 |
ostatnio miewam humorki, potrafię zwykłe nieporozumienie zamienić w kłótnie z Nim, czego zwykle nie robiłam i czego nie chcę. boli mnie to, ale nie potrafię nad tym zapanować. a najbardziej boli mnie fakt, że to moja wina, a on bierze wszystko na siebie. boli mnie fakt że pierwszy raz ranię go, i to na dodatek ranię go głupimi kłótniami. a to wszystko przez to, że głupio się denerwuję./emilsoon
|
|
 |
"my" nie ma nas choć nie jedna sekunda krzyczy "bądź kurwa" .
|
|
 |
zdaję się, że role się zmieniają. teraz to dziewczyny do łóżka chłopaków zaciągają./emilsoon
|
|
 |
papieros ma smak życia, nie smakuje mi, ale lubię to. lubię to wpieprzanie się w akcje, lubię to ryzyko, lubię tą radość która przychodzi po płaczu. lubię czuć życie nocą./emilsoon
|
|
 |
tak, wracają do mnie te dni, te dni kiedy robiłam co chciałam , wracałam o której chciałam, przebywałam w miejscach w których chciałam. tak brakuje mi tego. tak, chciałabym czasami do tego wrócić. tak, brakuje mi tych dni spędzanych do późna na boisku. tak, nie żałuję tego co jest teraz, bo znając życie, gdyby było tak jak było kiedyś, marudziłabym że nie ma Jego./emilsoon
|
|
 |
Kocham Go, pomimo kłótni, bólu, ran, zazdrości i cierpienia. Kocham Go bo On mnie Kocha. Kocham Go bo jest najważniejszą osobą w moim życiu. Kocham Go, bo to z Nim wiąże mą przyszłość. /emilsoon
|
|
 |
moja pierwsza miłość i mój pierwszy spacer, po nim pierwszy raz odczułam taką stratę ..
|
|
 |
uśmiechał się ślicznie.
szczególnie do niej.
za moimi plecami.
|
|
 |
pamięta ostatni pocałunek winna bogu ducha. był jak gorzki sekret szeptany do ust, nie do ucha.
|
|
 |
on ma wiedzieć, co to znaczy być w potrzebie. jak patrzy w gwiazdy, to ma tam widzieć tylko ciebie.
|
|
 |
tracisz szczęście i nawiedza cię tęsknota. tego, co cię może tutaj spotkać nie odczytasz z kart tarota.
|
|
|
|