 |
Ja to kiedyś przekroczę prędkość światła... -yhy, chyba zgaszonego.
|
|
 |
Odwilż - czas znajdowania za domem wszystkiego co się zgubiło podczas sylwestra.
|
|
 |
A Ty co? zatrudniłaś się w firmie ogólnobudowlanej, że tyle tapety masz na mordzie? /
|
|
 |
- Przepraszam, nie wiesz która godzina.? -Nie. - To ja Ci powiem ^^
|
|
 |
uśmiechnij się , jutro możesz nie mieć zębów
|
|
 |
Grupa przyjaciół. I to są nasi bliscy. Ch.uj, że niewielu. Niepotrzebni nam są wszyscy !
|
|
 |
jesteś jak zdjęcia z dzieciństwa. kiedy na Ciebie patrzę to nie wiem czy mam się zacząć uśmiechać czy wybuchnąć spazmatycznym płaczem.
|
|
 |
Jeżeli masz swojego Anioła, to Go pilnuj.Pamiętaj on ma skrzydła, i może szybko odlecieć...
|
|
 |
I patrząc w przeszłość, wspominając okres od wakacji do teraz mam w głowie pewną pustkę. Pewną wyrwę w pamięci. Białą plamę. Od początku listopada do drugiego tygodnia grudnia. Tak jakby tego okresu w ogóle nie było w moim życiu. Przed tym czasem i po, aż do teraz istnieje jedna wielka monotonia. Tylko teraz już bez przyjaciela. Tylko teraz już bardziej doświadczona. Tylko teraz już zupełnie inna. Gorsza. Już mniej szanująca siebie samą. Bardziej dbająca o własne doznania niż uczucia płci przeciwnej. Może wreszcie mniej naiwna. Pewniejsza siebie. Bardziej akceptująca własne ciało. Nawet nie wiesz jak bardzo zjechałeś mi psychikę kozaku.
|
|
 |
Brakuje mi tej przyjaźni. Tego, że to właśnie Ty potrafiłeś wysłuchać i poradzić nie oceniając mnie z góry. Ciężko czasami. Mimo wszystko tęsknie.
|
|
 |
Po co całuję tych wszystkich chłopaków nie czując do nich kompletnie nic? Co się ze mną dzieję. Tak bardzo chciałabym byś mi się przyśnił. Wiem, że już nie wrócisz, ale chciałabym przypomnieć sobie jak delikatnie i namiętnie uzależniałeś mnie od siebie. Może dlatego całuje ich wszystkich podświadomie szukając kogoś kto całowałby równie dobrze jak ty. Chociaż minimalnie całowałby w sposób w jaki to robiłeś. Zrozumiałam, że między nami już wszystko skończone. Mogę Cię wspominać bez bólu. Czasem tylko moje oczy stają się szkliste. Tylko czasem. Przyśnij mi się. Choć raz. Ten ostatni.
|
|
|
|