głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika shony

Już mi lepiej. Odpuściłam sobie Ciebie. Przestałam zasypiać z myślą o Tobie. Już nie czekam. Stałeś się obojętny  zupełnie niepotrzebny. Nie chcę Cię. W końcu przestałeś dla mnie istnieć. Nie jesteś moją codziennością  moim być albo nie być. Nie nazwę Cię wszystkim tym  co mam  bo przecież nigdy Cię nie miałam  i wiesz   jakoś nie żałuję.   yezoo

yezoo dodano: 30 kwietnia 2014

Już mi lepiej. Odpuściłam sobie Ciebie. Przestałam zasypiać z myślą o Tobie. Już nie czekam. Stałeś się obojętny, zupełnie niepotrzebny. Nie chcę Cię. W końcu przestałeś dla mnie istnieć. Nie jesteś moją codziennością, moim być albo nie być. Nie nazwę Cię wszystkim tym, co mam, bo przecież nigdy Cię nie miałam, i wiesz - jakoś nie żałuję. [ yezoo ]

Kiedy tęsknisz to choćbyś uciął sobie rękę będziesz wierzył że odrośnie.Choćbyś stracił mowę będziesz mówił do ludzi wierząc że ktoś usłyszy.Możesz stracić wzrok ale będziesz wmawiał że świat nadal jest kolorowy.Choćbyś upadał po ilekroć razy to tyle kroć razy podniesiesz się z uśmiechem na twarzy będziesz mówił że nie bolało nawet jeśli dostaniesz mocno w pysk  będziesz prosił o wyrozumienie mimo że sam przestajesz rozumieć samego siebie.Będą lały się łzy ale ty ty przecież nie płaczesz.Wymyślisz sto powodów by zostać w domu i czekać na wiadomość by przeglądać zdjęcia by czytać maile ale nie przecież przeszłość podobno nie istnieje.Możesz trafiać do obcego łóżka nazywać je swoim a po wszystkim nie spojrzysz sobie nawet w oczy.Choćbyś przytulał ramiona najzimniejsze na świecie będziesz wmawiać sobie że właśnie takich potrzebujesz.Gdy tęsknisz wciąż masz nadzieję że nastanie dzień w którym znowu zobaczysz ukochaną osobę  wierzysz choć nikt poza Tobą nie daje na to żadnej nadziei. shony

selektywnie dodano: 21 kwietnia 2014

Kiedy tęsknisz to choćbyś uciął sobie rękę będziesz wierzył,że odrośnie.Choćbyś stracił mowę,będziesz mówił do ludzi wierząc,że ktoś usłyszy.Możesz stracić wzrok ale będziesz wmawiał,że świat nadal jest kolorowy.Choćbyś upadał po ilekroć razy to tyle kroć razy podniesiesz się z uśmiechem na twarzy,będziesz mówił,że nie bolało,nawet jeśli dostaniesz mocno w pysk, będziesz prosił o wyrozumienie mimo,że sam przestajesz rozumieć samego siebie.Będą lały się łzy,ale ty,ty przecież nie płaczesz.Wymyślisz sto powodów by zostać w domu i czekać na wiadomość,by przeglądać zdjęcia,by czytać maile,ale nie,przecież przeszłość podobno nie istnieje.Możesz trafiać do obcego łóżka,nazywać je swoim,a po wszystkim,nie spojrzysz sobie nawet w oczy.Choćbyś przytulał ramiona najzimniejsze na świecie,będziesz wmawiać sobie,że właśnie takich potrzebujesz.Gdy tęsknisz wciąż masz nadzieję,że nastanie dzień,w którym znowu zobaczysz ukochaną osobę, wierzysz,choć nikt poza Tobą nie daje na to żadnej nadziei./shony

http:  niecalkiemludzka.blogspot.com 2014 04 wycie w eter.html    wybaczcie tyle szaleństwa  ale duże ilości naraz bólu.

niecalkiemludzka dodano: 20 kwietnia 2014

http://niecalkiemludzka.blogspot.com/2014/04/wycie-w-eter.html wybaczcie tyle szaleństwa, ale duże ilości naraz bólu.

dzień po zerwaniu znów zwijała się w nocy w kłębek z bólu . nagle zadzwonił telefon. odebrała nie patrząc na nadawcę .   słucham ?   powiedziała głosem  ewidentnie wskazującym na to  że płakała .   śpisz ?   padło pytanie . cholera  mogła spojrzeć kto dzwonił . za późno .   spałam  wiesz  która godzina ?   zapytała  udając ziewanie .   wiem  że jest po trzeciej . wiem  że nie spałaś . wiem  że leżysz teraz w łóżku z podpuchniętymi oczami  owinięta pomarańczowym kocem . wiem  że nadal mnie kochasz i żywisz ogromny żal za to co zrobiłem   powiedział  nie dając jej dojść do słowa .   tylko po to dzwonisz ? żeby powiedzieć mi co u mnie  tak ? no to idź już spać w takim razie  i sobie głowy mną nie zawracaj . bo wiesz  idealnie wiem co u mnie !   krzyknęła do słuchawki .   chciałem ci powiedzieć  że czuję się jak skończony dupek   szepnął  po czym natychmiast się rozłączył

selektywnie dodano: 19 kwietnia 2014

dzień po zerwaniu znów zwijała się w nocy w kłębek z bólu . nagle zadzwonił telefon. odebrała nie patrząc na nadawcę . - słucham ? - powiedziała głosem, ewidentnie wskazującym na to, że płakała . - śpisz ? - padło pytanie . cholera, mogła spojrzeć kto dzwonił . za późno . - spałam, wiesz, która godzina ? - zapytała, udając ziewanie . - wiem, że jest po trzeciej . wiem, że nie spałaś . wiem, że leżysz teraz w łóżku z podpuchniętymi oczami, owinięta pomarańczowym kocem . wiem, że nadal mnie kochasz i żywisz ogromny żal za to co zrobiłem - powiedział, nie dając jej dojść do słowa . - tylko po to dzwonisz ? żeby powiedzieć mi co u mnie, tak ? no to idź już spać w takim razie, i sobie głowy mną nie zawracaj . bo wiesz, idealnie wiem co u mnie ! - krzyknęła do słuchawki . - chciałem ci powiedzieć, że czuję się jak skończony dupek - szepnął, po czym natychmiast się rozłączył

Dziś musi być czwartek. Nigdy nie mogłem się połapać  o co chodzi w czwartki. D.Adams

diabelny dodano: 18 kwietnia 2014

Dziś musi być czwartek. Nigdy nie mogłem się połapać, o co chodzi w czwartki./D.Adams

Tkwi w Tobie problem Mateusz   powiedziałaś ze łzami w oczach  a ja już wtedy poczułem się tak  jak nigdy nie chciałem się poczuć. Czułem jak grunt ucieka mi spod stóp  czułem  że tracę coś wartościowego  czego nie będzie łatwo odzyskać. Przez ten cały czas poznawałaś nowych ludzi  przecież w którymś z nich mogłaś dostrzec kogoś lepszego  bez problemu mogłem zejść na drugi plan  być tylko przystawką na gorsze dni  przyjacielem  który otrze łzę  kiedy jest Ci źle. Tylko tyle. Wtedy tak myślałem  choć wcale nie uważam  że przyjaźń to mało. Najgorsze w tym wszystkim jest to  że nie chciałem być tylko przyjacielem  chciałem być najlepszym co spotkało Cię w życiu. Chciałem Cię nosić na rękach i zapewniać na każdym kroku o sile swojego uczucia.  Tkwi w Tobie problem Mateusz   te słowa odbijały się echem w mojej głowie  lecz me serce zalała fala ciepła kiedy usłyszałem Ale kocham ten problem najbardziej na świecie  diabelny

diabelny dodano: 18 kwietnia 2014

Tkwi w Tobie problem Mateusz - powiedziałaś ze łzami w oczach, a ja już wtedy poczułem się tak, jak nigdy nie chciałem się poczuć. Czułem jak grunt ucieka mi spod stóp, czułem, że tracę coś wartościowego, czego nie będzie łatwo odzyskać. Przez ten cały czas poznawałaś nowych ludzi, przecież w którymś z nich mogłaś dostrzec kogoś lepszego, bez problemu mogłem zejść na drugi plan, być tylko przystawką na gorsze dni, przyjacielem, który otrze łzę, kiedy jest Ci źle. Tylko tyle. Wtedy tak myślałem, choć wcale nie uważam, że przyjaźń to mało. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że nie chciałem być tylko przyjacielem, chciałem być najlepszym co spotkało Cię w życiu. Chciałem Cię nosić na rękach i zapewniać na każdym kroku o sile swojego uczucia. "Tkwi w Tobie problem Mateusz", te słowa odbijały się echem w mojej głowie, lecz me serce zalała fala ciepła kiedy usłyszałem"Ale kocham ten problem najbardziej na świecie"/diabelny

O  znowu ją widzę. Uśmiecha się  niepewnym krokiem zmierza w moim kierunku. Czuję jak dłonie mi drżą i serce zaczyna bić szybciej. Zakochałem się? Przecież to niemożliwe  ja? Heh  a jednak. Jest coraz bliżej. Co mam powiedzieć? Jak się zachować  żeby mnie nie wyśmiała? No dobra  może jakoś sobie poradzę. Jezu  jak jej włosy wspaniale wyglądają w tym słońcu  a te oczy? Ich blask odbija się chyba na końcu miasta. Dotknąć jej dłoni  czy może uzna mnie za zbyt śmiałego? Sam nie wiem  czuję się taki niedoświadczony  a przecież miałem kilka dziewczyn  ale ona jest inna. Bije od niej coś niewiarygodnie intrygującego. Ciekaw jestem jaką tajemnicę skrywają jej oczy. Boże  człowieku  co Ty gadasz? Przecież to Twoja dziewczyna  przecież możesz ją pocałować  przytulić  zabrać na spacer  a nawet przed ołtarz. No fakt. Jestem idiotą  chyba właśnie przypomniałem sobie dzień  w którym się zakochałem. dawny mr.lonely

mr.lonely dodano: 18 kwietnia 2014

O, znowu ją widzę. Uśmiecha się, niepewnym krokiem zmierza w moim kierunku. Czuję jak dłonie mi drżą i serce zaczyna bić szybciej. Zakochałem się? Przecież to niemożliwe, ja? Heh, a jednak. Jest coraz bliżej. Co mam powiedzieć? Jak się zachować, żeby mnie nie wyśmiała? No dobra, może jakoś sobie poradzę. Jezu, jak jej włosy wspaniale wyglądają w tym słońcu, a te oczy? Ich blask odbija się chyba na końcu miasta. Dotknąć jej dłoni, czy może uzna mnie za zbyt śmiałego? Sam nie wiem, czuję się taki niedoświadczony, a przecież miałem kilka dziewczyn, ale ona jest inna. Bije od niej coś niewiarygodnie intrygującego. Ciekaw jestem jaką tajemnicę skrywają jej oczy. Boże, człowieku, co Ty gadasz? Przecież to Twoja dziewczyna, przecież możesz ją pocałować, przytulić, zabrać na spacer, a nawet przed ołtarz. No fakt. Jestem idiotą, chyba właśnie przypomniałem sobie dzień, w którym się zakochałem./dawny mr.lonely

To miało tak wyglądać  że te dwa serca  dwa organizmy tworzą jedność nierozłączną  a jednak coś się gdzieś nam pomyliło. Coś spadło na ziemię i roztrzaskało się w drobny pył  a coś innego uleciało w powietrze. To tak wygląda  że niby my to My  a tak naprawdę to Ty i ja  dwa różne serca i dwa różne organizmy. mr.lonely

mr.lonely dodano: 15 kwietnia 2014

To miało tak wyglądać, że te dwa serca, dwa organizmy tworzą jedność nierozłączną, a jednak coś się gdzieś nam pomyliło. Coś spadło na ziemię i roztrzaskało się w drobny pył, a coś innego uleciało w powietrze. To tak wygląda, że niby my to My, a tak naprawdę to Ty i ja, dwa różne serca i dwa różne organizmy./mr.lonely

Cześć. Dawno nie rozmawialiśmy i w sumie nie wiem co mógłbym Ci powiedzieć poza tym  że strasznie za Tobą tęsknię. Samotność mi nie służy  i chyba zgodzisz się ze mną  że szczęśliwiej nam przy sobie  kiedy serca gonią się jak szalone przez zgliszcza teraźniejszości  która obumiera przecież z dnia na dzień. Upadam i wstaję  ale robię to dla Ciebie byś wiedziała  że i tak Twoje serce pasuje do mojego. Mam je w dłoniach i choć chciałbym dać Ci więcej  to przecież masz już wszystko  całego mnie dla siebie  tylko weź mnie  przygarnij pod skrzydła czułości i nadziei. Zabierz mnie do swojego świata  który tak bardzo chcę poznać i w którym chcę zamieszkać wraz z Tobą. Nie musimy rozmawiać  możemy milczeć. Zabierz mnie do krainy wiecznego szczęścia  która zwie się Twoim sercem. Pokaż mi gdzie jest mój pokój  a ja będę tam grzecznie siedział  dopóki sama mnie nie wygonisz i powiesz  że mój czas nadszedł  że teraz przyszła kolej na nowego szczęściarza który będzie miał szansę żyć z Tobą. diabelny

diabelny dodano: 10 kwietnia 2014

Cześć. Dawno nie rozmawialiśmy i w sumie nie wiem co mógłbym Ci powiedzieć poza tym, że strasznie za Tobą tęsknię. Samotność mi nie służy, i chyba zgodzisz się ze mną, że szczęśliwiej nam przy sobie, kiedy serca gonią się jak szalone przez zgliszcza teraźniejszości, która obumiera przecież z dnia na dzień. Upadam i wstaję, ale robię to dla Ciebie byś wiedziała, że i tak Twoje serce pasuje do mojego. Mam je w dłoniach i choć chciałbym dać Ci więcej, to przecież masz już wszystko, całego mnie dla siebie, tylko weź mnie, przygarnij pod skrzydła czułości i nadziei. Zabierz mnie do swojego świata, który tak bardzo chcę poznać i w którym chcę zamieszkać wraz z Tobą. Nie musimy rozmawiać, możemy milczeć. Zabierz mnie do krainy wiecznego szczęścia, która zwie się Twoim sercem. Pokaż mi gdzie jest mój pokój, a ja będę tam grzecznie siedział, dopóki sama mnie nie wygonisz i powiesz, że mój czas nadszedł, że teraz przyszła kolej na nowego szczęściarza,który będzie miał szansę żyć z Tobą./diabelny

Kreślę kolejne słowa skierowane do Ciebie  choć ołówek złamał się już piaty raz  gdy chciałem napisać o miłości. Unikałem zwierzeń i nie chciałem być wylewny  lecz moje serce woła bym wykrzyczał Ci wszystko co na nim leży. Umarłem wczoraj nad ranem  kiedy uświadomiłem sobie  jak moje życie jest bezsensowne bez Ciebie. Niebo płakało  a ja wraz z nim  z nadzieją  że choć jedna łza spadnie na Twoją stęsknioną twarz. Dziś niebo namawia mnie do kolejnej słabości  lecz ja próbuję być silny. Dla Ciebie. Przecież obiecałem Ci  że już więcej nie pokażę światu jak me serce krwawi  ale musisz tu być  bo przy Tobie jestem sobą  nie potrafię być nikim innym  kiedy dotykasz mego serca słowami tak ciepłymi jak miłość  ta pierwsza  świeża i najprawdziwsza. mr.lonely

mr.lonely dodano: 10 kwietnia 2014

Kreślę kolejne słowa skierowane do Ciebie, choć ołówek złamał się już piaty raz, gdy chciałem napisać o miłości. Unikałem zwierzeń i nie chciałem być wylewny, lecz moje serce woła bym wykrzyczał Ci wszystko co na nim leży. Umarłem wczoraj nad ranem, kiedy uświadomiłem sobie, jak moje życie jest bezsensowne bez Ciebie. Niebo płakało, a ja wraz z nim, z nadzieją, że choć jedna łza spadnie na Twoją stęsknioną twarz. Dziś niebo namawia mnie do kolejnej słabości, lecz ja próbuję być silny. Dla Ciebie. Przecież obiecałem Ci, że już więcej nie pokażę światu jak me serce krwawi, ale musisz tu być, bo przy Tobie jestem sobą, nie potrafię być nikim innym, kiedy dotykasz mego serca słowami tak ciepłymi jak miłość, ta pierwsza, świeża i najprawdziwsza./mr.lonely

Jest środa  deszcz uderza o parapet tak intensywnie jak pamięć po Tobie rysuje tęsknotę na sercu. mr.lonely

mr.lonely dodano: 9 kwietnia 2014

Jest środa, deszcz uderza o parapet tak intensywnie jak pamięć po Tobie rysuje tęsknotę na sercu./mr.lonely

tak bardzo podbijam. teksty niecalkiemludzka dodał komentarz: tak bardzo podbijam. do wpisu 8 kwietnia 2014
Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć