 |
Twoje zdrowie, kurewski frajerze.
|
|
 |
Faktycznie, jestem słabsza od Ciebie. Złam mi serce,kopnij w dupę i powyzywaj od dziwek. Jakoś trzeba zaimponować znajomym.
|
|
 |
nie warto tesknic... nie bylem Ciebie wart
|
|
 |
Niszczę sobie psychikę ciągłym myśleniem tylko o tym, co będzie kiedyś. Mam wrażenie, że nie potrafię skupić się na tym, co tu, teraz, na tym co mam w obecnej chwili, bo myślami ciągle wybiegam w przód. Jestem tym zmęczona i zdaję sobie sprawę z tego, że daleko tak nie zajdę, ale z drugiej stron właśnie to trzyma mnie przy życiu, bo wiem, że za jakiś moment też jestem na świecie. Tu jestem, a moje myśli są kilka kroków przede mną i właśnie dlatego wiem, że za jakiś czas w miejscu, gdzie są moje plany będę ja. Moje plany - dziwne stwierdzenie. Jakoś nie umiem wciąż tego pojąć, jak mogę pisać o moich planach, kiedy tak naprawdę ich nie mam. Co z tego, że idę w przyszłość, nawet w chwilach, kiedy wiem, że muszę zostać, skoro nie potrafię nic zaplanować. Nie umiem rozplanować mojego życia. Czasem nawet gubię się w uczuciach. / dontforgot
|
|
 |
Zatańczę na twym grobie walczyka.
|
|
 |
A potem wypalić Ci literkę L na czole. L jak loser. Bo takiej dziewczyny jak ja się nie oszukuje, dobrze o tym wiesz, do kurwy nędzy. Wiesz dobrze, że to obraza najcięższego kalibru. Pierdol się na tę chwilę, nie obchodzi mnie to z kim. Nic mnie nie obchodzi. Nie, Ty mnie obchodzisz, ale wiesz, od teraz najważniejsza jestem ja. Poradzę sobie. '
|
|
 |
'Potrzebuję teraz trochę czasu i trochę samotności, żeby poukładać siebie od nowa. Zepchnęłam się bardzo głęboko, muszę więc dogrzebać się do tej dziewczyny sprzed kilku dni. Choć ta obecna nie jest przecież taka zła, jest po prostu smutna. Ludzie boją się smutku, jakby był zaraźliwy, choć to moja naturalna reakcja na otaczającą mnie rzeczywistość. Póki co chcę odbudować ten pancerz ochronny, bo w pewnym momencie o nim zapomniałam. A on wdarł się do środka. Wiem, teraz mam nauczkę - popękaną skorupkę i świadomość, że nie powinnam tęsknić za kimś, kto niekoniecznie śpi samotnie. Słowo przepraszam jest najgłupszym słowem świata, wyprzedzając nawet 'kocham Cię'. A mówisz, że Ci przykro. Uwierz kretynie, że mi bardziej, bo obiecałam sobie, że nie będę przez Ciebie płakać. Nie udało się. To nic nie zmienia, nie wymażę Cię ze swojej pamięci. Co mnie nie zabije, to mnie wkurwi, więc mam ochotę uderzyć Cię z całej siły, żebyś poczuł choć chwilę to, co ja.
|
|
|
|