 |
|
Powinni wymyślić prawdziwą teorię uczuć ,tylko żeby nie było żadnych słów takich jak "zabawa nimi".
|
|
 |
|
zapisana gdzieś w gwiazdach miłość pomału ulatnia się . tak po prostu wyparowuje .
|
|
 |
|
jedne twoje słowo i wracam . no powiedz już je bo życie w samotności mi się pomału nudzi .
|
|
 |
|
żegnał się z nią z takim beztroskim uśmiechem na twarzy .
tak jakby cieszyło go to że po tylu latach roztają się .
|
|
 |
|
Razem z hukiem nasz śmiech daleko się niesie.
|
|
 |
|
najprawdopodobniej nigdy się nie dowiesz jak boli , gdy na mnie nie patrzysz i gdy muszę odwrócić wzrok od Twojej twarzy - nie patrzeć nawet kątem oka - abyś przypadkiem nie zauważył jakie wywierasz na mnie wrażenie .
|
|
 |
|
Chciałam krzyknąć gdy odszedłeś, chciałam płakać brakło tchu.. Gdzie zabrałeś moje serce ? Mego serca nie ma tu...
|
|
 |
|
Zawsze jest coś ważnego, o czym natychmiast muszę Ci powiedzieć. Bo jesteś niezbędny, bo jesteś mój, bo rozumiesz. Jest tak wiele przyczyn...
|
|
 |
|
nienawidzę samej siebie strasznie źle się czuje,
jestem blada i kręci mi się w głowie innych objawów nie napisze,
nie chce nawet żyć, nie umierać, nadal miło.
|
|
 |
|
szła przez życie sama i jedynie tęsknota wlekła się za nią, jak zbity pies, nie odstępując jej na krok.
|
|
 |
|
Układała się do snu, a noc szeptała do jej ucha kołysankę. Wiatr na dworze uderzał w zamarznięte szyby, a krople deszczu wystukiwały znaną melodię, rozbijając się o parapet. Znowu jej smutne oczy wpatrywały się w sufit, a łzy bezsilności wsiąkały w poduszkę. A gdy nad ranem zastawał ją świt, czuła że zwyciężyła. Jest tu nadal, a wraz z nią satysfakcja z walki, wygranej nocą.
|
|
 |
|
Jesteś moim lekiem i chorobą, moim porankiem i dniem, moją nadzieją i zgubą, moim światłem i ciemnością, moją nocą i snem, moją radością i smutkiem, moim uśmiechem i łzą, moją porażką i sukcesem. Jesteś moim wszystkim i niczym. / black-lips
|
|
|
|