 |
|
Niepozorna dwójka ludzi , niby zwykłe jezioro.
Staliśmy tam wpatrzeni w siebie , miałam wrażenie , że twoje oczy mówiły więcej niż usta, nie znałam Cię za dobrze.
Położyłeś moją głowę na swojej klatce piersiowej tak , że słyszałam to bicie , jedyne takie, całkowicie spokojne. To wtedy pocałowałeś mnie tak naprawdę. I to po tym dniu zniknąłeś na zawsze ,zostawiając mnie na tym wielkim świecie zupełnie samą.
|
|
|
|
Pamiętasz jak zamykałeś mi usta pocałunkiem ?
|
|
|
|
Tyle nowych rozdziałów było w moim życiu , a ja nadal boję się zmian.
|
|
|
|
Nie zapomnę tego uczucia , nigdy nie wymaże go z pamięci , kiedy umierający leżałeś na tej jebane podłodze i szeptałeś ostatnim tchem jak bardzo będziesz mnie kochał po czasu kres !
Pamiętam twoje jeszcze ciepłe usta na mojej zalanej łzami twarzy , pamiętam twój mętny wzrok .
Obiecałeś mi , że to ja nigdy nie będę za tobą tęsknic.
Pamiętam Ciebie i obiecuję że nigdy nie zapomnę kochanie.
|
|
|
|
Uczucia? Największy śmietnik ogólnodostępny na świecie.
|
|
|
|
Pogubiłam się we własnym życiu . Nie ma miejsca w nim na miłość , przepraszam .
|
|
|
|
Wracam po całym dniu męczarni.
Zakładam wygodne ciepłe dresy i kapcie, włosy spinam w kucyk a makijaż zmywa razem z ty sztucznym uśmiechem.
Siadam wygodnie na parapecie z kubkiem gorącej herbaty i przy zamkniętych drzwiach pogrążam się w swoim małym parometrowym świecie.
|
|
|
|
Tak patrze na czas jaki mają w Bombaju, mając masę marzeń.
Tak uczę się języka zmyślą , że kiedyś wykorzystam to mieszkając za granicą.
Tak patrze na męskie pupy.
Tak wiem , że mam niewyparzoną buzie i ponoszę tego konsekwencje.
Tak wkurwiają mnie paniusie uważające się za ideały i centrum świata.
Tak nie szukam na siłę miłości.
Tak kocham żelki.
Tak noszę trampki i wyśmiewam laski przewracające się na 13cmszpileczkach.
Tak wolę tańczyć hip-hop zamiast fokstrota czy tanga.
Tak mam jedną i najlepszą na świecie od lat przyjaciółkę.
Tak kocham leżeć plackiem na plaży i smalić dupę.
Tak robię sobie i innym siarę w miejscu publicznym.
Tak robię wszystko na co mam ochotę i nic wbrew sobie.
Tak– jestem sobą na przekór światu i wiem ,że do czegoś dojdę w tym zakichanym życiu udowadniając po drodze frajerom ile jeden zwykły człowiek potrafi.
|
|
|
|
Nie wiem czy to los tak chciał , czy Bóg ułożył plan dla mnie , nie wiem też czy to tylko moja intuicja. Ale wiem , że życie biegnie dalej a Ty musisz patrzeć pod nogi i brnąć dalej żeby nie zostać samemu w tyle.
|
|
|
|
Wiesz jak cholernie czasami chciała bym dostać od Ciebie miłego esa.?
Wiesz jak cholernie miło było by zasnąć z myślą , że kochasz i to szczerze.?
Wiesz jak cholernie fajnie gdybyś znowu przytulił mnie po ciężkim dniu i powiedział, że będzie dobrze.?
Wiesz jak cholernie chcę znowu pośmiać się leząc na trawie twarzą w twarz. ?
Wiesz jak zajebiście by było gdybyś w końcu dorósł. ?!
|
|
|
|
Ja polski , Ona matma.
Ja śpiewam, Ona ( delikatnie mówiąc)skrzypi mi do ucha.
Ja pedantka , Ona największa bałaganiara i anty sprzątaczka świata.
Ja realistka , Ona łudząca się do granic możliwości czarownica.
Jato jeden świat , Ona to drugi.
Ale od tylu lat razem tworzymy przyjaźń , że nic a nic nas nie rozdzieli, a wspólne plany, marzenia i cele tylko nas zespoją. ( pyar_dosti - kocham Cię :* )
|
|
|
|
zazdrość zżera czasami mnie doszczętnie. I to wcale nie o jakąś tam drugą połówkę ( takowa nie istnieje ) .. nie na widzę tej cechy u mnie.
|
|
|
|
Dodaj komentarz
