ostatnio miewam humorki, potrafię zwykłe nieporozumienie zamienić w kłótnie z Nim, czego zwykle nie robiłam i czego nie chcę. boli mnie to, ale nie potrafię nad tym zapanować. a najbardziej boli mnie fakt, że to moja wina, a on bierze wszystko na siebie. boli mnie fakt że pierwszy raz ranię go, i to na dodatek ranię go głupimi kłótniami. a to wszystko przez to, że głupio się denerwuję./emilsoon
|