 |
Cierpienie wymaga więcej odwagi niż śmierć.
Nawet jeśli czasem trochę się skarżę - mówiło serce - to tylko dlatego, że jestem sercem ludzkim, a one są właśnie takie.
Sztuka życia to sztuka unikania cierpień.
Cierpienia stanowią łańcuch, a zarazem wątek naszego żywota.
Cierpienie jest kamieniem probierczym naszej własnej wartości.
Najgorszym cierpieniem jest duszy chłód.
|
|
 |
zawsze różniliśmy się od pozostałych, nie afiszowaliśmy swojej miłości innym. nie lubiliśmy złowrogich spojrzeń ludzi zwróconych na nas, nie robiliśmy niczego na pokaz. nie całowaliśmy się nigdy na środku chodnika w ruchliwym miejscu, a idąc przez miasto delikatnie trzymaliśmy się za ręce. nie rzucaliśmy się w oczy. nie chcieliśmy tego. cieszyliśmy się sobą z całych sił, nie istniało nic wokół, byliśmy tylko my, to wspaniałe uczucie i jego błyszczące, brązowe oczy. chwile szczęścia. lubiliśmy spędzać wieczory w naszych domach, czytaliśmy sobie nawzajem na głos twórczość Kinga, jedliśmy nasze ulubione porzeczkowe cukierki i po prostu napawaliśmy się swoją obecnością. zawsze byliśmy inni. a przez to tacy niezwykli. to takie nierealne.
|
|
 |
nasza miłość naznaczyła moje serce Twoim inicjałem, jak kawa wylana na białą suknię.
|
|
 |
nic nie dawało jej takiego poczucia bezpieczeństwa, jak jego zapach. za każdym razem miała wrażenie, że jej mężczyzna wypełnił nim całe powietrze wokół. przyjemna woń pobudzała jej drogi oddechowe przy każdym wdechu. hipnotyzowała ją. zapominała wtedy o wszystkich nieprzyjemnościach, nawet tych najdrobniejszych. dziewczynę nie potrafiła wyprowadzić z równowagi kłótnia z przyjaciółką, czy nawet zabłocone trampki, mimo, że zawsze się tak zabawnie irytowała, kiedy widziała swoje ulubione, czarne buty w brązowoszarych plamach. kochała jego zapach do tego stopnia, że kiedy była w drogerii, zapominała o wszystkich rzeczach, które miała kupić dla siebie i szła prosto w stronę półek wypełnionych męskimi perfumami. zawsze kupowała kilka opakowań owego pachnidła. spryskiwała nimi wszystko, co tylko mogła, łącznie ze swoimi nadgarstkami. a to tylko dlatego, że nie zawsze mogła mieć chłopaka przy sobie. mimo to zawsze go czuła.
|
|
 |
a co by zrobił, gdybym wyszła na miasto z papierosem w ręku, w rozciągniętym swetrze, który pachniałby tanim wińskiem, a na mej twarzy widniałyby ślady rozmazanego tuszu do rzęs? zapewne zapytałby czy nie dam bucha, idiota.
|
|
 |
- a co ona taka uhahana dzisiaj?
- widocznie znów najadła się truskawek z jego ust.
|
|
 |
Niebo ma dzisiaj kolor jego oczu,
które patrzyły na nią z miłością.
|
|
 |
Wiara ~ Nadzieja ...
Po co ?
Żeby wierzyć, że przyjdzie miłość..
a nadzieja ?
Trzeba ja mieć żeby miłość przetrwała . ;*
|
|
 |
+Wierzysz w prawdziwa miłość ?
-hmm.. a Ty wierzysz w św. Mikołaja ?
+Jasne, że nie .;p
-To nie pytaj o prawdziwą miłość. Z nią jest tak samo.
|
|
 |
dawno nie byłam tak szczęśliwa jak teraz.
teraz jesteś Ty.
|
|
 |
' "Za siedmioma górami, za siedmioma lasami, za siedmioma rzekami mieszkała sobie księżniczka",kur.wa jak ja wszędzie mam daleko -powiedziała, rzucając koronę o ziemie '
|
|
|
|