 |
Przychodzą czasem takie chwile, kiedy siadam o pierwszej w nocy na podłodze ze łzami w oczach i dociera do mnie fakt, że nie mam już nic, że dla nikogo nie jestem najważniejsza.
|
|
 |
Dziś uśmiecham się do swoich myśli, jutro postaram się uśmiechnąć do Ciebie. Ach, te ciągłe próby i starania!
|
|
 |
wystarczy jedno Twoje spojrzenie i od razu mi lepiej.
|
|
 |
I teraz powiedz mi prosto w oczy, że mnie nie kochasz.
|
|
 |
każdego dnia zaciągam się tobą, jak papierosem z górnej półki
|
|
 |
każdego dnia zaciągam się tobą, jak papierosem z górnej półki
|
|
 |
Wiedziała, że to nie ma najmniejszego sensu, a mimo to kochała.
|
|
 |
poszłam na spacer. zatrzymałam się obok drogi, z której zawsze szedłeś do mnie . popatrzyłam parę minut i poszłam dalej w nasze miejsce . po długim siedzeniu na kamieniu poczułam ścisk na ramieniu, to byłeś Ty. - co malutka nie możesz spać, przecież jest po 1 . - Będe robić co będe chcieć, już mi nie zabronisz niczego - nie chce sie kłócić, porozmawiajmy - słucham - rozstałem się z Nią, nie mogłem powstrzymać się od myślenia o Tobie o Nas . - mam w to uwierzyć? - nie musisz, chce, zebyś wiedziała jak jest - daj mi sie zastanowić, a gdy przyjde tu nastepnym razem i ty tu będziesz, wtedy uwierze . poszłam w to samo miejsce po 4 dniach, On też tam był . od wtedy oboje wiedzieliśmy, że miłość rzuca urok.
|
|
 |
Spacerowaliśmy przez park. jak najlepsi kumple. właśnie wtedy się otworzyłeś, powiedziałeś mi wszystko. powiedziałeś o tym, że Twój ojciec pił odkąd pamiętasz. powiedziałeś, że trzy lata temu zmarł. powiedziałeś też o Twoim ojczymie. powiedziałeś, jak bardzo go nienawidzisz. powiedziałeś o swoim bracie, który wyjechał do Niemiec. powiedziałeś też, że gdybyś mógł uciekłbyś . powiedziałeś, że się zakochałeś. z oczu popłynęły mi łzy, właśnie wtedy chwycił moją rękę i pocałował w policzek, tłumacząc wszystko.
|
|
 |
Siedząc na huśtawce znów czułam się jak małe, pięcioletnie dziecko. bez problemów, bez smutków, bez jakiegokolwiek powodu do załamania. po prostu jak szczęśliwy, mały dzieciak, nieznający jeszcze życia.
|
|
 |
Paznokcie pokryła krwistoczerwonym lakierem, a na usta nałożyła malinową szminkę . wskoczyła w amarantową sukienkę i fioletowe szpilki. i pobiegła udowodnić światu, że jest jednak coś warta.
|
|
|
|