 |
możesz mieć mnie w dupie. w sumie to fajnie , że wogóle gdzies mnie masz /alfonsss
|
|
 |
ja żyje rapem , ty żyjesz reage , a ona żyje pudrem . /alfonsss
|
|
 |
W przeciwieństwie do Ciebie, ja kieruję się rozumem, a nie zdaniem koleżanek. /alfonsss
|
|
 |
Z tobą jest jak z prezentami na nk. też znikasz po miesiącu. /alfonsss
|
|
 |
Jedyne na co mam ochotę, to całkowity, kompletny reset. /alfonsss
|
|
 |
Uwielbiam Cię za to, że jesteś, że im dłużej Cię znam, tym bardziej przybywa mi powodów do uwielbiana Cię jeszcze mocniej, za to, że każdy poranek zaczynam myśląc o Tobie. Uwielbiam Cię za to, że nie jesteś typowa, zwyczajna, że jesteś sobą. Jesteś wszystkim czego potrzebuje, że nie zmieniasz się z biegiem czasu, nie ma nikogo takiego jak Ty. Dla mnie, jesteś jedyna w swoim rodzaju, doskonale doskonała, niesamowita, jesteś Mója. Uwielbiam Cię za to, że ciągle chcesz mnie poznawać, pomimo moich błędów i wad nie rezygnujesz. Uwielbiam Cię za wszystko i za nic, z każdym dniem będę Cię uwielbiał co raz bardziej. Uwielbiam Cię za to, że nie chce przy Tobie niczego udawać, za to, że myślę o Tobie o wiele więcej, niż powinienem. Za to, że nie da się o Tobie zapomnieć /alfonsss
|
|
 |
-mój brat pierdoli się z jakąś typeską w pokoju. -a idź do niego i krzyknij "chcecie monte?
|
|
 |
mój ojciec to Marek , więc chodzę w markowych ciuchach , dziwko !
|
|
 |
jak mam walczyć o swoje, skoro już nic nie mam? / alfonsss
|
|
 |
Ciepła herbata, łóżko, koc, jakiś film, którego i tak zapewne oglądać nie będziemy, a przede wszystkim Ty obok. Idealna propozycja na to mroźne popołudnie. /pierdolisz.
|
|
 |
uwielbiam , jak doszukuje się na poszczególnych częściach mojego ciała łaskotek , a nie odnajdując ich zrezygnowany rzuca , że to nie fai r. jak udaje obrażonego , a mimo wszystko wciąż trzyma mnie za rękę . jak patrzy na mnie kątem oka , nieznacznie się przybliżając i oznajmia , iż całus w formie przeprosin byłby idealny .
|
|
 |
kiedy ubierałam szeroki dres nazywali mnie dresiarą , kiedy chodziłam na czarno mówili na mnie metalowiec , kiedy miałam koszulkę z maryśką stwierdzili że jestem rasta i ćpam , założyłam różową bluzkę i rurki byłam plastikiem , kiedy byłam przy twoim boku mówili na mnie 'szczęściara' .
|
|
|
|