 |
szary wieczór, bez opcji na miłość- tak najlepiej.
|
|
 |
O kilka łez ubożsi liczymy na cud, za sterylnym parawanem czeka nas grób. Fakt, wiem jak jest, dzieciak, studzą.. Złe rzeczy przytrafiają się dobrym ludziom.
|
|
 |
bez szablonu i bez wzoru,namiętnie i aż do krwi
|
|
 |
i krzyczę znów za dużo słów,za dużo słów na marne
|
|
 |
na śliskich słowach wywracamy się
|
|
 |
Nigdy. Brak szaleństwa zawsze utrudniał mi aktorstwo. Aktor powinien być szalony, a ja nie byłem. Ja byłem konkretny i chłodny. Miałem w sobie wszystko to, co jest antytezą zawodu. Jak większość młodzieży gimnazjalnej z moich czasów uprawiałem styl angielski: nigdy nie należy pokazywać uczuć.
|
|
 |
Odwrotnie, te różnice nas zbliżają, bo jak wiadomo dwie proste równoległe spotykają się w nieskończoności. Pozostaje tylko czekać.
|
|
 |
mijają minuty. godziny. kilka dni. wszystko już przeczytała. wszystko zrobiła. ale strasznie trudno jest uciec od własnego milczenia. mówi o tym nawet japońska mądrość: "możesz uciec przed szumem rzeki i liści na wietrze, ale prawdziwy hałas jest w tobie".
|
|
 |
Przez ostatnich parę lat wszystko stało się jasne. Najwyższe uczucie jaki w nim żywię to irytacja . Wszystko , co powiem lub zrobię , jest źle . Nie jesteśmy ze sobą szczęśliwi i przychodzi taki moment, kiedy człowiek zadaje sobie pytanie ,czy warto się poświęcać i w tym tkwić . Gdzieś tam, za oknem, może być ktoś, kto mnie naprawdę pokocha. - zaśmiała się . - Nie do wiary , mówię jak bohaterka opery mydlanej . W gruncie rzeczy, nie jest tak źle . Przeważnie zachowuję stoicki spokój, a jako wyrobnica domowa mam niemałe korzyści.
|
|
 |
"Czy wiesz, jaka jest cena wolności? Bywa najsmutniejsza.
Nie kochasz, nie cierpisz. Nie jesteś kochany, nikt nie cierpi z twojego powodu. To podstawy pewnej wolności. Złudnej. "
|
|
 |
Pusty pokój, słuchasz mojego głosu
Twój los staje się częścią mojego losu
Tu gdzie czyści jak łza, jak serce Chrystusa
Wychodzi zawsze od czarnego scenariusza
Chciałbyś się pociąć, udajesz wariata?
Nie obiecuj sobie wiele po końcu świata
|
|
 |
luz mam od rana, może pojutrze się zmienię.
|
|
|
|