głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika siemandeero

tutaj już nie chodzi o kłótnie  o łzy  które one powodują. nie chodzi o te ciche dni  gdzie żadne z nas nie chciało zrobić tego pojednującego kroku. nie ważne są już krzyki i puste spojrzenia  gdy atmosfera robiła się coraz bardziej napięta. zrozumiałam  że jedyne co się liczy  to to  że jest  że mam go obok pomimo tych złych momentów  że trwamy  choć tak wiele osób czeka na nasze potknięcie.

cynamoon dodano: 3 luty 2014

tutaj już nie chodzi o kłótnie, o łzy, które one powodują. nie chodzi o te ciche dni, gdzie żadne z nas nie chciało zrobić tego pojednującego kroku. nie ważne są już krzyki i puste spojrzenia, gdy atmosfera robiła się coraz bardziej napięta. zrozumiałam, że jedyne co się liczy, to to, że jest, że mam go obok pomimo tych złych momentów, że trwamy, choć tak wiele osób czeka na nasze potknięcie.

właściwie to nie poznaję tej dziewczyny. nie wiem kim się stała i w którym momencie nasze drogi się rozeszły. nie pamiętam nic z czasów  gdy grała w moim życiu jedną z ważniejszych ról.

cynamoon dodano: 3 luty 2014

właściwie to nie poznaję tej dziewczyny. nie wiem kim się stała i w którym momencie nasze drogi się rozeszły. nie pamiętam nic z czasów, gdy grała w moim życiu jedną z ważniejszych ról.

Myślę  że nigdy Tego nie zapomnę i jeszcze nieraz obudzę się z krzykiem w środku nocy. Nie zasnę do rana próbując zapanować nad łzami i bólem w klatce piersiowej. To wszystko będzie zaczynało się w moich oczach od nowa. Płacz matki  krzyk  kłótnie  obietnice taty  nieprzespane nocy  chęć odejścia z Tego świata na zawsze. Nigdy nie będę potrafiła wymazać tego z pamięci i chociaż udaję mi się o tym przez chwilę zapomnieć  to wraca. Ale codziennie wychodzę do ludzi  uśmiecham się i przez cały ten okres zachowywałam się dokładnie tak samo. Nigdy nie dałam po sobie poznać  że coś mnie dotknęło  przez coś płaczę i coś mnie zabija. Uznałam  że co mnie nie zabije to mnie wzmocni. I tak właśnie było   dziś nie daję przełamać się głupotom  plotkom i fałszywymi ludźmi. Za każdym razem powtarzam sobie  że zbyt dużo przeszłam i wciąż żyję  żeby coś takiego wywołało u mnie łzy.

whistle dodano: 28 stycznia 2014

Myślę, że nigdy Tego nie zapomnę i jeszcze nieraz obudzę się z krzykiem w środku nocy. Nie zasnę do rana próbując zapanować nad łzami i bólem w klatce piersiowej. To wszystko będzie zaczynało się w moich oczach od nowa. Płacz matki, krzyk, kłótnie, obietnice taty, nieprzespane nocy, chęć odejścia z Tego świata na zawsze. Nigdy nie będę potrafiła wymazać tego z pamięci i chociaż udaję mi się o tym przez chwilę zapomnieć, to wraca. Ale codziennie wychodzę do ludzi, uśmiecham się i przez cały ten okres zachowywałam się dokładnie tak samo. Nigdy nie dałam po sobie poznać, że coś mnie dotknęło, przez coś płaczę i coś mnie zabija. Uznałam, że co mnie nie zabije to mnie wzmocni. I tak właśnie było - dziś nie daję przełamać się głupotom, plotkom i fałszywymi ludźmi. Za każdym razem powtarzam sobie, że zbyt dużo przeszłam i wciąż żyję, żeby coś takiego wywołało u mnie łzy.

na nic nie liczę na nic już nie czekam.

princescolors dodano: 26 stycznia 2014

na nic nie liczę,na nic już nie czekam.

kolejny weekend z kolei kiedy znów odpalam lufę łączącą z alkoholem. problem za problemem kłopot za kłopotem. nie mogę Cię zapomnieć.nie znam już żadnych granic nie potrafię zapanować nad samokontrolą ale po co mam panować? co będzie to będzie! ludzie odchodzą którzy obiecali że będą.to tylko puste obietnice tracą na znaczeniu..chcę wypełnić moje dni radością nieważne że jednocześnie siebie niszczę.obiecuję sobie że będę szczęśliwa tak jak i Ty jesteś!

princescolors dodano: 26 stycznia 2014

kolejny weekend z kolei,kiedy znów odpalam lufę łączącą z alkoholem. problem za problemem,kłopot za kłopotem. nie mogę Cię zapomnieć.nie znam już żadnych granic,nie potrafię zapanować nad samokontrolą,ale po co mam panować? co będzie to będzie! ludzie odchodzą,którzy obiecali,że będą.to tylko puste obietnice,tracą na znaczeniu..chcę wypełnić moje dni radością,nieważne,że jednocześnie siebie niszczę.obiecuję sobie,że będę szczęśliwa,tak jak i Ty jesteś!

''samotność ciągle chce dotrzymywać mi kroku to że nie ma ciebie nie znaczy że czuje spokój.gdziekolwiek nie jestem zatapiam się myślami o wszystkich momentach związanych z nami.''

princescolors dodano: 26 stycznia 2014

''samotność ciągle chce dotrzymywać mi kroku,to że nie ma ciebie nie znaczy że czuje spokój.gdziekolwiek nie jestem zatapiam się myślami,o wszystkich momentach związanych z nami.''

ja nie mogę oddychać tutaj brakuje tlenu.

princescolors dodano: 26 stycznia 2014

ja nie mogę oddychać,tutaj brakuje tlenu.

nie zdawałam sobie sprawy że upaść jest tak łatwo.

princescolors dodano: 26 stycznia 2014

nie zdawałam sobie sprawy,że upaść jest tak łatwo.

cały czas żyje we mnie dziecko  wiesz? skaczę w najgłębsze kałuże w letnie popołudnia. cieszę się na widok szczeniaczka. jedząc spaghetti zawsze ubrudzę się sosem. wierzę w siłę marzeń i w to  że każde  nawet to najmniej osiągalne  można zrealizować. nie jestem przystosowana do życia pośród tego całego chaosu. rzeczywistość rani mnie codziennie. boli mnie to  że ludzie umierają  że są wypadki  że komuś dzieje się krzywda  że papierosy są za drogie. moje dziecinne serce jest jeszcze zbyt słabe  by poradzić sobie z tym całym ciężarem. dlatego jestem bezbronna  dlatego każdy potrafi mnie zranić  choćby jednym ostrym słowem.

cynamoon dodano: 26 stycznia 2014

cały czas żyje we mnie dziecko, wiesz? skaczę w najgłębsze kałuże w letnie popołudnia. cieszę się na widok szczeniaczka. jedząc spaghetti zawsze ubrudzę się sosem. wierzę w siłę marzeń i w to, że każde, nawet to najmniej osiągalne, można zrealizować. nie jestem przystosowana do życia pośród tego całego chaosu. rzeczywistość rani mnie codziennie. boli mnie to, że ludzie umierają, że są wypadki, że komuś dzieje się krzywda, że papierosy są za drogie. moje dziecinne serce jest jeszcze zbyt słabe, by poradzić sobie z tym całym ciężarem. dlatego jestem bezbronna, dlatego każdy potrafi mnie zranić, choćby jednym ostrym słowem.

czasami patrząc w jego oczy  mam wrażenie  jakby coś się w nich zmieniło  jakby jakiś szczegół uległ zmianie. czasami mam wrażenie  że jego serce  te centrum jego duszy  które pokochałam nad życie również stało się obce. nie poznaję momentami jego osoby  stoję przed nim  patrzę tępo w rysy twarzy  które znam na pamięć i zastanawiam się czy to ten sam chłopak  którego dziewięć miesięcy temu pokochałam. przestałam się liczyć  przestałam grać tę główną rolę w jego życiu. zostałam odepchnięta na bok  choć codziennie słyszę zapewnienia  że to tylko moja wyobraźnia płata mi figle  że nic się nie zmieniło  że nadal stoję najwyżej w hierarchii jego wartości. i sama nie wiem już co jest prawdą  sama nie wiem czy to moje serce kłamie czy to on zwyczajnie usypia moją czujność. boję się jego utraty  a widzę jak się wymyka. boję się  że wraz z jego zniknięciem  zniknę ja. że nie będę w stanie pozbierać się i wypełnić tej pustki  którą zostawi.

cynamoon dodano: 25 stycznia 2014

czasami patrząc w jego oczy, mam wrażenie, jakby coś się w nich zmieniło, jakby jakiś szczegół uległ zmianie. czasami mam wrażenie, że jego serce, te centrum jego duszy, które pokochałam nad życie również stało się obce. nie poznaję momentami jego osoby, stoję przed nim, patrzę tępo w rysy twarzy, które znam na pamięć i zastanawiam się czy to ten sam chłopak, którego dziewięć miesięcy temu pokochałam. przestałam się liczyć, przestałam grać tę główną rolę w jego życiu. zostałam odepchnięta na bok, choć codziennie słyszę zapewnienia, że to tylko moja wyobraźnia płata mi figle, że nic się nie zmieniło, że nadal stoję najwyżej w hierarchii jego wartości. i sama nie wiem już co jest prawdą, sama nie wiem czy to moje serce kłamie czy to on zwyczajnie usypia moją czujność. boję się jego utraty, a widzę jak się wymyka. boję się, że wraz z jego zniknięciem, zniknę ja. że nie będę w stanie pozbierać się i wypełnić tej pustki, którą zostawi.

pojawiłeś się przypadkiem dziś ciężko mi ułożyć dzień w którym Ciebie już nie ma.dlaczego tracimy coś przez swoje błędy?dlaczego podejmujemy decyzje zbyt pochopnie po czasie ich żałując?gdzie jesteś dziś?miało być tak pięknie właśnie..MIAŁO.kolejne rozczarowanie kolejne złe myśli wypełniają moją głowę nie potrafię..bez Ciebie wszystko stało się takie puste bez znaczenia.angażuje się zbyt szybko po czym ponoszę straty.nie chciałam żadnych zmian.błędy wciąż mam na sumieniu.wróć i nadaj sens by było jak dawniej.chciałabym być wolna od złych myśli chciałabym..chyba chcę zbyt wiele?tęsknię za Twoimi słodkimi pocałunkami ciepłymi słowami które ogrzewały moje serce.wybacz że nie jestem taka jaka być powinnam..łzy skraplają się po policzkach.nie chcę już więcej cierpieć.złap mnie za dłoń i pokonaj ze mną dalszą część życia.obiecuję nie zawiodę kolejny raz.daj szansę zaufaj.

princescolors dodano: 24 stycznia 2014

pojawiłeś się przypadkiem,dziś ciężko mi ułożyć dzień,w którym Ciebie już nie ma.dlaczego tracimy coś przez swoje błędy?dlaczego podejmujemy decyzje zbyt pochopnie,po czasie ich żałując?gdzie jesteś dziś?miało być tak pięknie,właśnie..MIAŁO.kolejne rozczarowanie,kolejne złe myśli wypełniają moją głowę,nie potrafię..bez Ciebie wszystko stało się takie puste,bez znaczenia.angażuje się zbyt szybko,po czym ponoszę straty.nie chciałam żadnych zmian.błędy wciąż mam na sumieniu.wróć i nadaj sens,by było jak dawniej.chciałabym być wolna od złych myśli,chciałabym..chyba chcę zbyt wiele?tęsknię za Twoimi słodkimi pocałunkami,ciepłymi słowami,które ogrzewały moje serce.wybacz,że nie jestem taka,jaka być powinnam..łzy skraplają się po policzkach.nie chcę już więcej cierpieć.złap mnie za dłoń i pokonaj ze mną dalszą część życia.obiecuję,nie zawiodę kolejny raz.daj szansę,zaufaj.

naprawdę nie wiem już co się dzieje. nie wiem jakimi torami pędzi teraz moje życie. gubię się  tracę grunt pod nogami. czego się nie dotknę  momentalnie obraca się w pył. ciągłe kłótnie  ciągłe łzy  ciągła irytacja. toczę walkę z każdym kolejnym dniem. witam z ulgą każdą kolejną noc. mama patrzy na mnie zaniepokojona  a ja nie wiem już co odpowiadać na jej troskliwe pytania. mam powiedzieć  że czuje jak tracę chłopaka zapisanego w sercu? że przyjaciółka  którą znam całe życie o mnie zapomina? że moje anioły pomału odtrącają mnie na bok? no co mam jej powiedzieć? i tak nie zrozumie. ja sama nie umiem tego pojąć. poduszka co noc wchłania niepojęte hektolitry łez  a maska za którą się skrywam  każdego ranka przybiera na grubości. zaczynam otaczać się murem milczenia. nie chcę mówić  bo nie wiem jak to opisać. znowu zatracam się w mroku  który otula duszę. znikam  kolejny raz z rzędu.

cynamoon dodano: 22 stycznia 2014

naprawdę nie wiem już co się dzieje. nie wiem jakimi torami pędzi teraz moje życie. gubię się, tracę grunt pod nogami. czego się nie dotknę, momentalnie obraca się w pył. ciągłe kłótnie, ciągłe łzy, ciągła irytacja. toczę walkę z każdym kolejnym dniem. witam z ulgą każdą kolejną noc. mama patrzy na mnie zaniepokojona, a ja nie wiem już co odpowiadać na jej troskliwe pytania. mam powiedzieć, że czuje jak tracę chłopaka zapisanego w sercu? że przyjaciółka, którą znam całe życie o mnie zapomina? że moje anioły pomału odtrącają mnie na bok? no co mam jej powiedzieć? i tak nie zrozumie. ja sama nie umiem tego pojąć. poduszka co noc wchłania niepojęte hektolitry łez, a maska za którą się skrywam, każdego ranka przybiera na grubości. zaczynam otaczać się murem milczenia. nie chcę mówić, bo nie wiem jak to opisać. znowu zatracam się w mroku, który otula duszę. znikam, kolejny raz z rzędu.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć