 |
|
Chciałabym w nas wierzyć, naprawdę. Cofnęłabym się w czasie i powstrzymała od popełnienia tego błędu,który sprawił,że straciłam do Ciebie zaufanie, wiesz? Tyle, że to się już stało, coś pękło i może próbujemy to skleić, ale rysy pozostaną widoczne już na zawsze. Wyobraź sobie małe dziecko,który obejmuję kubek gorącego kakao i parzy sobie ręce, widzisz? Ono już nigdy z taką ufnością nie chwyci tego kawałka porcelany. Tak jest ze mną. Boję się znowu poczuć, zaufać, dać drugą szansę. Boję się tego sparzenia, otwarcia starych ran i stworzenia nowych./esperer
|
|
 |
|
Nie rób nigdy czegoś, przez co druga osoba miałaby płakać. Nie rób też nigdy czegoś, czego sam masz potem żałować./zpw
|
|
 |
|
Być wolnym nie znaczy wcale nie mieć szacunku do siebie i do płci przeciwnej./zpw
|
|
 |
|
Nie wyobrażam sobie już życia bez Niego. Jest moim szczęściem, radością.. Daje mi tak wiele sił na kolejny dzień. Stara się i walczy o mnie. Kocha tak bardzo szczerze, okazując to jednocześnie bez przerwy. Nie jest słodkim chłopakiem, który mówi o tym, że kocha, a zaś po chwili przynosi masę prezentów i chwali się wszystkim wokół. Jest spokojnym, stonowanym facetem, który lubi czasem pokrzyczeć, po marudzić, pośmiać się, czy tak po prostu... Poprzytulać się oraz całować. Nie jest typem człowieka, który odrzuca, gdy coś jest nie tak. Kiedy mówi, że kocha stara się to okazać. Pociesza, gdy jest smutno, a kiedy już totalnie przeginam karci mnie i wstawia do pionu. Stara się być dobrym chłopakiem, ale często się sprzecza, iż są lepsi od Niego. Może i są, ale co mnie to interesuje...? Nic. Wystarczy mi On sam i Jego obecność. Nie widzę poza Nim nikogo innego i widzieć nie będę chciała. To On sam dał mi tyle szczęścia, którego brakowało mi przez te długie lata samotności. / remember
|
|
 |
|
Nie lubie, gdy pije, gdy jest w stanie nietrzeźwości. Po prostu nie lubie. / schooki
|
|
 |
|
Być przyjacielem a uważać się za niego to dwa różne światy. / nicciniepowiem
|
|
 |
|
Przeprosić można kogoś, kogo się potrąciło na ulicy, a nie kogoś, kogo się miało w dupie przez kilka miesięcy. / noniegadaj
|
|
 |
|
Zastanawiam się czy dać mu drugą szansę, a prawdopodobnie nie zasługiwał na pierwszą./esperer
|
|
 |
|
No jesteś wyjątkowy. Wyjątkowy skurwiel, patrz jak ładnie brzmi./esperer
|
|
 |
|
przy jednym z oddechów, zdała sobie sprawę, że już nie ma o co walczyć.
|
|
 |
|
z lekkim wahaniem, spoglądaliśmy na siebie. każda sekunda była przeplatana ulotną pewnością, a każda minuta zwiększała ból. niedopowiedziane słowa, urwane nadzieje i zdeptane serca walały się gdzieś obok, lekko dymiąc i dopalając się u naszych stóp. a my nie mieliśmy już niczego, nawet marzeń. nie mieliśmy przyszłości, tej wspólnej. a jednak to puste miejsce, które zostawiłeś w moim sercu, to puste miejsce mimowolnie wciąż czekało..
|
|
 |
|
nie chciałam wiele. potrzebowałam tylko prawdy. kilku minut szczerej rozmowy - bez zahamowań, sekretów, i odwracania wzroku. czy to tak wiele prosić Cię o prawdę, po tych wszystkich nieprzespanych, i poświęconych Ci nocach? po każdej rozmowie, i każdym zrozumieniu? czy na prawdę nie zasługuję na szczerość? na kilka zdań wyjaśnień? czy na prawdę tak mało znaczyłam, by traktować mnie jak przedmiot - odstawić na bok, bo akurat teraz nie jest potrzebny?! / veriolla
|
|
|
|