taki ślad po mnie, choć adekwatnie do tego co pisałem to..nie po mnie; głębsze rozważania. Do rzeczy :D Żegnam się z wami, trzymajcie się cieplutko
|
|
 |
Zmiany,zmiany,zmiany. Wyjazd na pluuuus jak najbardziej i chyba powrót do dawnych czasów, mogę powiedzieć. Dawnych, ale nie tych na odwyku, nie tych zatrutych uzależnieniami i destrukcją. Wcześniejszych. A ten ostatni okres, bezproduktywnej egzystencji - wymazuję z pamięci. Nie, nie wyciągam wniosków, a TAK, ZAPOMINAM. Człowiek, który zamknął się w tamtym psychopatycznym świecie, to nie byłem ja.
|
|
 |
Wiesz co skarbie? Nie zamierzam już się o Ciebie starać, ani o Ciebie, ani już o żadnego faceta. Sami się starajcie. Pokazujcie wam, że zależy, pierwsi zagadujcie, róbcie pierwszy krok. Mam dość. Może i będę 'zimną suką' ale serio wolę zamknąć serce na uczucia do was niż po raz kolejny wpakować się w to samo.
|
|
|
|