 |
Bo ona ma sześć różnych uśmiechów. Pierwszy, gdy coś ją naprawdę rozśmieszy drugi, gdy śmieje się z grzeczności trzeci, gdy snuje plany, czwarty, gdy śmieje się sama z siebie, piąty, gdy czuje się niezręcznie i szósty, gdy.. Szósty, gdy Go widzi.
|
|
 |
ale ja lubię być twoją myślą, twoim roztargnieniem i twoją bezsennością:**
|
|
 |
`pieprzę Ciebie, a nie resztę.`
|
|
 |
lączy nas tylko jedna rzecz- śpimy pod tym samym niebem.
|
|
 |
-Co by było, gdybyśmy byli razem? -Myślę, że nic by się nie zmieniło oprócz tego, że to ze mną spędzałbyś Walentynki czy Mikołajki. Razem obchodzilibyśmy nasze święta. Ale póki co, Ty spędzasz takie chwile z kim innym. I nie liczę nawet na to, że kiedyś może się to zmienić. Za bardzo ją kochasz. -Nie znasz przyszłości, dlatego nie zaprzeczaj. Ja jestem przekonany, że coś takiego może się zdarzyć. Muszę tylko wiedzieć, że gdy będę sam, to Ty będziesz w stanie mnie pokochać. -Ale ja Ciebie kocham, wiesz o tym dobrze. -Wiem. Chciałem się upewnić.Czekam teraz tylko na tą przyszłość...
|
|
 |
wymuszony uśmiech jest odzwierciedleniem obojętności.
|
|
 |
Byłeś moim pierwszym prawdziwym przyjacielem, Moim pierwszym prawdziwym zauroczeniem, Moją pierwszą prawdziwą miłością. Jak to możliwe, że stałeś się dla mnie zwykłym, szarym człowiekiem, który widząc mnie na ulicy świadomie odwraca wzrok w drugą stronę?
|
|
 |
czasem daję ludziom możliwość bycia cholernie blisko. jesteś jednym z nich, nie spieprz tego.
|
|
 |
zastanawiam się, co myślisz gdy na mnie patrzysz ..
|
|
 |
miałeś tak kiedyś ? , nie możesz zasnąć , trzymając w ręku telefon ciągle odblokowujesz klawiaturę - a kiij , może jest sms , może nie było słychać dźwięku .. rano wstajesz półprzytomny , szukasz kogoś w tłumie ludzi , choć wiesz , że tam go nie ma .. żyjesz nadzieją , że może .. może dziś , może właśnie w tym tłumie .. że może .. ach , miałeś tak ? . bagatelizujesz wszystkie inne sprawy tylko dla tej jednej , chociaż doskonale wiesz , że jest ona pozbawiona sensu .. miałeś tak ? , no właśnie , nie miałeś tak , więc proszę nie mów mi , że rozumiesz .
|
|
 |
zostałam skazana na obojętność. tak naprawdę nie wiem za co, za miłość?
|
|
 |
podoba mi się, że mogę sobie poudawać, że cię mam, że cię znam i że coś tam.
|
|
|
|